Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fantomka

Najgłupszy tekst jaki usłyszałyście od swojego faceta!

Polecane posty

Gość Pan Kracy
O! To jest konkretny gość. Bez zbędnego owijania w bawełnę wyłożył "kawę na ławę". Pozdrowienia dla tego pana.;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój ex
przyszedł do mnie w moje urodziny. Ja cały dzień czekałam na niego i może jakąś małą niespodziankę. On wchodzi i widzę, że ma mał pakunek w ręku.Myślę "pamiętał, kupił coś" a on: cześć, zobacz jaką fajną komórkę sobie kupiłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość made_in_china
Moj ex-chlopak zawsze mial nieziemskie teksty. Swoj pierwszy raz przezylam wlasnie z nim, bardzo wczesnie tak poza tym.A ze bylam wtedy taka mloda, to koles ledwo wszedl (on jest o wiele starszy ode mnie) Po pawnym czasie wyznal mi: "Wiesz, gdy robilismy to pierwszy raz to czulem sie jakbym w sciane pchal!" Albo innym razem palnal: "No aniolku, przeciez wiesz, ze cie kocham...I wcale nie zwracam uwage tylko na wyglad, bo-nie sciemniajmy-gdybym wybieral sobie dziewczyny patrzac sie na dupy, to nie bylibysmy teraz razem"... Dobitka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenka1982
Kiedys mialam chlopaka ktory studiowal w naszym rodzinnym miescie a ja 150 kilometrow dalej. Nie widzialam sie z nim jakies dwa tygodnie wiec postanowilam do niego zadzwonic( zadne z nas nie mialo jeszcze wtedy komorki) Dzwonie do niego wiec z budki telefonicznej, na dworze pizdzi strasznie on podnosi sluchawke: On: halo Ja: Czesc skarbie On : No czesc ( wyczuwam niepokoj w jego glosie) Ja: cieszysz sie ze do ciebie dzwonie On: tak (ponurym glosem) Wiec ja zaczynam sie produkowac jak to sie za nim stesknilam i wogole jak mi strasznie brakuje go, a on nagle mi przerywa i mowi: On: wiesz chyba bedziemy sie musieli na jakis czas rozstac, moja MATKA twierdzi ze sie za czesto spotykamy ( na studiach bylam juz ponad miesiac i widzielismy sie raptem dwa razy) Mi sluchawka wypadla z rak, a smiech bylo chyba slychac na calym osiedlu:) jakis czas temu robilam sobie grzywke moj obecny chlopak (jestem z nim 2 i pol roku) jakies dwa dni temu pyta sie mnie:" kiedy Ci ta grzywka odrosnie bo wygladasz ja czeski metal"- slodkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenka1982
Kiedys mialam chlopaka ktory studiowal w naszym rodzinnym miescie a ja 150 kilometrow dalej. Nie widzialam sie z nim jakies dwa tygodnie wiec postanowilam do niego zadzwonic( zadne z nas nie mialo jeszcze wtedy komorki) Dzwonie do niego wiec z budki telefonicznej, na dworze pizdzi strasznie on podnosi sluchawke: On: halo Ja: Czesc skarbie On : No czesc ( wyczuwam niepokoj w jego glosie) Ja: cieszysz sie ze do ciebie dzwonie On: tak (ponurym glosem) Wiec ja zaczynam sie produkowac jak to sie za nim stesknilam i wogole jak mi strasznie brakuje go, a on nagle mi przerywa i mowi: On: wiesz chyba bedziemy sie musieli na jakis czas rozstac, moja MATKA twierdzi ze sie za czesto spotykamy ( na studiach bylam juz ponad miesiac i widzielismy sie raptem dwa razy) Mi sluchawka wypadla z rak, a smiech bylo chyba slychac na calym osiedlu:) jakis czas temu robilam sobie grzywke moj obecny chlopak (jestem z nim 2 i pol roku) jakies dwa dni temu pyta sie mnie:" kiedy Ci ta grzywka odrosnie bo wygladasz ja czeski metal"- slodkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_oo
