Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość le toyya

mogę rozbić związek...i się waham

Polecane posty

Gość kasia*
tu sie zgadzam z przedmowcą jemu chdzi tylko by cie zaciągnąc di łozka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia*
gdyby miała rozum to nie pchała by sie w buciorach w związek ktory juz jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heieken
ja tez wiem coś o tym, miałam 3 żonatych....każdy z nich na poczatku mówił że perzewracam jego życie do góry nogami, ale po kilku tygodniach uniesień jakoś "stygli" Z żadnym nie będzie inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia*
masz racjie zawsze wracaja do zwoazlu bo jak jest to przysłowie pierwsza kromka lepoej smakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość le toyya
hmmm no to ja już nie wiem / chciałby byzknąć to by brał się ostro/ a tak to nic nie robi bo ja na to nie pozwalam a gdybym pozwoliła to pewnie by było coś dla mnie związek bez zobowiązań nawet pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pryki pryki
no wszystkie jakie zbulwersowane? a może koleś byłby z nią ale jak pisze nie pozwala na to bo nie che nic zaczynac...ciekawe jakbyscie na jje miejscu sie zachowaly pozdrawiam autorkę topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość askaaakaskaa
jejku ale naskoczyłyscie na dziewczynę!!! Chłopakowi ciezko jest zakonczyc zwiazek z kims z kim jest tak długo. To oczywste. Ale wiecie co wam powiem, ze najbardziej zal mi tego własnie chłopaka.Bo on jakakolwiek podejmie decyzje bedzie sie zastanawiał czy dobrze zrobił... Taka jest prawda i nie ma co sie oszukiwac. Autorko topiku -- ja bym walczyła. Pozniej mozesz załowac ze nie spróbowałas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAAAAAAAAAAAAAaa
NIE BUDUJ SWOJEGO SZCZESCIA NA CZYIMS NIESZCZESCIU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość le toyya
aj nie wiem w sumie to on pierwszy napisze zadzwoni ja nie robię nic bo jest zajęty...no ale gdybym spróbowała to ciekawa jestem jakby to było... ach dobrze, że ktos mnie jeszcze rozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma co sie unieszczęśliwiać na siłę Twoje szczęście jest najwarzniejsze, więc GO FOR IT!!! i nie ma sensu się zastanwaiać \'co będzie, jesli mnie tes kiedyś zostawi???\" kazda z nas moze zostac porzucona...lub porzucić...na zapobiegnięcie temu nie ma zadnej sprawdzonej recepty lub sposobu po prostu zycie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxMinia_18xx
Prawda jest taka, że wszystko zależy od niego. jeśli zostawi tamtą dziewczynę dla Ciebie to znaczy że naprawdę myśli o Tobie poważnie! Wiadomo, że sie waha, bo są ze soba długo, pewnie kilka dobrych lat... I tak jak mówiły wcześniej dziewczyny - może tak pisze, bo w ich zwiazku to szaleńcze uczucie już przygasło? Ja jestem z moim chłopakiem 1,5 roku i jest całkiem inaczej niż na poczatku! nasze uczucie sie zmieniło, a ja_ wstyd sie przyznacz- ostatnio miałam kryzys i też podobał mi sie ktos inny... Może ten chłopak ma to samo?? Ja zrozumiałam że związku na tak mocnych fundamentach nie warto poświęcić dla jakiegoś wypacykowanego lalusia, bo Moje Słońce jest najwspanialsze!!!! i Jestem szcześliwa jak nigdy. Najlepiej sie przekonasz co to za uczucie czekając. Bo jesli to miedzy wami to tylko zuroczenie, to zaraz minie, a jeśli nie no to... wiesz :). Ale moja rada jest taka żebyś poczekała, w/g mnie to on powinien zrobić pierwszy krok. Pozdrowienia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość le toyya
dzięki dziewczynu, no teraz będę czekała na jego krok...zawsze myślałam o innych teraz czas pomyśleć w końcu o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawełekkkkkkkkkkk
ale wy durne jestescie wszystkie i tyle kto zostawia panne po latach skoro mu jest wygodnie a maly skok w bok sie nalezy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamazwei
le toyya, a jest dziecko w tym związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam prawie 8 lat ze swoim chłopakiem. Poszedł raz do kolegów, popił sobie i dziewczyna której zawsze się podobał wykorzystała sytuację. Byliśmy szczęśliwi, mielismy plany na ślub. Mówił, ze mnie kocha najabrdziej na świecie... Czuję się teraz okropnie. Jesli chcesz to poczytaj co pisałąm w temacie "Dziewczyny w długich związkach, są tu takie?". I zastanów się czy chcesz żeby ta dzieczyna się tak poczuła. Zastanów się czy jesteś taka, ze nie będziesz miała wyrzutów sumienia, ze zrujnowałas czyjś świat, a to będzie także Twoja wina, nie tylko jego. Owszem jesli on Ci daje znaki, mówi ze odejdzie, rozumiem ze tego chcesz. Ale najpierw niech odejdzie od tamtej...Postaw się w jej sytuacji. Ja się osobiście brzydzę takimi osobami- przykro mi ale taka prawda. Zawsze się brzydziłam, a teraz jeszcze gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×