Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aniamin

zmotywujmy się jeszcze 1, warto! nie 4 lecz 40!

Polecane posty

Każda przed pierwszą wizytą wyobraża sobie nie wiadomo co:) ja poszłam sztywna, przygotowana na godzinne męczarnie a tu najpierw krótki wywiad z lekarzem badanie króciutkie, ok. 3 minut i już :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie... na luzie poszlam... dziwna jakas jestem co??? a i jeszcze lubie do dentysty chodzic... nie nie z glowa mam wszystko wpozadku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hej Asia:D. Ginekolog---- mialam 18 lat,badanie w klinice,przyszlo 3 studentow,myslalam,ze umre ze wstydu,wszyscy mnie badali i.......nie umarlam,to sa lekarze,wykonuja swoja prace,normalka,nie ma sie czego bac i wstydzic. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
normalnie jakas sasiadka smazy placki albo nalesniki a ze balkon otwarty to wszystkie zapachy mi do mieszkania leca... chyba zaraz slinotoku dostane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
droga bez powrotu- natychmiast do ginekologa! 3 miesiace bez okresu to problem. moze to być spowodowane dietą. mogą też być zaburzenia hormonalne. jeśli chodzi o wstyd przed tym badaniem, to nie ma glupszej osoby, niż ja. tak się wstydzilam, ze nie poszlam. myslalam, ze wszystko ok. dopiero problemy zdrowotne, wlaśnie przedłużające się miesiączki min mnie do tego zmusiły i otylość w wieku- wstyd przyznać, nie uwierzycie 28 lat! okazało się, ze mam zaburzenia hormonalne, nietolerancję glukozy i jeszcze pcos. fajnie, bylam załamana. generalnie, to nie chcę pisac tu o tym. muszę schudnąć. to wierzcholek góry lodowej. słuchaj, pewnie jesteś b. młoda, wiec nie ma problemu, bo to może nie być coś poważnego, a nawet jeśli jest, to szybko sobie z tym poradzą, bo wcześnie pojdziesz. co innego ze mna. więc idź szybko. (zresztą mi juz ginekolog nie pomoże tylko endo, a dal mi takie leki, których brać nie moge i nie biorę :(- tylko się powiesić, ale chcę być pełna optymizmu) dla mnie to badanie na tyle niekomfortowe, ze w sumie pani mnie nie zbadala :D, ALE GDYBYM MOGŁA COFNĄĆ CZAS, TO POSZŁABYM W WIEKU NP 20 LAT STO RAZY zamiast teraz cierpieć. nie zadawaj pytań tylko jutro szukaj ginekologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia, acha- to odpowiedź na tamten wpis, wiesz o co chodzi :) placki, kurcze, placki z młodych ziemniaczków, to mój hit, to nmoje danie! albo naleśniki, lub omlet asia wspólczuję ci :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbi- zce, słyszalam, ze pływasz? a ja sie wstydzę....moja starsza kol, ktora ma rozmiar 56 musi chodzić na basen, może z nia bym się wybrała, ale czy ona pojdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
No i jeszcze tu jestem,mezus zaraz bedzie w domku,to chyba do wody wskoczymy:). Czesc Aniaminka,troszke plywam,jak juz ciemno i ludzi nie ma:D Mam plaze pod nosem,to czasami idziemy z mezem,wstydze sie ,ze az ale co tam,plaza i woda tez dle grubaskow:).Dzisiaj mezus pianki nam kupil,zebysmy i w chlodne dni poplywali. Jak Twoja kumpela chodzi na basen,to sie nawet nie zastanawij,tylko z Nia idz,we dwie zawsze razniej. Teraz,to juz naprawde uciekam,wpadaj do nas na topik,takie osoby jak Ty dobrze i milo sie czyta;).PApa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a - słuchajcie- jest taki temat na dogomanii, rodzina która nie ma kasy, 8 psów, kilka koni, małe dzieci (interes nie wypalił, kupili posiadłośc by zarabiać na turystach) potrzebne jest wszystko- jest podany adres i opisana cała sytuacja i- ubrania w rozmiarze 52- kobieta po ciązy przytyła i dla niej najtrudniej z ubraniami to jest 140 km od Warszawy, można paczką wysłać moze któraś z Was 'wyrosła' :) i ma na zbyciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania.... idz nawet sama... ja w zime