bylam niedawno z moja kumpela z imprezce, szykowalysmy sie bardzo dlugo i robilysmy na bostwa;), byl tam chlopak ktory jej sie podobal, kiedy ja zobaczyl stwierdzi " a ty to sie chyba dzis POKŁÓCIŁAŚ z grzebieniem:)))) hehe smialysmy sie potem z tego bardzo dlugo, wedlug mnie miala fajna fryzurke taka lekko natapirowana widac on to odebral nie tak jak trzeba ;) hehe ale smieszny byl ten chlopak;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _oś
jak wszyscy no to i ja;-) Z panem X mieszkam juz kawal czasu. Pamietam jak we wrzeniu kladlismy sie spac, okno uchylone itd itp. Ja nie mialam weny do spania wiec sie tluklam czytalam gazety ksiazke sluchalam radia ale o godzinie 2 stwierdzilam ze musze zasnac bo o 6 wstaje do pracy; dodam ze pan X spal juz od 12. Zgasilam swiatlo i leze probuje sie zmusic do snu kombinuje i nagle jakas cma wpadla do pokoju i jako ze spimy kolo okna zrobila sobie lotnisko na mojej buzi. Oczywiscie podnioslam alarm zaczelam piszczec machac rekoma zapalilam swiatlo, a moj kochany pan X przebudzil sie nakryl koldra przykryl poduszka tak ze bylo widac tylko nos i powiedzial: "JESTEM JUZ BEZPIECZNY, MOZEMY SPAC DLAEJ" POCZULAM SIE, NAPRAWDE BEZPIECZNIE JEMU JUZ NIC NIE GROZILO;-) tak sie smialam cala noc ze w koncu i on sie dobudzil a do pracy poszlam niewyspana :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M******
Kiedys przypadkowo znalazlysmy sie z kolezanka w pewnej knajpie X, oprocz nas i naszych znajomych na drugim koncu lokalu siedziala jeszcze jedna grupa ludzi niezle juz wstawionych. Jak sie pozniej okazalo oblewali urodziny jednego z uczestnikow ktory byla najbardziej z nich wszystkich wstawiony. Po jakis 15 minutach ow solenizant przyczlapal sie do naszego stolika i zaczol do mnie mowic ze " kwiatuszku zakochalem sie w tobie wtedy w czwartek" na moje pytanie w jaki czwartek on odpowiedzial " no wtedy w czwartek" i wszystko jasne. Zaznacze tylko ze widzialam goscia pierwszy raz w zyciu. Jak sie pozniej okazalo to widzial mnie kiedys w tej samej knajpie i sie mu bardzo spodobalam. No coz wtedy nie zwrocilam nawet na niego uwagi ale za to po tym drugim:) spotkaniu na jego widok na ulicy i w szkole ( bo sie okazalo ze uczeszczamy na ta sama uczelnie) reagowalam z obrzydzeniem. Tak bylo az do czasu(jakies 2 miesiace pozniej) gdy spotkalismy sie w juwenalia, oczywiscie na trzezwo. okazal sie bardzo fajnym i sympatycznym facetem i jestesmy ze soba juz 2,5 roku:) Kocham go do szlenstwa bo niezly orginal z niego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj mezulek nie jest lepszy
Ktoregos wieczoru uspilam nasza coreczke , wracam do pokoju , a moj maz czyta sobie playboya , po pol godzinie mowie do niego - kochanie przykro mi jak wpatrujesz sie w te gole baby , a na mnie nie zwracasz uwagi , na co uslyszalam odpowiedz - Azebys ty wiedziala jak mi jest przykro , ze nie masz takich cyckow jak one . Innym razem ogladamy rozmowy w toku na temat agencji towarzyskich . Moj maz wypowiada swoj komentarz -"Nie dziwie sie facetom , ze chodza do burdelu jak im zony nie chca lasek robic" , na co ja odpowiadam , ze ja tez nie chce , bo tego nie lubie . On "skarbie , ale my to co innego" Na roczku naszej corki ,kuzynka ktora jest jej matka chrzestna prosi o dokladke tortu a moj mezulek na to " Ty to masz spust , a pozniej placzesz , ze jestes za gruba i zaden facet Cie nie chce" po czym ona odklada talerzyk i mowi dziekuje na co on " Nie musisz dziekowac , ale dziwie sie ze sama na to wczesniej nie wpadlas " Kuzynka posiedziala jeszcze 5 min i mowi ze musi isc , bo wczesnie wstaje ,a moj maz na to " tyle zjadlas i chcesz sie klasc , Ty lepiej ze dwie godziny pobiegaj" Od tej pory kuzynka odwiedza nas jak meza nie ma w domu . Jak chcecie jeszcze tekstow mojego durnia , to nie ma sprawy . Kazdego dnia dochodza nowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania59
