Dziewczyny, co zawdzięczacie swoim ojcom oprócz życia

Dzieki niemu dziecinstwo wspominam jak bajke;) Wyrobil we mnie zdolnosci samodzielnego myslenia i oceniania swiata, wpoil wszystkie zasady moralne - wszystko to robil dajac mi przyklad swoim postepowaniem. Gdyby nie on, bylabym pewnie zupelnie innym czlowiekiem... kocham go nad zycie:D

od wielu lat nie mam ani Ojca ani Matki, i pamietam kazde slowo, Matki, a Ojca jak przez mgle

też niestety syndrom DDA (Dorosłe Dzieci Alkoholików)

gówniane DDA....................wrrrrrr.......

syndrom DDA, depresję (zdiagnozowaną i leczoną), złamaną rękę, strach przed mężczyznami, stany lękowe, ogólnie wszystko co najgorsze

dal mnie moj ojcec jest dobry. ale jego zachowanie jest skandaliczne. kiedys zdradził moja mame. z okresu dorastania pamiętam tylko klutniepo nocach. jest nie dobry dla mamy nieczuły nie potrafi jej zrozumiec. ale czasem jest taki ze mozna mu wszystko wybaczyć . Jakbym go poprosiła o cos to bez zastanowienoiaby mi tokupił. wiem ze dlamnie zrobiłby wszystko. Ale czasem tak mnie wkurwia ze cos! ale go kocham

mała_agatka------> mam to samo co Ty, oprócz tej złamanej ręki:) no i depresja, niezdiagnozowana i nieleczona, ale może to nie depresja, tylko trwająca całe życie chandra:)

nic. krotko i na temat.

DDA i łysienie plackowate...cynizm;)na parę rzeczy tez sie uodporniłam dzięki jego postawie .jeszcze by można tak pisać...na szczęcie nabieram dystnsu:)

Wszystko co najlepsze:)

A ja dzieki mojemu tacie miałam wzór jaki powinien być ojciec i mąż/był również wspaniałym mężem dla mojej mamy/Moje małżeństwo trwało krótko/trfiłam na drania i damskiego boksera/na dowidzenia powiedziałam jemu ,że ma pecha,bo miałam w domu wzór ojca i męża.Tata był cudownym człowiekiem.Przeżył tylko 47 lat swojego życia.Kocham go całym sercem i nigdy go nie zapomnę.Kocham cię tatusiu :-)

Kompletnie nic mu nie zawdzięczam:( ♥♪♫

strach, stres, duuuuuuuuuuuuuuuzzzzzzzzzzzooooooooo placzu i nerwow:(:(:(

Przykro mi jest jak czytam niektóre wypowiedzi.Zyczę wam z całego serca,żeby wasze dzieci nigdy nie musiały pisać tak ,,szczerych do bólu\"wypowiedzi.Powodzenia.

ja swojemu zawdzieczam dobre wychowanie , mimo ze czasami bylo ciezko i laly sie lzy ale teraz juz nie mysle o tym , liczy sie tylko to co dobre

ja mojemu nie zawdzieczam niczego,umarl....i nie ma zadnej pustki:(

chyba wszystkie osoby DDA maja to samo czy z tego mozna sie wyleczyc izolujac sie od bliskich szok tak che miec wąłsne problemu a nie martwic sie całą reszta ja swoje życie nazwyam walką z wiatrakami bo wciaz walcze tylko nie wiem czy kiedys zwycieże i czy jest sens