chodzilam na basen... jak poszlam pierwszy raz to sie strasznie wstydzilam ale jak weszlam to zobaczylam ze z kobiet to jestem najszczuplejsza... naprawde az sie zdziwilam... te szczuplutkie wcale nie chodza na baseny zakryte bo chyba uwazaja ze juz nie maja po co... tam jest duzo ludzi ktorzy maja problemy z waga i to naprawde spora mysle nawet ze wieksza niz te twoje 100 kilo... nie ma sie czego wstydzic... napewno nie bedziesz sama w takim rozmiarze na plywalni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia, myślę, ze idź na tę imprezę. gdyby to twoja koleżanka, to co innego, a tak to myślę, ze to bylaby nawet przesada, choć to nie najszcześliwsze słowo. oczywiście nie należy do niej o tym wspominać. pewnie ona jest tak otepiona, ze nie dociera świat realny do niej. ta dziewczyna, ............taka śmierć. brak słów. asia i rozza, no to widzę, ze nie jestem sama jeśli chodzi o fan club słodyczy, a raczej anty-fan-club. moje menu to jechać głodnym do pracy, w pracy snickers, a po pracy coś dobrego. a co? jakieś cukierki kokosowe, do tego kinder bueno, draze pomarańczowe, a jak pomarańczowe to jeszcze i kokosowe i dla złamania smaku ...chipsy paprykowe. nigdy nie wiedziałam, czy paprykowe lepsze, czy o smaku pieczonego kurczaka, wiec te i te lądowały w koszyku. jeśli uznala,ze po tym trzeba zjeść coś konkretnego, to spagetti z sosem, lub omlet. ale mozg...do wymianu a w lustrze wciąż ten sam kaszalot nie mówmy juz o menu dzisiejszego dnie, ja zgrzeszyłam najbardziej. tak jak piszesz rozza, jeśli się powie a, to potem jest b i c i cały dzień leci. dieta z głowy. rozza, skoro jesteś przekonana do głodówki to oczywiście, ale nie mogłabym nigdy. zawsze to było chociaż 500, czy 400 kcal. nie amm do tego zaufania. jest coraz więcej przeciwników, ale kazdy ma swój plan, wiec nie chcę cie za bardzo zpychać z twojej drogi rozza- tradzik, ale naprawdę ostry to też mogą być problemy hormonalne (ja nigdy nei miałam trądziku) mam w rodzinie chlopakam któremu nic nie pomagało, a miał fatalną twarz (ty pewnie takiej nie masz, pisze tylko o nim ) i dopiero wizyta u endo cos wniosła rozza, jeszcze o pieskach i psich ciążach- sterylizacja kojarzy mi się z okaleczeniem, dlatego nigdy tego nie robilyśmy (choć wie, ze jeśli bezpańskie itd). mama wybrała terapię hormonalną, i myśle, ze ta wojna miedzy suczkami miała w tym początki. po tym one już nie urodzą, choc jedna rodzila wczesniej chyba 3 lub 4, chyba 3 razy, a druga wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech to niedobrze, że rodziła. hormony mogą prowadzić do bezobjawowego ropomacicza. sterylizacja ciach, 10 dni i po bólu. Okaleczanie, tak, ale trwa chwilę a zapobiega dziesiątkom a potem i setkom nieszczęść. U nas podstawa wydania suki to sterylizacja, a jeśli szczeniak to punkt w umowie o zobowiązania do sterylki. jedyny sposób by zmniejszyć liczbę mieszańców. Chyba mylicie pojęcia, głodówka to nie 500, 400 ani nawet 50 kcal dziennie, to tylko woda (żadne soki , herbaty, gumy) i nie w celu schudnięcia a oczyszczenia organizmu. I własnie na odwrót- ma coraz więcej zwolenników a nie przeciwników. I Małachow również o tym napisał książkę. jest także strona www.glodowka.pl lekarze organizują wyjazdy głodówkowe itp. to nie jest dieta! Z trądzikiem nie ma katastrofy, ale jednak odkąd pamiętam- mam pryszcze i muszę używać korektoru, fluidu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia, bo ty szczupła prawie jesteś- he he. pojdę na ten basen! już od dawna chciałam. tylko taka koleżanka była chętna, która waży 55, to z nią nie... wolę sama. wolę z tą, co ma 56, ale rozmiar- :) i jak mówilam od soboty truchty przynajmniej godzinne, w piątek jeszcze mam sprawy do zalatwienia. a takie truchty dla mnie to 1000 kcal bye bye roza, 52, to niestety moj rozmiar w etj chwili buuuuuyyyyyybuuuuu