CZY ISTNIEJE ZWIĄZEK SZCZEPIONKI ODRA, ŚWINKA, RÓŻYCKA Z AUTYZMEM???

Kiedyś oglądałam taki film w telewizji gdzie grupa rodziców walczyła o wycofanie tej szczepionki. Możecie mnie wyśmiewać od rozhisteryzowanych mamusiek, które naoglądały się bzdur w tv, ale przedstawiony tam schemat zapadania dziecka w chorobę wyglądał naprawdę wiarygodnie, a kiedy człowiek wie jak firmy farmaceutyczne nabijają nas na codzień w butelkę z różnymi ibupromami zatoki, apapami noc, gripeksami itd to trudno wierzyć w ich uczciwość i jakąkolwiek troskę o nasz stan zdrowia. Boję się, że czerpane zyski mogą tu decydować o nie ujawnianiu pewnych informacji także przez środowisko lekarskie. Dlatego mam pytanie czy może ktoś zetknął się z tym problemem osobiście lub wie gdzie można uzyskać na ten temat wiarygodne informacje!!??

Nie da się uzyskać wiarygodnych, potwierdzonych na 100 procent informacjii. Ilu przeciwników, tylu zwolenników i to nie tylko tu a forum ale mowa i o lekarzach, światowych sławach.....jeden podaje mnóstwo faktów i powodów aby nie szcepić drugi wręcz przeciwnie...

Każdy lekarz, którego o to pytałam zaprzeczył, że ma to jakikolwiek związek. Lekarzom przestaję powoli wierzyć, bo zapewniali mnie o pewnej sprawie, a okazało się po roku, że jednak się mylili. W każdym razie mój starszy syn przeszedł po MMR II poronną odrę, było podejrzenie zapalenia mózgu, po szczepionce przeciwko gruźlicy młodszy synek miał powiększony węzęł. Boję się tych wszelkich szczepionek.

W filmie ( też oglądałam) była mowa o szczepionce, której nie stosuje się od lat... W Polsce chyba nawet nie została wprowadzona do obiegu...

Kiedy bylam w szpitalu z synkiem widzialam dziewczynke ktora miala regres w rozwoju -najprawdopodobniej bylo to powiklanie po szczepionce. Dziewczynka miala 1,5 roku, przestala chodzic, mowic...:( spytalam lekarki, powiedziala ze kazda szczepionka niesie za sobą jakies ryzyko, dlatego najlepiej wybrac te bardziej bezpieczne, skojarzone(tlumaczyla mi to dokladniej ale nie jestem w stanie przytoczyc naukowych slow ktorymi sie poslugiwala). ja sie bardzo boje szczepionek:( ale nie zaszczepienie to wieksze ryzyko!

Dziękuję za odpowiedzi! Moja starsza córeczka przeszła wszystkie obowiązkowe szczepienia i w zasadzie nic szczególnago się nie działo. Czasami chyba niewiedza okazuje się błogosławiona. Teraz kiedy wiem, że mogłyby wystąpić tak poważne powikłania to nie wiem co robić i komu wierzyć. Nie wybaczyłabym sobie gdyby małemu coś się stało, a ja miałam przesłanki do uniknięcia całej sytuacji! Może jeszcze znajdą się rodzice, którzy mieli kontakt z tym problemem???

Moj synek mial do tej pory 2 szczepionki (6 w 1). Po kazdej zauwazylam, ze zaczyna sie wyginac do tylu (przez kilka dni, potem przechodzilo). Tez boje sie szczepionek.....................

Na tym filmie problem polegał na tym, że szczepionka była właśnie skojarzona i organizm nie radził sobie z liczbą wirusów. Nie wiem więc czy skojarzone są bardziej bezpieczne

Olówa to nie chodzi o to czy skojarzone czy nie, bo to czy podasz wszystkie szczepionki w jednym zastrzyku czy trzy w pojedynczych ukłuciach nie ma żadnego znaczenia organizm i tak dostanie tą samą liczbę wirusów. Róznica poelga na tym, że w skojarzonych DTP wirus krztuścca jest w formie acelularnej czyli bezpieczniejszej i lepiej tolerowanej dla dziecka z problemami neurologicznymi, dla zdrowego nie ma to wielkiego znaczenia. Film oglądałaś na temat MMR czyli odry, świnki, różyczki, w Polsce nie ma możliwości podania oddzielnie tych szczepionek ..

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3465991 tu byl kiedys temat o tej szczepionce mozesz poczytac