ksiąc nie chce ochrzcić mojego dziecka!!!

nie chce, poniewaz nie mam slubu koscielnego, ba! nie mam w ogole slubu i zyję w grzesznym związku :O ale co do tego ma dziecko, skoro chcemy je ochrzcić, to ksiąc nie powinien odmawiać.... :(

ksiąDZ się pisze :O

mnie tez nie chcial, mama zrobila awanture:)

zgadzam się z tym, że nie powinien odmówić, idź do innego księdza

a czemu ma ci ochrzic? na chrzcie sie zobowiązujesz do katolickiego wychowania. skoro nie zyjesz po katolicku po co ci chrzest? bez sensu, hipokryzja!

w swoim zakłamaniu i fałszywym celibacie. Dlaczego dziecko ma ponosic konsekwencje tego,że rodzice nie mają ślubu kościelnego? !!

Bo skoro żyjecie w wolnym zwiazku, tzn, że nie uznajecie zasad moralności chrześcijańskiej. Skoro sami ich nie uznajecie, to tym bardziej nie będziecie potrafili przekazać ich dziecku, więc po co je teraz chrzcić? Jak dorośnie i samo zdecduje, że chce należeć do kościoła katolickiego, to wtedy przyjmie chrzest. A tak to po co? Żeby sąsiadki nie plotkowały? Zdarzały się przypadki, kiedy to odrosłe osoby miały pretensje do kościola katolickiego, że były do niego przyłączone przez chrzest w wiku niemowlęcym...kiedy jeszcze nic nie miały do powiedzenia. Wieć, skoro rodzice nie potrafią stworzyc solidnych podstaw ku temu by dziecko było wychowywane według zasad moralności chrześcijeńskiej, nie udziela sie chrztu, bo może się okazać, ze gdy dorośnie będzie chciało zostać buddysta albo świadkiem jehowy. Dorośnie to samo podejmie decyzję. Wy nie uznajecie koscioła, to nie będziecie potrafili go po katolicku wychować.

zgadzam sie z wypowiedzią NIOZOBOWIĄZUJĄCEJ!!! skoro chcesz ochrzcić dziecko to znaczy że chcesz je wychowac w katolickim duchu, a jaki to przykład dla niego skoro nie masz ślubu??? z drugiej strony nika tak zwana też ma trochę racji... no dziecko nie jest winne głpoty rodzuców...a chrzest powinien je chronić przed takową głupotą...

ze jak zachowaja pozory to beda katolikami itp. zyj wedlug przykazan i nie bedziesz miec problemow

dlaczego narzucac dziecku wiare katolicka skoro sami nie stosujecie sie do niej

znajdz innego ksiedza. W mojej rodzinie nie chcial ochrzcil malzenstwu, poniewaz miekli tylko slub cywilny. Niestety takie komedie sa czeste, w polskich kosciolach. Dlaczego w kosciolach katolickich w innych krakjach, nie robia takich przeszkod, tylko w polsce?!

bo zachod to komercja, a wiara nie jest "pod kleinta". albo akceptujesz i zyjesz z nia w zgodzie albo nie

a dlaczego szkoła narzuca wiare katolicką> zobowiązujądzieic do udziału w lekcjach religii??

mialo byc "pod klienta", sorry

małżeńswo cywilne w oczach kościoła nie jest małżeństwem .skoro nie biorą ślubu nie uznają wiary katolickiej, a skoro jej nie uznaja, to po grzyba chcą przyłaczać do nie jswoje dziecko?

szkola zmusza bo glosowaliscie na prawice. proste, za sld tego nie bylo. w dodatku dzieki sld mamy wzrost gospodarczy, co do afer to i prawa strona i lewa je rozkrecaja po rowno. tylko za sld nie ma takich cyrkow z religia jak teraz

religia nie jest obowiązkowa!

chyba ci wysiadl dekoder telewizji Trwam albo cos ci sie w mozgu poprzestawialo....

pan szanowny roman coś wspominał o wliczaniu oceny z religii do średniej chyba. Wiecie na czym to w końcu stanęło ?

