Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna bardzo

to juz koniec

Polecane posty

Gość smutna bardzo
ciesze sie ze jestes taka konsekwentna...tylko pamietaj "nigdy nie mów nigdy" ja własnie poznalam co ono znaczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natia...masz rację...dwuznaczne sytuacje sa beee ale Ty nie przeżyłaś 17 lat z jednym mężczyzną i Twoje \"ucinanie w zarodku\" to trochę inne ucinanie niż Smutnej nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale rozumiesz ze pewne sprawy sa kwestia charakteru. ja rozumiem ze zycie toczy sie roznie i czasem dziwnie. Ale ja taka jestem- ze pewne niebezpieczne rzeczy ucinam zanim sie przerodza w cos wiekszego jesli wiem ze to niedozwolone. Stad moje przekonanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale co to zmienia, ok jestescie doswiadczone, wiecej przezylyscie, ale szanujcie to co ja uwazam, a nie wyjezdzacie mi ze nic nie wiem, ze nie wiem jak bedzie kiedys.... Co po 17 latach Was meczy bycie z jednym? To jest normalne? tez pewnie wyskoczycie ze nie znam zycia, ze pogadamy za 10 lat, niewazne. tak wlasnie wychodzi sie za maz takze teraz- na szybko, nie myslac duzo. A potem po 10-20 latach okazuje sie ze maz Was nudzi, meczy itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to Natiu życzę Ci bardzo szczerze,zebyś się na swoim przekonaniu o sobie samej nigdy nie zawiodła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze ze bardzo chcesz mnie przekonac ze i tak pewnie za 10-15 lat mi sie odmieni :D Znam siebie.... I chocby nie wiem jak serce bolalo- jestem z kims to nie zdradzam i nie pakuje sie w romanse itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bardzo
a ja podpisuje sie pod joluchna zreszta wczesniej pisalam ze ciesze sie ze jestes taka konsekwentna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i dobrze. Ale teraz Wasz ruch by z tego wyjsc. jesli ciezko samej, mozna isc do psychologa, pogadac z przyjaciolka, niech ktos Ci doradzi co robic. Bo samej moze byc ciezko. I uwierz to nie bedzie tak ze bedziesz latami to rozpamietywac. To minie. i zapomnisz o tamtym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bardzo
Natia i włąsnie dlatego tu napisałam bo nie chciałam byc z tym sama...to była moja tajemnica,zdradziałam ja jednej osobie niestety zawiodła mnie...jest ciezko ale uwierz dzieki dziewczynom jakos daje rade...mysle ze nie zapomne nigdy ale ból minie i bede potrafiła sie cieszyc wspomnieniami... nadziejo dobranoc ,do jutra ,spokojnej nocy😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha Natia...ja Cię nie chcę przekonywać...ja WIEM:P I nie wiem czy zauważyłaś...Smutna już się problemem podzieliła i o nim rozmawia...właśnie tutaj:) Dobranoc hopless;) i reszta też..musze jeszcze popracowac,ale Wy piszcie,piszcie,jutro poczytam;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to jest net, moze potrzebuje sie wyryczec na czyims ramieniu a nie tak wirtualnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bardzo
ja tez bede mykac...obowiazki wzywaja...ale jutro postaram sie zajrzec jak cos bede was szukac pod mailami..dobranoc for all🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkaa.
Uff, numer 2 się zakochał.,znak od nieba:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bardzo
dzień dobry ! noc jakoś przetrwałam...kilka razy się budziłam...sniły mi sie jakieś bzdety ;( ale trwam... miłego dzionka for all 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czesc...
nieciekawie ale trzymam za was kciuki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bardzo
czesc dzieki.. niestety mam kryzys :( chyba zaraz bede wyła 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) czasem płacz pomaga ale może nie bucz tylko zajmij się czymś co angażuje nie tylko rece ale i głowę?;) pozdrawiam...z pracy niestety...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej pozdrówka weź coś zrób -ugotuj coś,porządek w szafie,włosy pofarbuj albo poplotkuj przez telefon... byle do przodu trzymaj się cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bardzo
...nie dali mi płakać...wszyscy sie poschodzili i musialam sie wziac w garsc... jolucha ty w pracy...biedaczysko 😘 tacomanadzieje dla ciebie tez😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bardzo
😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bardzo
dobranoc dziewczyny...dziś będzie cięzka noc..mąż w pracy od 22...znów będe myślec :( jeszcze nie wiem jak to przetrwam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) chyba mam jakies opóźnienie z tym forum...dopiero dzisiaj wyswietliły mi sie wczorajsze posty:) smutna mam nadzieje,ze jakos noc przezylas bez hektolitrow łez:) nadzieja...ale fajne to było uczucie nie?;) ech...nie wiecie jak by tu cofnąc czas i mieć kilkanaście lat mniej?;)))) pozdrawiam...juz po pracy akurat;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faajne było tylko jak się potem na d... z trzaskiem spadło to dłuuugo bolało ale fajnie i nie wiem czy zauważyłaś ,że nie z każdym TAK się da czyli było to coś wyjątkowego pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooo..;) pracuję teraz m.in. z 20-kilkulatkami....jest ich kilkunastu...tak naprawdę żaden jakoś...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh napiszmy coś pozytywnego,bo jak Smętna to przeczyta to znowu zacznie wyć:P I w ogóle to mogłaby się na stałe tu zalogować:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe spróbuję pozytywne jest to ,że kobieta dzięki takim doświadczeniom pięknieje i jest dowartościowana i inni zaczynają na nią łakomie patrzeć poza tym ma się cudooowne wspomnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bardzo
jestem dziewczyny... noc- niby spałam ale wstałam zmęczona a dzis nastepna przedemna..ech ale jakos sie trzymam...tylko bron boze zebym sam nie zostawała wtedy zaczynam myslec i analizowac...co za ludz ze mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama nic mądrego nie wymyślisz,nie analizuj musiałabyś porozmawiać z NIM co się dzieje,co będzie dalej , proszę Cię zachowaj te najcudniejsze wspomnienia ,one będą Cię grzać...pa dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×