ew 50- wiecie co? ja sama w to nie wierze, kurcze dziewczyny a wy jakie nosicie rozmairy? powiedzcie, bo tylko wagę znam, a rozmiary? Balbi, nie ma dnia, żebym na waszym topiku nie była kilka razy, bo ja tak klikam i klikam. ale widzę, ze jesteście tam zgraną paczką, to raczej siedzę cicho. teraz dopiero wyujaśnila się kwestia pianki, bo ja mówie- jaka pianka- lol ooooo, miałam cos jeszcze dodać, ale zapomniałąm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nosze rozmiar 46 ale mam nadzieje ze to sie wkrotce zmeni... chce 38... marzenia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozza, ja wiem, ze głodówka to nic, albo prawie nic, daltego napisalam, ze ja bym nigdy jej nie przetrwała, a jedynie kiedyś jadlam 500 kcal i waga leciała jka szalona w dól są zwolennicy i mają swoje argumenty, to wiadomo od dawna, bo o głodówkach było już głośno od dawna, ale ostatnio słyszalam głosy na nie, min był art. na onecie o tym, ale ja i tak nigdy nie będę glodować. no i oczywiście wiem,że głodówki stosuje sie w celu oczyszczenia organizmu. rozza, a jaki chcialabys mieć zawod, skoro ty tak pomagasz, wlasciwie poświecasz swoj czas i energię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj spokoj... na tamtym topiku jest super... ja tez jestem tam przeciez od niedawna i dziewczyny przyjely mnie od razu bardzo serdecznie i juz sie czuje jak jedna z nich... wcale mnie nie izoluja z powodu ze nowa jestem... a poza tym skoro juz nie ja jedna cie zapraszam to musi w tym cos byc... wpadaj aniu jak najczesciej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj rozmiar w dorosłym zyciu to byl 44, aż do momentu, gdy zaczęlam się odchudzać...42- już wyglądałam jak człowiek, ladnie anwet, tylko jeszcze schudnąć troszkę. asia- marzenia to cele. prawda? to nie jest nieosiągalne, dzięki Bogu. mówiłam wam już, ze na topiku panny X jest link (na 4 lub 5 stronie) do zdjęć kobiety, która schudla 91 kilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisza na topikach o peelingu kawowym, a co to? czy to można kupic, czy samemu zrobić. przeczytałam, ze jedna dziewczyna robi go z kawy, żelu alg i czegoś tam jeszcze. czy wystarczy zmielić kawę? podobno jest rewelacyjny, wiele osób o nim pisze. sory, ze pytam rozza, co to są kompulsy- ja nic nie wiem, powinnam sprawdzić w internecie, ale Ciebie spytam, czy to ma zwiazek z anoreksją uczymy się cale zycie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kompulsy w kwestii odchudzania to niepohamowana chęć jedzenia, np. cały dzień się trzymam a po 17stej pozwolę sobie na jednego chrupka, potem drugi, trzeci, aż zjadam całe opakowanie, a potem jeszcze kanapki itp To się kojarzy z bulimiczkami najczęściej, one potrafią za jednym razem 10 000 tys kalorii zjeść po kilku dniach głodówki. A peeling kawowy nie wiem... to chyba na cellulit? co do mojej przyszłości to temat rzeka, ale pewnie nic mnie nie czeka i wyląduje pod mostem ;) moje marzenia to cele ale jednak nieosiągalne. Nic nie wskazuje na dom z ogrodem i psimi schroniskowymi staruszkami. Nie mam kasy, nie otworzę swojej firmy, nie jestem kreatywna, śmiała, przebojowa a przy dzisiejszej przeciętnej pracy nawet psa mieć nie można, bo nie ma się dla niego czasu, nie można się zdrowo odżwyiać (to samo) i w ogóle wszystko inaczej niz bym chciala. Ogólnie pociąga mnie wszelka praca społeczna, również \'\'ludzkie\'\' hospicja i też ze starszymi osobami. Może czytałyście książkę Zyty Rudzkiej - Ślicznotka doktora Josefa. Zupełnie inny obraz starości. Bardzo smutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozza- piszesz, ze jesteś nieprzebojowa, a ja calkiem inne wrazenie miałam, jak tu weszłaś. przegonilaś poprostumonię :D Poprostumonia pozdrawiam :) i z taka pewnością siebie mówiłaś o oczyszczaniu i tej książce, że popmyślałam, ze jesteś bardzo pewna