mam 26 lat i nigdy nie uprawiałam seksunie potrafie choc mam z kim

bo mam faceta z którym jestem dłogo juz bardzo ale niestey nie umiem zrobic tego...wszystko robimy inne ale nie to...:(

może lepiej weż się za smarzenie kotletów albo coś w tym stylu, w końcu seks to nic specjalnego

smażenie chyba

nie kpij..mam blokady przed tym ale co ty wiesz?:(

jakie blokady,czego sie boisz?

masz blokadę na kołach?

tego ze zajde w ciąze i tego ze potem juz wszystko moj facet dostanie i niebede go jarać..

a slyszalas o antykoncepcji poza tym na pewno mu sie spodoba ze bedzie chcial wiecej ,anizeli cofal

A rozmawiałaś z nim o tym?? Czy on wie że jesteś dziewicą?? Czego się boisz przecież mozecie sie zabezpieczyć- czy nie chcecie mieć dzieci?? i czy on się nie buntuje ze nie chcesz się z nim kochać??

wystarczy mu to co mu daje innego:) jestesmy ze soba 7 lat :) ja nie chce i już bo nie mam takiej potrzeby..poprstu nie mam i juz

to obchodzi?

A cóż to za dylemat? Kompleks starej dziewicy? Czyżby wyrzut względem siebie ,spowodowany brakiem inicjacji seksualnej w jak najmłodszym wieku blokował nadążającą się teraz okazje? Wierutna bzdura, korzystaj!! z całych sił !! jeśli tego pragniesz, możesz mieć jeszcze multum partnerów, doświadczyć różnych łóżkowych wariacji i w konsekwencji być o niebo bardziej doświadczona niż panienki co idą do łózka w wieku 26 lat, nie myśl broń boże ,że jesteś aseksualna, możesz być wręcz boginią seksu, NIE Ważne kim jesteś, ważna czym możesz być. Ponoć nigdy nie jest za późno na miłość, a tym bardziej na seks...

Potwierdzam :)