Co ma wspólnego Pan Roman z faktem iż kobieta chce ochrzcić dziecko, mimo iż nie chce brać slubu kościelnego i zyje w notorycznym grzechu

to, że własnie przez to narzuca się wiarę skarbie. Bo skoro ma sie wliczać do średniej, to nie wiem czy ATEISTA lub swiadej Jehowy np będzie zwyczajnie zwolniony z zajęć religii :P chyba że wprowadzili już i zajęcia z tych religii :P

szkoła wcale nie zmusza do udziału w katechezie... rodzic moze nie wyrazić na to zgody i dziecko będzie brało udział w lekcji etyki...

a wiesz może co na takich zajęciach jest omawiane i poruszane (jakie tematy itp)?

z etyki??? nie wiem bo nie chodxiłam... jestem katoliczką i zawsze chodziłam na katechezę, ale niejedna osoba z mojej klasy chodziła na etykę... a kiedy byłam w podstawówce i mieliśmy świadka jehowy a grupie to miał okienko lub świetlicę...

dziecko w podstawówce nie ma prawa mieć okienka powinno mieć etykę albo świetlice ale widać jak to wygląda - nie chce im sie dla jednego dziecka brac nauczyciela do etyki, to je zostawiają samemu sobie co do autorki - a jestescie wierzacy i praktykujący ? czy jedyny zarzut to to zycie bez ślubu ? ludzi popierdoliło totalnie - ten zasrany slub koscielny urasta do rangi nie wiadomo czego, a jego brak do grzechu śmiertelnego sama jestem katoliczką , mój maż jest niewierzacy i nie chce żadnych slubów ani jedno, ani drustronnych, wiec go nie będe ciągac; więc oficjalnie jestem straszna grzesznicą , bo ze slubem cywilnym; tylko ze chodze do kościoła , staram sie zachowywać przykazania, jestem wierzaca i nie widzę powodu, dla którego miałabym zrezygnować z ochrzczenia dziecka

na zachodzie nie ma takich cyrków, bo tam do kościoła chodzą prawdziwie wierzący ludzie z potrzeby ducha. w polsce każdy patrzy się na babcie i ciotki, sąsiadów i taka to wiara na pokaz. są oczywiście osoby głęboko i prawdziwie wierzące, ale giną w tłumie tych obłudników. oczywiście że za sld było lepiej, ale chcieliście pis i giertycha to macie. jak zwykle ucierpią na tym bezbronne dzieci, które będą się smucić, że muszą się nudzić w czasie okienek i mają niższą średnią niż koledzy, którzy mają 6 z religii.

dlaczego nizsza srednia? przeciez suma ocen dzielona jest przez liczbe przedmiotow wiec dlaczego srednia ma byc nizsza? no chyba ze ktos sie nie zna na sredniej arytmetycznej to plecie takie glupoty :P

bo jak mamy dwójkę dzieci ze średnią 5.0, a jedno z nich chodzi na religię z której ma szóstkę to automatycznie będzie mieć wyższą średnią. u mnie w szkole nie spotkałam się by ktoś miał z religii poniżej 5 i raczej to jest typowy zwyczaj w polskich szkołach, żeby na tym przedmiocie wystawiać dobre oceny. w podstawówkach zazwyczaj są prowadzone rankingi uczniów, a dzięki ocenie z religii wliczanej do średniej dziecko niechodzące na religię zawsze będzie miało trochę niższą średnią za np. 10 przedmiotów, niż jego rówieśnicy z 11 przedmiotów z wysoką notką z religii. no ale jeśli się jest nieukiem i nie zna się na wyliczaniu średniej to się wypisuje bzdury jak Lucy z blokowiska

jednym słowem wliczanie oceny religii do średniej to chamska i krzywdząca dyskryminacja. tylko nieuki takie jak pan G. mogą twierdzić inaczej.