Najgłupszy tekst jaki usłyszałyście od swojego faceta!

up do góry;)

moj pierwszy ex uciekł bez słowa , jak go znalazam powiedział tylko " grałem ostatnim miesiąc , dobrym jestem aktorem nie , zaręczyny tez dobrze odegrałem co nabrałaś się ? " a jak mu powiedziałam że jestem w ciązy ( był moim pierwszym facetem) powiedział " jeste,ś nienormalną szmatą ze wsi , spierdalaj teraz mam normalną laskę i zdrową" nigdy więcje potem się nie odezwał ..

podddbijamy

lajlandia ściagam majtki i lekki zarost miałam na pipie a mój facet: oo brodaty Joe (czyt dżo ) przyszedl hehe :D mój powiedział identycznie tylko nazwał go Dżozef :D

Ja spotykałam sie z takim chłopakiem. Ogólnie za każdym razem jego komórka dzwoniła lub dostawał smsy. Robiło się to powoli wkurzające więc mu mówię: słuchaj,weź do cholery zalatw tą sprawę bo mam juz dosyć,a on do mnie : sorry . . . . no bo to byla mnie nachodzi . . . . Jest w ciąży i wiesz . . . . ale spokojnie i tak nie chcę z nią być :O nie wspomnę ze po tych słowach chciałam uciekać jak najdalej. To było nasze ostatnie spotkanie

upup

Ale miałem rano fajne sra.nko, to było lepsze niż sex. Szczena mi opadła.

Albo to: szał namiętności, ja zrywam z niego ubranie, on nagle się obraca tyłem do mnie, patrze co robi, a on spokojnie składa sobie koszulę, porządnie, żeby kanciki się stykały. Ale to zodiakalna panna więc nie ma co się dziwić. Poza tym to super facet i bardzo go lubię.

up

"Nie moge ci nic doradzic, bo nie jestesmy rodzina"

albo, po malej kłotni kiedy lezelismy juz w lozku (nocowalam u niego przez weekend) zapytalam czy u niego w domu sa pajaki, a on "jak ty tu jestes to ich nie ma, pochowaly sie po katach zeby nie oslepnac" :(

a jeszcze cos. Opowiadam mu cos o mojej najlepszej kolezance, a on do mnie "Jestes lesba?" A tak ogolnie to non stop mi powtarzal ze mnie kocha, psychol jakis. Zerwalam z nim wczoraj. Mialam dosc buraka.

''nie kocham już byłej, ale myślę o niej, coś tam jeszcze czuję, ale to ciebie chcę'' ''nie spotkamy się bo jestem zmęczony'' - tekst słyszany baaaaardzo często

roz nie zawsze dwa razy nie wcionz tak co chwile gadal o rany albo przyjedziesz do mnie poznasz moich rodzicow zobaczysz jak pracuja na gospoarce wiesz my jestesmy pozadna rodzina w tym roku oszczedzamy na kanalize moze przyjedziesz i pomozesz wybierac ziemniaki? ;d

Moj facet raz do mnie "Za co ty mnie wlasciwie kochasz? Nosze okulary, pierdze..." :D

"No co ty, gniewasz sie o dziewczyne przez internet?"

w odpowiedzi na to ze nie mam orgazmu: ''dziewczyna orgazm moze przezyc dopiero po 21 roku zycia.''

''masz zeby jak krolik'- podczas gdy jego zeby to byla jedna wielka masakra', nazywal mnie ''kobyla'', np ''ej kobyla chodz tu...'',

Zmieniłam raz kolor włosów na bordo.. a mój mi powiedział że mam kolor włosów jak sprzątaczki?? :-) kumacie to?

pierwsze spotkanie, pierwsza randka w kinie, kupuje bilety, płaci, więc mu powiedziałam, że zaraz mu oddam za ten bilet, odchodzimy do kasy, a ten z mordą: "kobieto, nie przy kasie! przecież nie jestem jakimś sknerą i palantem na jakiego przez ciebie wyszedłem!" i kilka sekund później: "wisisz mi 18 złotych, oddasz jak będziemy się zbierać do domu" :o drugiego spotkania raczej nie będzie.

