Niedzisiejsze pytanie Czy bylibyście w stanie oddać życie za ojczyznę?

:o

nie

siedzac wygodnie na dupie nie jestem w stanie sobie nawet na to pytanie odpowiedziec i nie wierze tym , ktorzy teraz by takie deklaracje skladali. Czlowiek sie dopiero w okreslonych sytuacjach i warunkach sprawdza i czesto sam siebie zaskakuje. ztreszta po co strzelac slepakami...

buaaaahahahaha za jaką ojczyzne???? Za tą bidę rządzoną przez ścierwo??? Mogę walczyć o swój dom i swoje mieszkanie. Ale nie o rządzacych!

za ojczyzne raczej nie ale za wolnośc tak i za człowieka też tak

NIE!

państwem a ojczyzną?:O

do kogo to pyatanie ? :O

do tej niezbyt mądrej osóbki, która napisała, że nie będzie walczyć o rządzących.

Czarna _Jolka-a to twoje mieszkanie to gdzie masz?na ksiezycu?W wypadku zagrozenia nie broni sie rzadu...

nie

nie

przed 2wojną uciekł rząd, spora część prominentów i bogaczy, obecnie uciekliby prawie wszyscy

NIE, jeszcze nie zglupialam, szkoda ze nigdy zaden przywodca nie oddal zycie za ojczyzne tylko jego zolnierze.

raczej mało wiesz o historii:O Słyszałas np. o prezydencie Starzyńskim?

raczej mało wiesz o historii:O Słyszałas np. o prezydencie Starzyńskim?

w bezpośredniej walce raczej nie brałabym udziału, ale gdyby zakazano uczyć polskiego pod groźbą śmierci, uczyłabym i tak

do tak to jest-skoro tak dobrze wiesz co by sie stalo z \"prawie wszystkimi\" to moze tez odpowiesz mi na pytanie: kiedy wymra w Polsce wszystkie komuchy i liberalowie,a Narod zrozumie ze komuna byla najwiekszym kataklizmem jaki mogl sie Polsce przytrafic?

za żadną cholerną ojczyznę

oglnie nie ma takiej rzeczy za którą bym zycie oddała zawsze sie dostosuje do panujacych warunków

cecha :D a ja czekam kiedy tylko wymrą narodowi katolicy i zostaną sami liberałowie :)

to nie elastyczność, ale konformizm, a to raczej pejoratywne

Ja bym oddała życie tylko za życie mojego dziecka i za nic innego...

przyznaje - komuna i sowieckie zwierzchnictwio były wielkim kataklizmem który dotnknął Polske! opuszcze ten kraj, gdy wymrą w nim wszyscy ludzie o pogladach innych niż prawicowe

konformizmem nazywają to narodowcy pokroju wszechpolaków yagona i innych takich elementów: "za naród za kraj, trzy razy ..." jak dla mnie to elastyczność :D

ja jestem liberałem, ale i polonistą, więc w tej kwestii jestem troszkę zboczona ;) i niepokorna ;)

nigdy!

to pewnie ty wszechpolko,wez idz sie utop bo sie juz zygac chce od twoich topicow

w życiu...