Czy facet spokojny, ułożony, rozsądny i z zasadami ma szansę na miłość?

Zakładam ten wątek, bo po raz kolejny pewna kobieta uświadomiła mi, że jest pewien typ facetów, za którymi kobiety nigdy nie szaleją, co najwyżej mają ich za dobrych przyjaciół, czy kumpli do wyżalenia się. I niestety ja chyba się do tej kategorii zaliczam. Mam 27 lat, jestem w miarę samodzielny, mieszkam sam, mam pracę. Jestem osobą spokojną, raczej domatorem, nigdy nie miałem potrzeby tzw. imprezowania. Byłem do tej pory w dwóch długich związkach, w których po prostu (może to zabrzmi nieco nieskromnie) dawałem kobietom wszystko co mogłem najlepszego. Oczywiście niezbyt dobrze na tym wychodziłem. Co tu dużo pisać - nie jestem typem dominującym, nie jestem \"twardzielem\". Mam pewne zasady, takie jak np. że nie uprawiam seksu przygodnego, że interesuje mnie tylko seks powiązany z uczuciami. To może dlatego nie mam w przeciwieństwie do kolegów dużego doświadczenia w \"tym\" temacie. No ale to mój wybór, nikt nie jest w stanie na mnie wpłynąć. I tak się zastanawiam, czy facet o charakterze i podejściu do życia ma szanse na miłość? Wracając do tej kobiety - mam koleżankę internetową, z którą nic mnie nie łączy, nie znam jej osobiście. Ostatnio sporo rozmawiamy i ona zwierza mi się ze swoich poprzednich związków, z jej życia erotycznego (które jej zdaniem było skromne, a moim zdaniem bardzo bujne). Gdy mówię jej o swoich zasadach, to od razu wrzuca mnie do wora z tymi wszystkimi facetami, którymi kobiety po prostu gardzą. Wczoraj usłyszałem od niej np: \"wydaje mi się, że jesteś jednym z tych idealnych kandydatów na męża, jak to moja mama mówiła\". Albo - \"byłam z takim jak Ty parę lat i robiłam z nim co chciałam, w końcu go zostawiłam, a on głupi jeszcze parę miesięcy po tym za mną latał i chyba mnie do dzisiaj kocha\". I w jej głosie wyczułem pogardę. Po prostu głupio mi się zrobiło, że kobiety mają takie zdanie na temat facetów takich jak ja. Oczywiście to nie znaczy, że jestem jakąś \"ciepłą kluchą\" i że nie mam własnego zdania. Nie jestem całkowicie uległy, no ale jak tworzę z kimś związek to niestety za bardzo pokazuję że mi zależy. I nie muszę mówić, że źle na tym wychodzę. Ciekaw jestem waszego zdania na ten temat, kobiety napiszcie, czy wy wszystkie myślicie tak samo?

Pewnie że masz szanse! Co to za głupie myślenie? Ja jestem właśnie z takim facetem i jest super. Szukaj właściwej dla siebie dziewczyny i tyle.

ideałem

bo przecież "kobiety wolą drani" :O

A znasz Nuana? Podobni jesteście, może załóżcie klub.. :-) fajne zasady masz, takie jak mój facet :-P

Bo sam jestem takim facetem :P A co do podejscia kobiet to...niestety prawda, tylko wlasnie - dobre pytanie, dlaczego tak jest ? Ostatnio uslyszalem ze nie jestem meski, bo umiem gotowac i dbam o porzadek :s

Aleksiej, tacy faceci jak Ty sa bardzo wartosciowi(przynajmniej dla mnie), tylko niestety zazwyczaj zakochuja sie w takich plytkich powierzchownych panienkach i potem cierpia.

Tylko, że on raczej nie jest spokojny, powiedziałabym nawet, że momentami jest wulgarny, hihi, no ale ma chłopak zasady i serce :-)

Scooby, tylko bez porównań proszę ;)

Nie przesadzam. Ale naprawdę chciałbym być nieco inny, bardziej twardy. Widzę, że kobiety z którymi faceci obchodzą się w sposób olewczy mają dla nich większy szacunek. A ja znowu przez takie historie i kolejne \"kosze\" ze strony kobiet tracę poczucie własnej wartości. Niestety ciężko teraz o kobietę, która miałaby podobne zasady, i dla której nie byłbym jakimś dziwakiem.

