Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ostatnia niedziela

nigdy i zawsze...niechciany

Polecane posty

Gość bardzo niesmiala
Bardzo ciekawy wątek... Może i we mnie też jest coś z autora topiku. Musiałabym go lepiej poznać. Jak chcesz to odezwij sie do mnie... mój numer gg już podałam w swoim temacie. Albo jak chcesz to możemy popisać sobie tutaj... Mi też zawsze ciężko sie było dostosować. Teraz na studiach to lepiej nie mówić. Chodze tam tylko, żeby słuchac wykładów... , robic notatki, zaliczać , zdawać egzaminy...niestety nie mogę z nikim normalnie pogadać. Nie dlatego, że nie lubie osób z mojej grupy, ale boję sie do nich zagadać, otworzyć przed nimi, choć teraz to już sama nie wiem czy bym tego chciała. Nie potrafię tego niestety, nie wiem czemu nie wyrobiłam w sobie żadnych umiejętności społecznych tak jak każdy normalny człowiek. Nie rozumiem gdzie zgubiłam sie po drodze. Jedno jest pewne, tego niestety nie da się już cofnąć :( Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie pytanie
czy miałabyś odwagę spotkać się z kimś z sieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
come back... widze ze jestem bezużyteczna i kazdy mnie olewa, po co sie starac, jak kazdy ma to w dupie. Fantastyczne rozpoczecie nowego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia niedziela
bezire do mnie pijesz robię jak chcę...albo jak mi wychodzi...ale raczej jak samo się dzieje...i wychodze na tym jak widać oskarżasz sie o coś czy jak...bo nie bardzo rozumiem? bardzo nieśmiała pytanie czysto teoretyczne...chciałabyś mieć takiego "cienkiego" chłopaka jak ja przeczytałem sobie temat o zapraszaniu na kawę...właściwie źle się czułem, bo widziałem dzisiaj kilka fajnych dziewczyn...a jak zwykle nie podszedłem...ale widać...że dobrze zrobiłem nie jest dobrze...jutro już niedziela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaak
nie zrób głupstwa życie jest jak koło fortuny raz lepiej raz gorzej - w życiu wszystko mija a czas leczy wszystko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem dlaczego
tacy faceci jak ty twierdzą, że nie są inteligentni, przecież twoje wypowiedzi świadczą właśnie o tym, że nie jesteś głupi, więc dlaczego piszesz o sobie w ten sposób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia niedziela
"Niby wszystko gra. Praca, znajomi, dom, zakupy, internet, kawa..." dalej sobie darowałem...skoro już na wstępie nie jest to do mnie taaaaaak--> wiadomo że sobie nic nie zrobię...bo jakbym miał...to bym o tym nie pisał...ale co do mija i czas....to właśnie mija czas...nic się nie dzieje nie rozumiem dlaczego--> nie interesuje mnie czy jestem inteligentny czy nie...nie wiem jak się to poznaje po internetowych wypowiedziach...po realnych też nie bardzo...ale dzięki za komplement w jaki sposób...o sobie...raczej o sytuacjach, które były i są...a właściwie braku takich sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy do Ciebie to było.. to już nie wazne, dałam sobiee spokój, tylko wpadam czasem popatrzec jak inni sie staraja, czy im sie uda.., niestety chyba tym pogłebiam swój stan. Nawet przez chwile pomyślałam że Cię nawet lubie, ze jest z kim pogadac i ogólnie, jestem naiwna Ty to olałeś... Życze powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żel z arniką
ostatnia niedziela , zameczyłbys przypuszczalnie każda takim jęczeniem . Czy Ty posiadasz cos co lubisz , masz jakikolwiek temat do rozmowy , poza tematem ,ze nie masz tematu ? Powaznie pytam , bo jakos tak mi sie kojarzysz z bacą co to zabił żone bo ogólnie meczaca była ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marilena
no wlasnie...ostatnia niedziela jestes tak negatywnie nastawiony do zycia ze az mdlo. Dziewczyny nie cierpia frustratow. wez sie w garsc i sie zajmij czym a dziewczyna sie znajdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia niedziela
no to raczej z żoną bacy powinienem się kojarzyć bezire-->oskarżasz mnie o coś...nierozumiem dobra...moja wina...internetowi przyjaciale...wypatrujesz gały...liczysz na olśnienie...nie jest to możliwe...a czas mija nie możesz mnie lubić lub też nie...bo mnie nie znasz...prosta sprawa poza tym...masz chłopaka...i będziesz drążyć jakieś dziwne tematy z nieznanym sobie frajerem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marilena
idz na miasto lub disco podrywac dziewczyny - jakas chetna sie znajdzie na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żel z arniką
Nie , nie z zona bacy , a z bacą - jego tak wszystko ogólnie meczyło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia niedziela
ale bardziej z Twojej perspektywy...męczę innych...to że dla mnie wszystko jest męczące to nie jest istotne... jakaś chętna...jakoś "kurewsko" to brzmi sam mam tam leźć...czuć się fatalnie...i robić wściekłe miny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żel z arniką