ja przezwyciężyłam syndrom DDA :) dzięki narzeczonemu, własnej pracy i terapii

HMMM ALE ŻYBY PRZEZWYCIEZYC TRZEBA NAJPIERW MIEC NARZECZONEGO KTÓRY JEST CHYAB NAJLEPSZYM LEKARSTWEM NA TEGO TYPU PROBLEM BO JEST SCHRONIENIEM PRZED TYM CO BYŁO ZŁE , FAKT ZE SĄ MESKIE RAMIONA KTÓRE POTRAFIA PRZYTULIC A NIE ODEPCHNĄC DAJE BARDZO DUZO CHOC MOWA TU O INYM UCZUCIU ALE COŚ WSPÓLNEGO W TYM JEST ALE SZKODA GADAC IDE JUZ SPAC ZYCZE WAM MIŁĘJ NOCKI I ŻEBY NASZE ŻYCIEU BYŁO LEPSZE POZDROWIENIA DLA WAS WSZYSTKICH TYCH KTÓRE MAJA PROBLEMY Z OJCAMI I TYCH ZE WSPOANIAŁMI TAUSIAMI JA MAM NADZIEJE ZE BEDE MIEĆ WSPANIAŁĘGO MEŻA KTÓY ZAPEWNI MOIM DZIECIOM MIŁOSC BO INACZEJ MA ZERO SZANS U MNIE PODSTAWA TO ZROZUMIENIE I MIŁOSC... DZIS TAK MYŚLAM I DOSZŁĄM DO TAKIEGO WNIOSKU PO CO BYC Z KIMS I KRZYWDZIS SIEBIE I CO NAJGORZSZE SWOJE DZIECI KTÓRYM ZOSTAJE SLAD NA CAŁĘ ŻYCIE NIE ROZUMIM KOBIET TAKICH JAK MOJA MAMA BO ONA JEST WSPANIOAŁA I ZAWDZECZAM JEJ WSZYSTKO WSZYSTKO WSZYSKO KOCHANA I NAJDROZSZA OSBA MOJEGO SERDUSZKA PA DZIEWCZYNY

a ja jestem pupilkiem tatusia co chce to mam:) wogole coreczki to zawsze sa tatusiowe:D:D:D Kocham mojego tate najbardziej na swiecie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie tylko za to ze mi wszystko daje...potrafi mi wybaczyc jak cos zrobie zle porozmawia ze mna szczerze...i mimo ze mam 16 lat dopiero to pusci mnie z moim chłopakiem nad morze:) jest zajebistym ojcem!!!!!!!!!!!!!!

Jak tak czytam, to z moim jednak nie jest tak zle. Niby mala pewnosc siebie to \"dzieki\" niemu, ale jak juz pisalem, robil to pewnie podswiadomie. Poza tym, na pewno ma jakies plusy...

jedno wielkie gówno. Chvj z nim.

Zawdzięczam traumę, siniaki, skrzywione podejście do mężczyzn, zamkniętość-w-sobie... I rysy twarzy :) Acz na starość jest lepiej.

kocham mojego tate ogromnie. to najbardziej wspanialomyslny i bezinteresowny czlowiek jakiego znam. jestem dumna, ze mam takiego ojca! dzieki niemu mialam fantastyczne dziecinstwo, nauczyl mnie tolerancji, wiary w ludzi, wiary w siebie, pogody ducha:) nigdy nie bede w stanie wyrazic wdziecznosci i milosci, ktorymi go darze...

cale gó wn o. dlatego ze nic mu nie podziekuje. z reszta nie rozmawiam z nim. tylko najabrdziej boli mnie ze charakter mam taki sam jak on;/ :]

Dlaczego jest tak wielu złych ojców? Straszne:(

z wielka wiedza na rozne tematy, szanowany i lubiany , swietnie wyksztalcony fachowiec, niestety za bardzo trzesący sie nade mną, ale zyczliwie. Z nikim mio sie tak ciekawie nie gadalo, do tego przystojny, elegancki, swietnie tanczacy. Za malo mnie tylko namawial do sportow.

szlag mnie trafia jak musze skladac mu zyczenia. Co zawdzeczam? bardzo stresujace dzicinstwo i mlodosc,na szczescie juz nie mieszkam z rodzicami

podobnie jak bohaterka Ja cie kocham a ty spisz zawdzieczam mu plaska klatke piersiowa;)

Niestety nic, tylko awantury i niemile chwile.