Jestem w trakcie stosunku z moim byłym a tu nagle taki tekst; "Kochanie a wpadniemy dziś do mojej babci,wczoraj wzięła rentę"?;) Masakra;)

Mój były do Mnie: "Kochanie przykro mi ale nie możemy być już razem( byliśmy ze sobą niecałe 3 tyg), to ja się pytam dlaczego a On na to "Przykro mi ale jesteś zbyt delikatna do roboty na moim gospodarstwie( ma bardzo duże gospodarstwo rolne), ja potrzebuję kobiety przy kości":)

"ale po co mam ci mówić,że mi zalezy - przeciez to oczywiste" "ale mi nogi walą, aż czuję to siedząc" "ale to jest mój kolega i jego znam dłużej niz ciebie" " ale mi bąki z dupy wychodzą" " ide zrobic zdrową kupkę" :) "ale mnie sranie bierze" ( czesto dzwonił do mnie jak siedział na kibelku :-O "twojego nosa juz sie nie da wydłużyć" " ech no widzisz nic nie rozumiesz, bo ty jestes blondynką" " pierdolę tę pracę, jest dla mnie za ciężka, nie bede dźwigał tych rzeczy jak jakis baran, ja mam studia" "mój kolega cie lubi, ale ma do ciebie zastrzezenia. ty go nie lubisz po prostu" "nie moge sam wynajac mieszkania, bo ty sie uczysz i nie zarabiasz, wiec co sam mam wszystko utrzymywac?" "powinnas sie ubierac w dzinsy i tak zeby ci w dupke właziły mmm" " ogladam pornole zeby sie nauczyc wielu rzeczy" " co ty gadasz ze nie mialas orgazmu chyba ja wiem lepiej nie?"

Broken Angel - odpadlam :D Ja sama kiedys rzucilam tekst, ktory jest mi wypominany do teraz. Poranne bzykanie w trakcie, a ja z desperacja: 'Spoznimy sie do pracy!!' A poza tym mialam kretyna ktory ciagle rzucal tekst: 'Nie zryj tyle!!' Mimo, ze mialam 50kg na 170cm wzrostu i wygladalam jak szkielet. Normalnie zabieral mi jedzenie, wiecznie bylam u niego glodna, a on jeszcze roztaczal wizje celulitu i otylosci :) Odchudzil mnie do 48kg, po czym zaczal zdradzac z jakas nieletnia...

moja niespelniona milosc, ludzilam sie ze jemu tez zalezy (spotykalismy sie od jakiegos czasu) i w koncu zapytalam kim dla niego jestem, w odpowiedzi uslyszalam: "jestes jak taka moja siostra"...

Ostrzegam obrzydliwe----mój ex ma dobrego kumpla,można powiedzieć że prawie bracia,często się widywali,my chodzilismy do niego on bywał u nas,,,Jak robiłam kanapki ( na dużym wspólnym talerzu) często się kłocili kto zje z pomidorkiem ,kto zje z ogórkiem,serem itp,,,,w końcu mój facet wsadził palec do nosa szybko po dotykał wybrane kanapki ,aby tamten mu nie zjadł,drugi roobił to samo,,cieszyli sie przy tym jak dzieci(w sumie sie nie dziwie byli razem w przedszkolu) maja po 30 lat,,no normalnie jaja zgolić i spowrotem do przedszkola wysłać :-p

xbasiax zajebiści oni byli hahhaha

Były parę lat temu: - jak skończysz technikum to bedziesz miała ze 20 lat, ale będziesz stara dupa! ale za chwile dodał: - ale za to jaka fajna! Ogólnie to nie mam z nim przyjemnych wspomnień. Obecny: ja (bezrobota)- skarbek pomożesz mi znaleźć pracę? on- etat mojej nałoznicy jest wolny...

Były parę lat temu: - jak skończysz technikum to bedziesz miała ze 20 lat, ale będziesz stara dupa! ale za chwile dodał: - ale za to jaka fajna! Ogólnie to nie mam z nim przyjemnych wspomnień. Obecny: ja (bezrobota)- skarbek pomożesz mi znaleźć pracę? on- etat mojej nałoznicy jest wolny...

Podobno uśmiech był tym co go we mnie urzekło.Jakie było moje zdziwienie gdy podczas wspólnej imprezy na której gapił się na mnie przystojny nieznajomy mój "juz dosć wesoły"facet wypalił: "bo suszysz na okrągło zębiska jak koń".