Noooo i znajdziesz jakas chetną - jakkolwiek dla Ciebie to nie brzmi i zaserwujesz jej tekst o własnym zmeczeniu - powodzenie murowane . Ale cos mi sie wydaje ,ze tak jak do tej pory ludzie nie mieli dla Ciebie większego znaczenia ( bo jakos tak nic go nie miało ) to sie zaczyna zmieniać ? Widzisz nawiazanie wiezi jakiejkolwiek - wiec nawet to czy ktos ma chłopaka czy nie ,nie powinno mieć znaczenia - wymaga wysiłku , więc jest meczace . Ciekawe czy Ty to widzisz , jak egocentryczne sa Twoje wypowiedzi . Czasami współzycie z ludźmi bajki nie przypomina , ale jesli sie umie dawac jest oki - i tak wczesniej czy póxniej to do Ciebie wróci . Umiesz dawać , czy choc próbowałeś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sam siebie oceniasz!!! nie rozumiem Twojego postepowania, narzekasz ze nie masz przyjaciół, znajomych itp to po co piszesz ze ja mam chłopaka??!! co to ma do rzeczy? jak mam chłopaka to juz nie wolno mi miec znajomych??!! i ja Cie o cos oskarzam dopiero zaczne!!! Robisz sobie kpiny z ludzi którzy pisza tu i próbuja Ci pomóc ,doradzic, a Ty i tak masz to w DUPIE!!! no soryyy Cie bardzo ale cos jest nie halo.. a co do znajomosci internetowych? jestem jak najbardziej za. A Ty nie interbetowe w realu tez nie. Nie rozumiesz co pisze?! dobrze wszystko rozumiesz, tylko albo masz bardzo dobra zabawe czytajac to, albo juz nie wiem co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia niedziela
prosty przykład dawania...pojechałem kiedyś z pewnymi kolesiami na wycieczkę rowerową...jednemu rozwaliło dętke i coś tam jeszce było nie tak...i to było już sporo od miasta...i nie na mój kierunek...ale wiedziałem że mam takie klucze i części...to napierdalałem przez całe miasto i z powrotem...mimo że ten koleś mieszkał na osiedlu właśnie na ten kierunek...i nie był żadnm moim przyjacielem podpiąłem kilka osób pod swoją pracę...bo nic nie napisali...a można było to robić w grupach i jest...raczej było...sporo takich prostych spraw...ale ja bym tego pod dawanie nie podpią...więc racja...nie umiem dawać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia niedziela
coś nie halo...nie wiem co no to może jestem psychiczny...nie wiem...nie badałem się...miałem kiedyś zamiar pogadać z psychiatrą...ale to jakoś ciężkie było dla mnie do wykombinowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inez_z
Dobry popoludnik :0 Co tu nagle tyle jakis wyrzutow i tlumaczen...To tylko net..mozna komus napisac cois milego..a pomoc zawsze przeciez bezinteresowna powinna byc, bez oczekiwan, ale moze zle mysle. Ostatnia niedziela..trzeba bylo podejsc do ktorejs z dziewczyn..porozmawiac chocby o pogodzie choc to tak banalne..ale od czegos trzeba zaczac :) AAA i pomaganie rowerzyscie w potrzebie powinno byc podowijnie wynagradzane bo rowerzysci to najcenniejsi uczestnicy ruchu drogowego :)) Mile dzis popoludnie wiec prosze dla siebie byc milym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żel z arniką
Noooo racja , nawet nie wiesz o jakim dawaniu mówie , bardziej o takim którego sie nie zauwaza i robi odruchowo i takim za które niczego w zamian sie nie oczekuje . Jakiegos miłego słowa , gestu , czy usmiechu , robionemu nawet wbrew sobie - ot tak ,żeby komus sprawić przyjemność .Schowania swojego ponuractwa choc na chwile - tylko po , to ,żeby ktos czuł się dobrze . Tutaj ego nie ucierpi nawet przerosniete. Nie wiem czy to kreacja na potrzeby kafe , czy wyostrzona wizja , ale dałes się poznac jako tak antypatyczna osoba ,ze nie dziwie sie ,że jestes w otoczeniu zjawiskiem marginalnym . Dobrze ,ze zaczynasz to zauwazac , bo sam temat mówi , ze chyba wiesz ,że cos jest nie tak . Potrafisz zniszczyć kazdy przejaw humoru czy ciepła - nawet centralnie skierowanego w Twoja strone - w pozytywnym znaczeniu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia niedziela
tak coś czułem, że zarzucisz mi...pisanie o dawaniu raczej materialnym...a nie emocjonalnym...chociaż to zależy jak co kto widzi a coś takiego może być...początek liceum...może 1 może 2 a może 3 dzień...ale sam początek nowej szkoły...siedzi sobie chłopak...sam w koncie na korytarzu...z naszej klasy...ja znałem tam 2 ludzi...z podstawówki jeszcze...znałem...i to dobrze...bo jeszcze wtedy nawet byłem w miarę normalny...pod koniec podstawówki już zaczynałem być dziwny...ale jeszcze nie było skrajne...więc nie byłem całkiem sam...mogłem olać...a podszedłem pierwszy...zagadałem...przedstawiłem tych kilka osób które znałem...ale co mam to uważac za coś istotnego...że taki ze mnie dobry człowiek kiedyś był...i mam to rozgłaszać czy jak No właśnie...co mam napisać...żebyście byli zadowoleni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest to cos, pomogles nie zostawiłes samego, i juz masz byc z czego dumny!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żel z arniką
Wiesz czego Ty potrzebujesz ?? Takiego centralnego kopa w d... na otrzeźwienie ! Rany jak Ty mnie wkurzasz tą swoja rozwazna pokretna logiką :D Czyli emocje wyzwalasz , nawet jesli niekoniecznie pozytywne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia niedziela
kopa w dupę kiedyś dostałem i tylko siniak był to chyba nie był centralny...bo wtedy są efekty takie jak w skeczu Ani MruMru...o tym jak wieśniak opowiada królowi jak to zabił smoka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inez_z
:) no lepszy porzadny kopniak stymulujacy niz takie glaskanie po glowie bo to do niczego nie zmobilizuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE PODOBA CI SIE
ostatnia niedziela----------ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia niedziela
miałem nie być wredny...ale niedziela jest jutro więc nie podam...bo jest to wyraźnie napisane...z dokłdnością do tygodnia...w pierwszym wpisie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×