wpadka a skutki

moja dziewczyna sie martwi czy po zazyciu prostinoru bedzie mogla miec dzieci za 10 lat...???Kochalismy sie w 29 dniu cyklu i mi pekła prezerwatywa...nie chcemy miec teraz dzieci i sie boimy wiec chce ona wziasc ale sie zastanawia...chce ja przekonac ze nie ma sie czego bac...prosze odpiscie szybko...błagam

Postinor to wysokie stężenie progesteronu. Nie ma wpływu na późniejszą płodność. działa w zasadzie jednorazowo, tyle, e może mieć wpływ na najbliższe cykle (brak regularności)- ale nie musi. więc obawy są bezpodstawne. To nie aborcja. nie usuwa zarodka, nie niszczy organów, działa pod postacią hormonu, który występuje u kobiety naturalnie po owulacji.

Nie nie będzie miała. Przynajmniej nie z powodu postinoru. To wbrew przesądą nie jest lek poronny! Nie dopuszcza do zagnieżdzczenia zarodka, zagęszcza śluz i utrudnia plemnikom przemieszczanie się. Jeśli już jednak dojdzie do zapłodnienia/ale to po ok 3dni/ podtrzymuje ciąże. Także przyszłościowo nie będzie miał wpływu.

martwi mnie jeszcze jeden problem dopiero jutro o 9 bedziemy u lekarza...tabletki dziewczyna przyjmie po ok 34 godziny po.....bo poprostu nie ma jak...czy zmniejszy to skutecznosc tabletki????

Im szybciej tym lepiej. Chociaż macie na to 72 godziny. Jesli to 29 dzien cyklu ryzyko powinno być niewielkie. Zakładając, że ma regulrane okresy i niezbyt długie cykle.