Kiedys na dysce podrywał mnie chłopak: 1.Bład pierwszy- pozwoliłam mu zapuścic jego gadkę 2.Błąd drugi- dalam mu numer telefonu. Koleś przez cały tydzien wydzwaniał i prosił o spotkanie, podkreślam dzwonił codziennie, a ja uzywałam różnych wymówek.W końcu postanowilam zrobić z siebie idiotkę zeby sie odczepil. powiedziałam mu że wypozyczyłam 10 kaset video z bajkami dla dzieci i mam zamiar oglądąć je cały wieczór, po czym uslyszałam w słuchawcę "Pooglądamy razem? " :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jozia
podczas sexu z cudownym czlowiekiem...( fajny kolo, sexowny, ) wiedzac o moich przykrych doswiadczeniach z przeszlosci pan uderza do mnie textem........"....kochanie , ja rozumiem masz maly problemik..ja widze skarbie ty sie nie mozesz otworzyc ..." no i prawda...problem w tym ze nie bylo sie na co otwierac bo kolo nie mial penisa ...tylko jakas mini narosl z malunim woreczkiem.... bezczelny a wine za nieudany " sex " ( haha ) zwalil na mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koniczyna
To tylko kilka tekstów mojego ex: Komentarz do wypowiedzi moich znajomych,ze powinnam dawno go rzucic ponieważ źle mnie traktuje. "WIESZ, ONI PO PROSTU CI ZAZDROSZCZĄ TAKIEGO SUPER FACETA I CHCA NAS ROZDZIELIĆ. Miał obsesję na punkcie zazdrości i roił sobie,że go zdradzam. Ja biedna tłumaczyłam z płaczem kolejny raz,że nic takiego nie ma miejsca a on na to. " Tylko się przyznaj i się nie przejmuj, pojedziemy do lekarza i będziemy Cię leczyć, seksoholizm to choroba" Któregoś dnia stwierdza... "Byłem u wróżki, żeby sprawdzić czy mnie zdradzasz". Porażka, faktycznie był... Telefon podczas mojej choby... " Źle się czujesz? Przyjde jak wyzdrowiejesz bo nie chce się zarazić" A to już tekst sprzed kilku dni... Mój mężczyzna wie, że mam zaparcia i rzadko odwiedzam toalete. Siedzimy przy śniadanku, jego mama przy stole. On smaży jajecznice i pyta ile mi nałożyć. Odpowiedziałam a on na cały głos " Co tak mało, a później dziwne,że nie ma z czego kupy zrobić " :-) niezly jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguśśkaaa
Do mnie mój powiedział kilka razy Diana...Diana to jego suczka :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguśśkaaa
Do mnie mój powiedział kilka razy Diana...Diana to jego suczka :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oplaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaa23
Poznałam kiedyś kolesia, który zawziecie zapraszał mnie na kolację do restauracji.Na koniec zadał mi pytanie,,A POTRAFISZ SIĘ UBRAĆ???" NO COMENT.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaa23
Kiedyś koleś zaprosił mnie na randkę.Przyjechał po mnie pod szkołę i mieliśmy jechac nad rzekę,tak niby romantycznie.Po drodze zaczął mi opowiadać,że ostatnio zapłacił mandat i jaki on jest z tego powobdu nieszczęśliwy.Nagle zza rogu wyjechał policja,więc pytam:,,ZAPIĄĆ PASY?'',a on na to,,JAK CHCESZ,KAŻDY PŁACI ZA SIEBIE".Więcej sie z nim nie umówiłam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kabzik
bardzo ciekawa lektura dla facetow. W imieniu prawdziwych facetów przepraszam za szowinistyczne świnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tUrKiNz
