Mówię za siebie

Podobają mi się się piękne samochody i patrzę na nie, Podobają mi się się piękne obrazy i patrzę na nie, podobają mi się się piękne domy i patrzę na nie................ Podobają mi się się piękne kobiety na okładkach gazet komputerowo obrobione patrzę na nie i co?........................ i nic...nic z tego nie wynika. Naprawdę podobają mi się dziewczyny z krwi i kości i do tańca i różańca, nie liczę im piegów, nie mierzę obwodu w biuście i krzywizn nóg. Nie drażni mnie ich troszkę wiekszy brzuszek czy motylki...................ważne, że w ich obecności chce mi się żyć i kochać...............

hahaha... motylki :P....sie nie chwal co...

Ale do czego Ty dążysz?

do niczego :) po prostu tak gadam :) lepszy topik byłby mam małego fiutka? hm może ciekawszy .................

Coheed bardzo fajnie to powiedziales:) i to dziala w dwie strony- mowie za siebie:)

a masz małego???

aaaaaaaaaa to pozostawim Twojej wyobraźni jeżeli taką masz....................:P jeżeli odczytasz powyżej............nie ma to aż takiego znaczenia.................

czyżby ekspert od motylków? :P;)

u kobiet?

całkiem zgrabnie ujęte.wychodzi na to, że konsumpcjonizm nie zrobił Ci w głowie sieczki:)pzdr

To ja też powiem za siebie. Gdyby ktoś był niezwykle inteligentny, dobry, uczciwy, kochany, możnaby z nim porozmawiać o wszystkim i imponowałby mi swoją wiedzą, to mógłby wyglądać jakkolwiek. Nawet mieć powyżej 100kg i wielkie pryszcze i ptaszka 12cm. I to nie jest żart. I tak by mi się podobał.

ja też mam motylki,mój brzuch nie wygląda jak kaloryfer a i tak dla mojego mężczyzny jestem najsliczniejsza:)fajnie,że tak myślisz Autorze topicu,może i plastic is fantastic,ale najlepiej jak człowiek jest normalny:)

a czarnuszka ma oczywiście 100% racji

ekspert od niczego................................. zwykły nudny nieciekawy facet........proza życia..............ale stały w uczuciach:))))))

coheed , no to rozumiem:) cisze sie że jesteś jedynym mądrym chyba facetem na tym forum, który nie pragnie woskowej lali z okałdki czasopisma. Lubi piegi i większy brzuszek:):););)

Nie. Widocznie jestem i brzydka i nieciekawa Spotkałam jednego prawie idealnego. Ale już mnie nie chce:O :)

no no ale musi być jeszcze ineteligentna ;) taki drobiazg :) a komplementy są miłe aczkolwiek zbędne ............... Cieszę się, że sa jeszcze dziewczyny po prostu normalne z odrobiną szaleństwa w oku :)

czarnuszka, no ja wiem, też jestem babą:O wbrew pozorom:P Przerąbane....

okreslenie durna baba to to samo co cofac do tyłu, lub fakt autentyczny.. pisz baba i tak kazdy bedzie wiedział ,ze durna

a ta dżdżownica??????????????

coheed jesteś juz zajęty??? tak milutko piszesz o kobietach,że można sie zakochac:)

No niby tez jestem obojnackim dżdżownicem:D Ale bywam i babą. A to, o czym prawidz pomarańczo, to jest tautologia...

o fuckk

Durne to jest mało powiedziane:) Ale na szczęście jak nie ma chłopaka, to nie muszę się martwić tym, że jestem nie taka, jak potrzeba;) Bo wcześniej to miałam doła non stop... Teraz tylko raz na dobę:)

ale powiem wam w tajemnicy, że potrafię iśc na spacer chocby w pełni sezonu w Sopocie i opowiadać, która dziewczyna mi się podoba i dlaczego, moja pani rewanżuje mi się tym samym (chodzi o panów) i doskonale się bawimy co czasem dziwi innych spacerowiczów, że facet w towarzystwie kobiety oglada się za panem albo kobieta w towarzystwie mężczyzny oglada się za pania ( norma :) ) czemu czasem towarzyszą salwy smiechu nie narażające nikogo na dyskomfort..........

decha jak bym napisał, ze to tautologia, to wiekszosc by nie zrozumiala o czym pisze...

aktualnie jestem :) chociaż jak lekarze twierdzą serce mam pojemne ;)

jestem nudziarzem i starym piernikiem...:o

oooooooooo fucck przeceniasz się net to niezła encyklopedia wiedzy

o fuckk, nie doceniasz ludzi.... No ja też się zawsze oglądam za babami:) Jak chodziłam gdzieś z moim boyem to też mu mówiłam: patrz, jaką ma zajebistą fryzurę. Albo: taki tyłek bym chciala mieć itp. A on się śmiał ze mnie i nie chciał się patrzeć. I jeszcez twierdzi, że mi się podobaja same chude szkieletory z krzywymi nogami i się niepotrzebnie steresuję:o A to nieprawda!