kobiety, tak samo jak faceci czyli wszyscy ludzie ogółem potrzebują wrażeń, zaskoczeń, emocji wchodząc z kims w zwiazek oczekujemy że ta osoba wiele zmieni w naszym życiu, że stanie się ono lepsze, bardziej kolorowe, przyjemne, szalone i ciekawe. liczymy na to że ta druga osoba będzie miała inicjatywe by wprowadzić do naszego życia troche szalenstwa, odskoczni od codziennych problemów takie osoby jak ty nie są w stanie zapewnić tego uczucia. sprawisz wrażenie monotonii i tego że jeśli to twoja druga połówka nie przejmie inicjatywy to nic ciekawego sie nie zdarzy i spędzicie życie przed telewizorem- takie jest odczuwalne "zagrożenie" a w życiu każdy potrzebuje 'spontanu' którego byćmoże jak dotąd nie zaznał, lub poprostu go potrzebuje poza tym kobiety lubią troche 'drani', to niewytłumaczalny fakt. jeśli będziesz "zbyt" miły i szaleńczo w kobiete wpatrzony poczuje sie troche znudzona bo nie bedzie musiała nic robić nie bedzie musiała zabiegać o twoje wzgledy. tak samo faceci wolą ciagle 'zdobywać' kobieta to skomplikowany i niezrozumiany twór

skad jestes?

ideałem tylko poszukaj inteligentnej kobiety, która to doceni i tyle samo da z siebie, a nie przejmuj sie opiniami młodych kokietek, ktore jeszcze żyja przygodami, z tego sie wyrasta, chociaż Tobie odrobine kontrolowanego szaleństwa tez nie zaszkodzi

Olewczy stosunek do kobiet jest chyba najbardziej wskazany (oczywiscie w odpowiednich proporcjach) :P

niewłaściwym "sortem" kobiet ? Może podobają wam się zimne suki w mini z kilometrowymi tipsami swój tzw. life wiodącymi na disco, hę ?

Dlaczego faceci lataja za pustymi pannami, ktore nie maja za wiele rozumku i na podstawie ich zachowania wypowiadaja sie o wszystkich kobietach?? Dlaczego zauwazacie tylko zarozumiale wyzywajaco ubrane dziewczyny?? Czego sie spodziewacie po kims, dla ktorego skupianie na sobie uwago innych jest jedynym celem w zyciu??

hahaaaa a więc przyłapałam cię na innym forum :-)

do \"nie masz szans\" - w takim razie odwrócmy sytuację i zapytajmy - co kobieta może zaoferować facetowi na początku znajomości? Facet to jakaś maszynka do serwowania kobietom wrażeń? A może kobiety też powinny zadbać o to samo?

scooby, tam zaraz przyłapałaś, tak sobie spaceruje po forum, czysty przypadek :P

bo u takich tacy faceci jak wy faktycznie nie mają szans...niespójnośc priorytetów, że tak powiem ;) Większość facetów chce miec mieć u boku dziunie na widok których kumplom erekcja rozwali rozporek a potem się dziwią, że przez większość życia mają kontakt tylko z panią rączkowską ;) no bo zwykłe, normalne dziewczyny są nudne przecież..

Do - veltrinity - po wypowiedzi autora jakos nie sądze ze sie ugania za takimi :o,

*Aleksiej* gdybym Cię spotkała w moim zyciu i poznała, nie pozwolilabym Ci odejść!!!uwielbiam takich facetów jak Ty... i myślę ze udałoby mi sie Ciebie troszkę rozkręić, zebyś troszkę poszalał!!! ja też jestem domatorką, nie lubię imprezować, uwielbiam gotowac facetom, ale niestem bałaganiara...

Nie wierzę w przypadki... :-), no i co tam u ciebie?

Dzięki, ale do ideału to mi sporo brakuje, zresztą nie wierze w ideały :) A dziewczyny, które poznaje to nie są jakieś różowe landrynki z dyskotek. To są normalne, zwykle wykształcone i inteligentne kobiety. Może i faktycznie coś w tym jest że mój sposób bycia kobietę szybko znudzi. No ale staram się, żeby tej nudy nie było. Poza tym uważam, że kobieta również powinna w równym stopniu dbać o związek. Ktoś pytał skąd jestem. Z mazowieckiego.

Facet__ - nie powiedziałam że facet ma robić kobiecie rozrywkę a ona tylko sie cieszyc jak to jej życie umila. ale często jest właśnie tak że jedna z osób jest cicha i spokojna i liczy na to że poznając bardzo otwartą osobe, dzieki niej zmieni sobie życie na bardziej ciekawe. najpierw trzeba potrafić żyć w pełni szczęśliwie z samym sobą żeby kogoś móc uszczęśliwiać

może się nie ugania ale pewnie chętnie by w takiej zamoczył hehehe i jeszcze żeby potem mógł z nią pogadać o "Krytyce czystego rozumu" Kanta i żeby go szanowała aż po grób :O

mogę nawet do mazowieckiego sie przenieść;)

Boże jakie wy macie powodzenie, mam taką teorię - fajne i inteligentne dziewczyny ciągle przesiadują na kafe, stąd wasze niepowodzenia :-)

zielono-żółte oczka > nie chcę Cię wykorzystywać ;)

hehehe..jasne