Mam 26lat i jeszcze nie chcę dzieci to źle? 28 za staro?

Jeszcze nie chcę mieć dzieci. Nie mam warunkow, cały czas remenotuje mieszkanie a poza tym jeszcze nie czuje potrzeby bycia matką. Mój mąż też się nie spieszy. Myslę tak o terminie za dwa lata żeby zacząć się starać. Boje się jednak, że to późno. Jak Wy uważacie. Jak zaczęłam się nad tym zastanawiać to teraz cały czas widzę tylko dziewczyny w ciązy albo z wózeczkami. Z drugiej jednak strony większość moich koleżanek, znajomych została matkami w przypadku. Pewnie gdyby nie wpadka to nie byłyby matkami. ' Już sama nie wiem. może już najwyższy czas na dzieci? Nie chcę obudzić się około 40 bez dzieci. Może nie powinnam kończyć kolejnych kierunków studiów tylko właśnie urodzić dziecko. Juz głupieję od tych myśli. Napiszcie proszę jakie jest Wasze zdanie na temat wieku w macierzyństwie.

jak chcesz zajsc w ciaze bo kolezanki juz maja dzieci to lepiej nie zahcodz, bo sie rozczarujesz wg mnie 26 lat to nie jest pozno, ale 28 to dla mnie troche pozni na 1 dziecko zrsezta nie wiadomo ile bedziecie sie starac, moze zaraz Wam sie uda, a moze po roku-dwoch.... jezeli remontujecie, to poczekajcie az wszystko skonczycie i na spokojnie :) pozdrawiam

lol- 28 to za staro?? mam 28 lat i 3 tygodniową córke- jak myślisz powinna do mnie mówić babciu??

no to właśnie przypadnie tak na termin za rok, dwa lata. wtedy skończymy remont. Cały czas nie opuszca mnie mysl, że jak będę tak zwlekać to Bóg mnie skaże i nie będe wcale mogła mieć dzieci. Wiem, że to głupie myslenie ale czarnowidztwo to jedna z moich przewodnich cech.

gratuluję. Babciu. Nie nie nie o to mi chodzi. Chyb aźle się wyraziłam. Ostatnio mam manię i wrażenie że już najwyższy czs na dziecko. A jak przeszłaś ciążę? Wszystko byłło ok. Jak poród? Maleństwo zdrowe?

przepraszam za literówki.

Boję się, że im poźniej zajdę w ciążę tym większe trudności będę miała z donoszeniem, cięższy poród. Niestety z obserwacji znajomych wywnioskowałam, że cos w tym jest. Większośc 20-23latek ciąże wspomina bardzo dobrze, poród szybki , w przeciwieństwie do tych starszych - 30latek

w pierwszą ciąże zaszłam jak miałam 21 lat, ta była moja druga- ciąże pezeszłam bez problemu, poród zakończył sie cc bo wcześniej miałam esarkę i poprostu jestem za drobna. mała piekna i zdrowa- to nie prawda że wiek około 30 to zły czas na rodzenie- wręcz przeciwnie. pamiętam jak zajmowałam sie niemowlakiem jako praktycznie jeszcze dzieciak - jak nie miałam cierpliwości i widzę jak jest teraz - a że niby wzrasta ryzyko?? przypadki chodzą po ludziach i tyle. skoro chcesz poczekać to poczekaj 2 lata to nie 20

acha pierwszy poród 17 godzin w bólach zero postepu akcji - zakonćzony cc- dziecko przyduszone. drugi poród 2 godziny prawdopodobnie urodziłabym szybko normalnie - niestety stan po poprzednim cięciu nie pozwalał czekać jak widzisz nie ma reguły

to była Twoja druga ciąża. moja będzie pierwsza i własnie o to chodzi. Kobiety rodza nawet w okolicach czterdziestki zdrowe dzieci ale nie pierwsze.

oj chyba za dużo sie naczytałaś znam mase mam które pierwszy raz rodziły po 30 zdrowe i piekne dzieciaki

Nie chcę być wredna. Po prostu chcę być jak najlepsza matką. Wiem, że psychicznie jestem duzo bardziej przygotowana niż młode mamy (sama wiesz najlepiej). Chciałabym jeszcze skończyć dodatkowe studia, które są mi bardzo potrzebne. Wiem, że mogłabym to robić mając dziecko ale nie chce okradać go z tych niewielu chwil które bym dla niego miała (pracuje zawodowo). Po studiach chciałabym się zająć tylko nim. Chciałabym żeby miało mały ale ładny pokoik i zadowoloną z siebie mamę. Z drugiej strony kiedyż po trzy rodziny mieszkały w jednym mieszkaniu i mimo tego kobiety rodziły dzieci. Teraz wygodnictwo itd. Ale czy to xle? ja sama nie wiem. Kłóca się we mnie dwie osoby. Jedna w prawo druga w lewo ehh...