Jezu, kobiety (nie wszystkie) czytam te wasze bazgroły i muszę stwierdzić, że nie tylko jesteście ślepe i egoistyczne i po 7 latach wodzenia faceta za nos macie do niego pretensje, że go nerwy ponoszą, zdegenerował się lub ulega emocjom, ale nawet ortografii, stylistyki i logiki w większości postów szukać ze świecą. Jak można myśleć o sobie w kategoriach świętej księżniczki i narzucać się idiotom, a potem projektować ich zachowania na wszystkich mężczyzn? Normalny mężczyzna rozwinięty emocjonalnie nie mówi przykrych rzeczy wprost nawet swojemu kumplowi, a jeśli już to na pewno dlatego, że jest szczery i opowiada o faktach. Ja swojej narzeczonej nie mówię, że jest gruba i wstyd mi się z nią pokazywać nawet w kinie, tylko namówiłem ją raz na fitness, poszła ze mną, a teraz chodzi regularnie. Kobiety są bardzo wrażliwe na punkcie swojego wyglądu, dlatego unikam mówienia wprost - panowie są również wrażliwi na punkcie wyglądu kobiet, dlatego lepiej żeby kobieta zadbała o siebie. Kobieta pozbawiona zmysłu artystycznego nigdy nie będzie szczęśliwa. Po pierwszym treningu pochwaliłem jej figurę i dobre samopoczucie. Powiedziałem, że jest piękna i jeszcze bardziej pociągająca, a od wyraźniejszych kobiecych kształtów grzechem wzrok odrywać. Zadziałało. Dlaczego żądacie od "mężczyzn" (sobie upatrzonych) że będą odpowiadać stereotypowi romantycznego Apolla skoro bez przerwy od dziecka wpajacie im, że są świniami, pijakami i nie umieją traktować kobiet. Właśnie takie etykietki m.in. sprawiają, że mężczyźni stają się pospolici i stereotypowi. Z większości postów wynika, że kobieta albo znudziła mężczyznę, albo zanadto emanuje egoizmem i samouwielbieniem. Mężczyźni nie lubią słyszeć w towarzystwie od swoich kolegów i koleżanek: "jakie to oryginalne bokserki w poziomki zazwyczaj nosisz.", albo inne osobiste tylko informacje. Moim zdaniem, to kobieta dla której mężczyzna nie jest zdolny do poświęceń i prawiania komplementów jest feralna. Musiała ona albo w towarzystwie go znieważyć, wyśmiać albo w inny sposób stracić zaufanie. Zastanówcie się nad tym. Przestańcie kląć, pluć na ulicy, palić fajki, kłamać przy byle okazji aby stanąć w lepszym świetle, opowiadać wszystkim intymne sprawy, zmuszać co dzielenia się intymnością w publicznych miejscach – czyli miłości na pokaz, nauczcie się gotować, ładnie zadbać o siebie, nie łaźcie w powycieranych jeansach i przepoconych sweterkach, bądźcie zawsze delikatne, miłe i dobre dla innych. Acha, poćwiczcie też pisanie, bo niektórych postów w ogóle nie można zrozumieć. :) Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spotkałam się z kolesiem, z którym już kiedyś się spotkałam pare razy, ale nie wyszło i on do mnie tekst : \\\" nie jesteś jakaś super zajebista, ale w zupełności byś mi wystarczyła\\\"...ciekawe dlaczego nam nie wyszło?... Mój obecny chłopak kupił mi na jakąś okazje gipsowego jaskiniowca :) słodki jest bardzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spotkałam się z kolesiem, z którym już kiedyś się spotkałam pare razy, ale nie wyszło i on do mnie tekst : \\\" nie jesteś jakaś super zajebista, ale w zupełności byś mi wystarczyła\\\"...ciekawe dlaczego nam nie wyszło?... Mój obecny chłopak kupił mi na jakąś okazje gipsowego jaskiniowca :) słodki jest bardzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaa to jaaaaaaa
