Wasz najwspanialszy sex w zyciu.........

Powspomninajmy troszke:)

nie było , nie ma i nie będzie:P sam Lucyfer musiałby zapukać do mych drzwi ,

jeszcze nie przeżyłam... a jestem z facetam od 6 lat... w tym 2 lata po ślubie... po ślubie mąż zrobił się BEZNADZIEJNY w łózku!!!! w ogóle mu nie zależy... nie stara się. libido mu spadło na łeb na szyje i wystarcza mu raz na tydzień... grę wstepną ogranicza do ściągniecia mi majtek. czasem muszę niemal prosic o sex... mam 25 lat i zaczynam marzyć o kochanku. :( ryczec i wyć mi się chce jak sobie pomyślę, że się na to skazałam do końca życia!!!!

moj najwspanialszy sex byl rok temu kochalismy sie z facetem przy blasku ksiezyca na plazy. Lizal mnie i calowal wszedzie byl super zakonczyl spuszczajac mi sie na brzuch i dopieszczajac mnie palcami cudowne wspomnienie....

zaczarowana a moze postaraj sie wzbudzic w nim troche zazdrosci

sam/a idz spac krecie

hm.... oralnie - 15minutowy orgazm raz w życiu! :)

wciaz przede mna....wciaz przede mna;)

Mój pierwszy raz ... Ja pierdziele, nigdy nie zapomne, tak mi sie spodobalo ze mimo krwawienia, cala noc szalelismy

w domku u mojego chlopaka to byl moze moj 3 raz wogole. bylismy calkiem sami ja jeszcze niedoswiadczona tak do konca i byla taka fajna atmosfera calkowicie nago na lozku bez stresu ze ktos wejdzie itp dluga gra wstepna. a najlepsze bylo to jak powiedzial ze jestem jego jedyna miloscia i ze nikogo wiecej tak nie kochal :)

Najwspanialszy to u mnie prawie za każdym razem od kilkunastu lat. Przedtem też było dobrze (z mężem, bo poprzednicy byli do kitu), ale ja z wiekiem zrobiłam się koneserem ;)

po zaręczynach....;)

:) od kilku tygodni prawie każdej nocy

o widze ze powolutku topik sie zaczyna rozkręca. Tylko tak dalej :) :) :)

moj najlepszy raz to wizyta w pobliskim domu opieki spolecznej , gdzie z wielka radoscia wyciskalam zaropiale pryszcze wszystkim tredowatym i nacieralam soebie roba pachy i suty

Hmmm Od jakiegos roku każdy:D:D:D:D:D i każdy coraz lepszy i lepszy i lepszy, ale taki naj to chyba przed ostatni, chryste, myślałam że umre..............:D:D:D:D:D:D:D Wrrr....

jeszcze takiego nie bylo

Ja najwspanialszy orgazm miałam z duzym pompowanym sztucznym członkiem Wkłada się takiego do dziurki i pompuje do wymaganych rozmiarów. Można go napomować nawet do 10 cm srednicy W każdym bądź razie nigdy wczesniej ani później nie miałam takich orgazmów Zreszt a nie ma członków o średnicy 10 cm :(

najwspanialszy seks był np ostatnio w srodę tydzień temu....bosssssko cudnie.... dawno tak nie był ostanio chyba w styczniu!!! oczywiście z mężem

no nie tylko z mezem, a i cala zmaian jego kolegow z pracy Zaklady Azotowe

post z 8.43 jest najlepszy :D:D:D:D:D:D

oj cos widze ze malo osob przezylo ten naj....

Ciekawy temat chyba nie do wyczerpania . Ja mam 51 lat oczywiście jestem facetem . Żonaty od 25 lat od 23 lat nie zdradzałem żony . Rok temu w sanatorium sie zaczęło , ona młodsza jakoś zagrało i tak co noc po ok 6h czystego pięknego seksu . Po powrocie do domu nie wytrzymałem , wykupiłem pobyt w.. ośrodku i poznałem drugą kobietę - kobietę chyba mojego życia . Spędziliśmy razem tylko tydzień ale sex był już codziennie , co noc dosłownie z małymi przerwami bezustannie . Nie wiem co sie ze mną stało , ona też oszlała za mną - też mężatka , ale zdecydowaliśmy że będziemy spotykać sie tylko raz w roku na ok trzy - tygodnie . Ona jest zza oceanu ale wiem , ze ona to czysta miłość której nie znałem o której nawet nie marzyłem za młodych lat . Nigdy w życiu nawet bym nie pomyślał , że seks to nie jakieś 30 minut sapania lecz nieprzerwana niewyobrażalna przyjemność do tego stopnia że nie tylko ciało , ale wszystkie nasze zmysły stają się pierwotną absolutną jednością i to jest seks mojego życia . podobnie jak nasze ciała .

Kilka lat temu byłam na weselu. Nie byłam wtedy mężatką. Oboje z partnerem byliśmy wtedy bardzo napaleni na siebie, a alkohol robił swoje. Bzykaliśmy się wtedy bez końca, w różnych miejscach na ławce przed lokalem, pod drzewem, w wc, w aucie. Ledwie znaleźliśmy się w środku,a już chciało nam się znowu. Cały czas macaliśmy się pod stolikiem, musiałam podkładać sobie chusteczki higieniczne bo cały czas leciała zemnie sperma :-P :-P :-P

co tam seks http://static.pokazywarka.pl/i/6121053/795012/20151022-145419-1.jpg to się tylko liczy...

My miałyśmy ze znajomymi w pięć par w różnym wieku . Polegało na losowaniu kto z kim. Przy wszystkich kolejno para po parze się kochała z kochankiem.Mnie przypadł młodszy a mężowi jego żona było wspaniale. Teraz z tamtą parą mamy seks z wymianą partnerów. Młodszej parze się również spodobał ten seks.

15:46 Może i warto by było spróbować takiej wymiany.

Znalazłam swego czasu wizytówkę takiego chłopaka ze Szczecina: www.pandlapani.szczecin.pl , po dłuższym zastanowieniu, pisaniu maili, zdecydowałam się na kilka spotkań, wiem, że jest to kwestia podejścia, ale poleciłabym go takiej osobie, która chciałaby spróbować, dyskretnie się odprężyć. Mi pomógł się odblokować i zawsze będę ten czas miło wspominać.

Dziewczyny ile może kosztować takie spotkanie ?