Czy znacie przypadek gdzie ktoś nie obronił PRACY MAGISTERSKIEJ??

podchodził do obrony ale niestety nie dał rady?? pozdrawiam

każdy obroni, ja nie znam takich przypadków

moja kuzynka przed chwila obronia :)

taki temat był ostatnio na forum tak,nie obroni sie ten kto nie wiem co ma w swojej pracy albo nie odpowie na żadne pytanie.Płaci kase i ma kolejny termin obrony

hmmm... moj brat gdy sie bronil mial tylko jeden termin obrony to był "jeden strzal" nie wiem czemu, ja tez nie znam przypadkow gdzie ktos nie obronil sie, pytam z ciekawosci bo tyle jest zachodu i krzyku "obrona obrona" a prawde mówiac cięższe rzeczy zazwyczaj studenci mają już za sobia

Ja też mam nadzieję, że nie ma takich przypadków, bo sama mam za niedługo obronę:D

a ja znam moja przyjaciółka nie obroniła... musiała czekać do stycznia.. takie cyrki na uniwersytecie wrocławskim

niestety u mnie na uczelni (panstwowa :P) zdarzaly sie takie przypadki ... glowny powod to nie znanie odpowiedzi na pytania z toku studiow zadawane przez komisje... i ludzie do tej pory (ja sie bronilam w 2005 r.) sie nie obronili jeszcze.... czyli juz po ptakach ... ;)

ja mam obrone jutro...pytania nie beda dotyczyly mojej pracy dyplomowej i dlatego troche sie boje....a nawet bardzo sie boje..bo dopiero zaczynam sie uczyc...pisanie pracy tak mnie wykonczylo, ze teraz gdy otwieram jakas ksiazke to zaraz zasypiam:O trzymajcie kcuki...boje sie ze bede jedna z pierwszych ktore obleja:( pozdrawiam autorke..wiem co czujesz

a może na stronie--> czemu po ptakach?? :) myślisz ze juz sie nie obronia?