Klinika w Katowicach-Ligocie - czy ktoś rodził tam?

Słyszałam dużo pozytywnych opinii o tym szpitalu. Może wypowie się jakaś kobitka która tam urodziła. Co trzeba ze sobą mieć i czy lekarz prowadzący musi tam pracować?

Aktualnie mają tam gronkowca, moja znajoma tam pracuje. Jest to bardzo duży szpital i wszystko zależy do jakiej części trafisz (są dwie, jedna odnowiona druga stara), na jakiego lekarza, na jaką położną. Ze względu na rozmiary tego szpitala, duża loteria. Także ja się na to nei decyduję mimo że chodzę do lekarki stamtąd, a i ona mnie specjalnie do tego nie namawia.

A ja mam saaaame pozytywne odczucia! Takiego sprzętu i leków nie ma w żadnym innym szpitalu w Katowicach, bo gdybym trafiła gdzie indziej, to (powiedziano to wprost na Raciborskiej) nie odratowaliby mnie... Wielki plus to także bliskość patologii noworodka... Ja polecam w 100%!

gronkowca? :o Syn mojej córki (noworodek) jutro ma być tam operowany :(

mamo rójeczki, ale spokojnie ten gronkowiec to pewnie na porodówce albo na połozniczym z tego co pisała przedmówczyni;), a nie na dziecięcym;)

Mama trojeczki---? Syn mojej córki (noworodek) jutro ma być tam operowany ??? Ile twoja corka ma lat?

Hmm, to ja się jeszcze zastanowię, bo mam do wyboru albo Ligotę albo szpital w Mikołowie... Dzięki za odpowiedzi.

hehehe oczywiście, że syn mojej siostry:D

może jeszcze ktoś coś wie o tym szpitalu?

a do jakiego lekarza chodzic zeby tam rodzic ???? ja niejestem jeszcze w ciazy ale chce tam rodzic jacy tam przyjmuja najlepiej prywatni :)

Ja chodzę do doktor Kurkowskiej, która tam pracuje. Zgadzam się że szpital jest dobrze wyposażony. Co do tego czy trzeba chodzić do lekarza który tam pracuje żeby móc tam rodzić nic nie słyszałam. Każdy może przyjechać i jak jest miejsce to przyjmą. Jest to tak duży szpital i tylu lekarzy tam pracuje, że i tak mała szansa że akurat trafi sie dyżur tego do którego się chodziło. Ja mam zamiar rodzić w Lędzinach ale jest to Izba Porodowa więc, jeśli okaże się że jest jakieś ryzyko (złe ułożenie dziecka itd) to będę rodzić na Ligocie.

A gronkowiec był, ale na porodówce, a poza tym może już go nie ma :-) Więc bez nerwów :-)