siebie, twarda i duzo starsza niż jesteś. pieniądze- w naszym kraju trudno o nie takim szaraczkom, ja też jestem szaraczek rozza, ale pomaganie mogloby się stać twoim zawodem np po pedagogice już. asia to studiuje. nie pamiętam, czy mówilaś, co robisz. ty masz 19 lat, tak? to jest do zrealizowania. to na pewno. rozza, czy czytalaś dziś na onecie o tych dzieciach z domu dziecka w bagdadzie bodajże? przywiązane do łóżek kablem, zaglodzone prawie na śmierć. sa zdjęcia. my ludzie jesteśmy potworami. na mnie bardziej oddziałuje krzywda zwierząt, tak myślę, ale to....jest - przekracza ludzkie pojęcie. rozza, ja lubię kotleciki mielone wegetariańskie firmy sante i tylko sante koperkowe i tylko koprekowe, mniem. jeden kotlecik i warzywka. jutro chyba zjem. ty pewnie nie jesz, bo głodówka i olej, ale ja zjem. naprawdę pyszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia- będę tam wpadać. tam są dziewczyny, które ważą tyle, co ja. a gugajnaa to się wzięła za siebie ostro- ćwiczy niesamowiecie chyba nordicwalking- super. uda jej sie. wszystkim na się uda! zmieniam, nie od soboty, tylko od jutra idę na marszobieg- godzinka!!, po pol. zdam relację! musze naprawić pulsometr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie pada ostro, burzowo, gdzieś daleko grzmi. mam otwarte okno, deszczyk słychać, wpada burzowe powietrze. lubię taką pogodę, ty;lko, zeby nie było wielkich błyskawic. o, już się pojawiają.....zaczynam się bac. powoli idę spać. rano do pracy, w co ja sie ubiorę...znowu na brązowo :(. tego jasnego żakieciku w końcu nie upralam ;( aaaaa, co tam jutro meldujemy sie. jesteśmy z siebie zadowolone, kolejny dzień do przodu. pozdrawiam, fajnie, ze jesteście. dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa rozza, jeszcze- kompulsy. już wiem co to jest. dzięki. to albo ja mialam całe życie kompulsy, albo..he he nieeee no myslę, ze nie jadła tyle, ile mówisz. nie 10 000. czytalam na topiku o 5000. hm, ja myślę, ze placki mają duuuuzo kcal i do tego slodycze. pewnie czasem bylo ok 4 000. a wiecie? kiedyś obliczylam ile średnio na dzien jadlam za dużo, co doprowadziło mnie do przytycia. w wieku 16 lat- 12 kg przez rok, i to byo jakieś 350 kcal dziennie za dużo. czyli pączek z drugiej strony ta insulinoopornośc.....ech życie. zaczynam gadać jak pijak. nie czytajcie tego :) jeszcze 1 dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniaminka- topic juz znalazlas ;) ale dla was: teraz do konca lipca 10-15 kg mniej! (tlyko zalozycielka chyba nie ma czasu sie meldowac ;), ale jest usprawiedliwiona - praca...) rozza- ale ty sie przyszloscia nie lam. ja mam nie wiele lat wiecej niz ty, tez zawsze interesowalam sie praca w wolontariacie.i to tez wlasnie robie. chociaz nie ze zwierzakami ;) ale da sie tez z tego wyzyc. czasami lepiej czasami gorzej, ale znam nie jedna osobe, ktora daje na tym rade i pieska wyprowadzic na spacer i ma czas dla siebie ;) nawet zdrowo sie odzywiaja ;) wiec spokojnie jeszcze masz czas jakos sie w tym zyciu odnalesc. glowa do gory! caluje. lece, bo jestem jeszcze umowiona. wiem, wiem. ale prowadze dosyc \"nocny\" tryb zycia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ALE BURZA BYLA- blyskalo sie najbardziej na różowo i niebiesko - wszystko to jasne, a zaraz czarna noc. grzmoty nie byly takie straszne. przynajmniej bedę mogla zasnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się dziewczyny rozpiasałyście :) Ja nie mam tyle czasu na siedzenie w necie :( Póki co muszę Wam powiedzieć że dziś 5 dzień diety kopenhaskiej, a na wadze 4 kilo mniej!!!! Trzymam się diety i piję bardzo dużo wody, nawet 4 litry dziennie. Cieszę sie bo się bardzo dobrze czuję i spodnie nie są już opięta tak bardzo. Pytałyście o rozmiary - noszę 46 czasem 48, a bardzo chcę 40-42.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×