ja w swoja pierwsza ciaze zaszlam majac...19 lat-zaraz po liceum, a nasz dom caly byl w remontach, mislimy wprowadzic sie do niego dopiero rok pozniej, a tu niespodzianka i jakos dalismy rade, w remontach bylam do konca 5 mies ciazy ale jakos przezylam a na poczatku ti nawet lazienki nie mialam! jezeli naprawde pragniesz dziecka to remont nie stoi na przeszkodzie a wiekszosc ludzi jakby mialo myslec ze teraz nie ma kasy, to polowy z nas nie byloby na swiecie

ja mam 27 lat i nawet niemysle o dzieciach. a jezeli chodzi o znajomych to tylko nieliczne wyjatki są juz dzieciate więc chyba nie jestem \"inna\"

Pewnie wpływ na oje myślenie mają znajome - mamy. Wszystkie z którymi utzrymuje kontakt mają dzidzię z przypadku. cały czs podkreśląją , że dopiero teraz są szczęśliwe, że kariera nie jest ważna, Żebym tak nie czekała bo będe żałować itd itp. Wiem, że czasami jest to podszyte zwyczajną zazdrością (bo sama poważnie myslałam o przyszłości i nie szłam na żywioł) - ale z drugiej strony daje mi to do myślenia.

moim zdaniem do 30 to odpowiedni wiek:)

moj tata mial 31 lat jak sie urodzilam- niestety czuc roznice pokolen moja mama 22 - dogaduje sie z nia bez problemu

moja mama urodzila mnie w wieku 27 lat i mowila z perspektywy czasu ze to staro... ale Ty musisz zajsc w ciaze dla siebie, nie dla kolezanek i ich gadania, to ty musisz czuc ze pragniesz juz powolac dziecko na swiat...

a to chyba nie zawsze tak jest. Bo moj ojciec miał 39 lat jak ja przyszłam na świat i jest ok.

pewnie - zalezy tez od charakteru

kiedyś też chyba były inne czasy. ludzie nie uczyli się tylko, nie pracowali, mięli więcej czsu dla dzieci. Nie chcę uorodzić dziecka po to żeby wychowywała go niańka.

mama jest 10 lat młodsza i powiem szczerze, że czasami to ja się czuję się jakbym to ja była jej matka. taka jakaś rozstrzepana i w ogóle ;-)

no nie wiem, moja mama jest po studiach npja zaszlam szybko w ciaze, chcialam doczekac sie wnukow, mam juz dorosle dzieci itp pomysl Ty zajdziesz maja ok 30 lat, twoje dzieci tez moze wnuki Ci przyniosa w wieku 30-tu to bedziesz miala juz 60-tke na karku, dla mnie to juz sporo... ja swoja mama babcia uczynilam w wieku 45 lat i jest b zadowlona, zawsze mi mowila ze nie chce ppozno zostac babcia.... ale do tego trzeba miec "powolanie" nie robic tego dla innych....

Mama urodziła mnie mając 30 lat, kiedy urodziła moją siostrę miała skończone 33 lata- nie żałuje. Ja świadomie zdecydowałam się na dziecko mając 28 lat i zaszłam w ciążę od razu. Moja kuzynka ma 21 lat, jest zdrowa, od dwóch lat starają się o dziecko i nic- więc reguły nie ma. 28 lat to moim zdaniem odpowiedni wiek na dziecko- skończyłam studia, mieliśmy gdzie mieszkać i byliśmy po dużym remoncie, podjęłam pierwszą pracę zawodową, odłożyłam trochę pieniędzy na wyprawkę, zdążyliśmy zwiedzić kawałek świata itp.

Ja mam 29 lat i dopiero zaczynam myśleć że może święty czas na dziecko? Ale żeby aż tak bardzo chcieć? Zazdrozczę tym dziewczynom które miały nagły przypływ uczuć macierzyńsich, a może to przyjdzie z czasem? ;-)

Kasiula ile lat jesteś po slubie?

Ja mam 29 lat i jeszcze żadnej ochoty - może za jakieś 2 lata. I wcale nie uwazam, żeby to było \"za staro\"