Co jest wg Was bardziej obraźliwe nazwanie PiSowcem, czy SLDowcem

?

PISDEKIEM :d

:)

Czerwone ścierwa to najgorsze co istnieje, dlatego, uważam, że SLD-owcem.

SLD-owcem.

Wyborcy obu tych partii to świadomi wyborcy. Tzw \"nowi\" wyborcy PO to największa ciemnota. W wielu kwestiach programowych mają zupełnie inne poglądy od PO (tym sie różnią od \"naturalnych\" wyborców PO). To ludzie wyręczani w myśleniu przez TVN, onet.pl (mam tu na myśli tych wyborców którzy po \"Aferze Rywina\" przeszli z SLD do PO)

reszta to pajace :)

Ja głosowałem na PiS ale lepiej mi się gada z wyborcami SLD niż z \"nowymi\" wyborcami PO. Ci pierwsi wiedzą dlaczego głosowali na SLD ich poglądy sa zbieżne z poglądami tej partii. Mimo iż sa mi bardzo odlegli. Ze \"starymi\" wyborcami PO idzię pogadać. A ci \"nowi\" to socjotechnicznie bezwładna masa

he, he. W 1997 i 2001 głosowałem na UPR :-) W 2005 w I turze na Korwinna-Mikke, w drugiej na L.Kaczyńskiego

UPR moi ulubieńcy :D Lubię logikę Korwina - jest ostra ale prosta jak konstrukcja cepa i o dziwo niewielu ją rozumie :D

Wstydem jest nazywanie się LPR-owcem. PiS albo się toleruje, albo nie, ale trzeba wziąć pod uwagę, że głosowała na nich większość Polaków.

Czy 16% uprawnionych do głosowania nazywasz większością?

nazwanie mnie wszelkim zwiazanym politycznie slowem :)

\"Wstydem jest nazywanie się LPR-owcem.\" Niby dlaczego??

Wyobraźmy sobie sytuacje. Kandydat LPR i kandydat PO. - Jesli kandydatem PO byłby np B. Zdrojewski to oddałbym na niego głos - jeśli jednak byłby to Tusk, to wtedy zagłosowałbym na kandydata LPR

największa zniewagą dla mnie jest nazwanie kogoś wszechpolakiem

:-D :-D :-D

a dlaczego nazwanie kogos SLD owcem ma byc obrażliwe? ja bym tam nie poczuła sie obrażona :) raczej neutralnie bym do tego podeszła.

co chcą byle nazwiska nie przekręcali!!!!!!!!!!!

PISowcem zdecydowanie gorsze. SLDowiec - to słowo od razu wskazuje na nastawienie osoby wypowiadającej je, ale nie uważam żeby osoby o lewicowych poglądach musiały się wstydzić. W kontekście tej szopki, której jesteśmy świadkami, zwolenników antyPISu będzie przybywało. Mam nadzieję...

oczywiscie to zlosliwa prowokacja.Jest taka sama w sobie chocby z tego wzgledu ze nie mozna stawiac w jednym rzedzie komunisty i Polaka.Jesli ktos nie zna odpowiedzi na to pytanie,to niestety znaczy iz niezbyt dobrze orientuje sie w historii wlasnego kraju.Radzilbym zatem ja poznac a odpowiedz nasunie sie sama...