A moje słonko, które pracuje w innym mieście i z racji tego, rzadko się spotykamy, zaczyna ostatnio "szaleć" Dodam, że słonko nie jest meżem, tylko partnerem, znamy się od jakiegoś półroku. 1. Płacze do słuchawki, że już dłużej nie wytrzyma, tęskini, kocha i.t.d. I ta krobi dorosły, dojrzały podobno facet. Mogłabym jeszcze zrozumiec to raz, no góra dwa...ale nie non stop! Przecież ja planowałam z tym człowiekiem wspólną przyszłość... ale sorki, dzieci już mam! 2. Podejrzewa mnie o zdrade z każdym....:O Na jego prośbę nie wchodzę na czat, gg, tlen, nie rozmawiam z ludźmi:O bo nawet w rozmowie z koleżanką, węszy podstęp...:O a nie daj Boże, jeśli do pokoju na czacie wejdzie ktoś na męskim nicku i się ze mną przywita. Zaraz mam przesłuchanie: kto to jest, skąd go znasz. jak dlugo znasz... i.t.d.:O 3. Nie daj Boże nie odbiorę telefonu, jak on dzwoni! Kolejne wymówki, że co ja robiłam, że nie zdążyłam podejść..:O Na pewno w tym czasie bawiłam się z kochankiem! 4. Kiedyś zadzwonił, że już wraca i mówi: " no dzwonię wcześniej, zebyś mogła kochanka z mieszkania wywalic" !!!!!!!!!!! Byłam w szoku!!!!!! 5. Ostatnio jak zadzwonił, to ja akurat byłam rozbawiona czymś i się roześmiałam do słuchawki. Od razu usłyszałam, że jestem pijana! I że pewno dobrze się bez niego bawię! 6. Chwilkę potem dostałam sms: " Mówiłaś, ze nie pijesz. Nie wiem co sie dzieje, ale nie chcę Ci już głowy zawracać. Rób co chcesz." 7. a o 3.00 nad ranem zadzwonił do mnie i zaczął płakać w słuchawkę, że strasnzie mie kocha, nie moze bezemnie żyć i że mam go dobrze wspominać i.t.d. I nei docierało do niego, że muszę wstaqć o 6.00 , więc chcę sie wyspać. 8. Jeśli dzwoni, a ja akurat jestem na wieczornym spacerze z psem to słysze wymówki: " sama tak chodizsz z tym psem? na pewno? Nie jest z tobą inny facet?" O, a teraz, żeby było śmieszniej, nigdy nie dałam mu żadnych podstaw, ku temu, by mógł sądzić, że go zdradzam... ale dla niego zdradą jest powiedzenie sąsiadowi: Dzień dobry. Bo to juz jakaś forma kontaktu z innym mężczyzna! Sama wychowuję dzieci, zarabiam na nie, działam społecznie i naprawdę nie mam czasu ani siły biegać po knajpkach czy kafejkach i umawaić sie z znajomymi, a do siebie nie mam zwyczaju zapraszac, bo po prostu nie mam na to czasu!Na spotkania to latam, jeśli chodzi np. o zebranie rodziców, a potem o organizację jakiejs imprezki dla naszych dzieciaków w szkole, np. Dzień Chlopca czy Andrzejki i.t.d. I tak sie zastanawiam, co będzie dalej.... bo od stycznia robiezawsze rozliczenia... i siłą rzeczy przychodza do mnie różni ludzie..Mężczyźni tez, a większośc z nich to już moi stali klineci, kt orzy juz teraz dzwonią i się pytają, czy od stycznia robierozliczenia i już się umawiaja... ( ale takie telefony też są niemilie widziane przez mojego partnera...:O).I niech on zapomni, że ja zrezygnuje z tego.... ( dorabiam w ten sposób do alimentów)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi powiedzial
"ale ci piersi wisza" :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaaa to jaaaaaaa : Sprawa jest jasna - on Cię zdradza i dlatego mu tak odwala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmb
Mój maz: Jestes piekna, ale masz zly charakter! Mój eks chlopak na pytanie, co mu przeszkadza u jego zony, odpowiedzial, ze tluszczyk na brzuchu. Mi prawi komplementy o pieknej figurze, a waze pewnie tyle co ona. Cali mezczyzni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwone niebo
ja uslyszalam: gdybys byla szczupla to bys byla niezla dupa taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwone niebo
aaaa i jeszcze jak sie mielismy spotakc i mieli byc jego kumple: tylko sie ladnie ubierz zebym nie musial sie za ciebie wstydzic SZOOOOOK!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×