Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ikebana

Wczoraj o północy wyszłam na balkon....

Polecane posty

ja jak wychodze na balkon słysze szczekanie psów i lisy weszace pod oknami za jakimis resztkami , wywalonymi przez mieszkanców:) wyszło mi romantycznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale za to jak jestem na wsi u rodziców , w łąkach słychac rechot zab z pobliskiego stawu, granie swierszczy i cichy swiergot przysypiajacych ptakó, chyba ze kolega scigacza odpali wtedy juz ptaki sie budza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polecam Wrocław ;) byłem tylko dwa razy i zakochałem się w tym mieście... no Kraków też piękny :) ja jakoś coraz bardziej odzwyczajam się od miast, dużych miast uwielbiam ciszę i spokój... to jest to co jest mi do szczęścia potrzebne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapraszam do siebie :) JEST SUPER!!! osiedle z 4 bloków a w koło lasy extra!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrocław , rynek... Człowiek się czuje na nim jak mrówka, ginie... Ja sie tam czuje onieśmielona, zagubiona , jakas taka... mała, niewazna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
osiedle uśpione? to gdzie ty mieszkasz? o północy to w codrugim domu światło sie swieci gwar hałas pod blokiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wycieczka do Krakowa jak tylko to będzie możliwe... Musze pogadać z Adamem, dawno sie nie widzieliśmy...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby ktoś cos pieknego ujrzał, to niech napisze... Na tyle rzeczy jeszcze nie zwróciłam uwagi, tylu rzeczy się nie widzi chociaż sa tuż, tuz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może to nie widok, ale wrażenie - dziwne wrażenie. Centrum Warszawy, w połowie okien w bloku pali się światło, jest cicho jak na Warszawę wieczór. A w tle włoska muzyka roznosi się echem po podwórku. Nieprawdopodobne jak na to miasto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia K: :) Ja dziś tez wychodzę na balkon, nie wiem co zobaczę, napiszę jak to będzie cos fajnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pięknie jest późną nocą, gdy leje deszcz - tak ok. 2-3 w nocy :). najcudowniej. pięknie jest o 4, gdy świat jeszcze nie zbudzony, jest chłodno, niezbyt jasno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hellish.... Pamiętam jak onegdaj jechałam tramwajem w Poznaniu, było bardzo wcześnie, jakaś wiosna wtedy była... Uliczki prawie puste.. Żadnych korków, miasto jeszcze spało... Tramwaj prawie pusty... Jechałam, patrzyłam przez okno, i pamiętam radość z tego że jestem tu i teraz, taka radość nie wiadomo z jakiego powodu... :) To chyba włąsnie magia wczesnego poranka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi się z wczesnym porankiem kojarzy jeszcze.. uczucie takiej pustki z żołądku, bo nigdy nie moge jesć jak wstanę wcześnie....:) Czuje jak mój układ pokarmowy powoli się budzi, bardzo powoli.. To tez takie specyficzne odczucie... Heh!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, źle napisałam.... To nie jest pustka w żołądku.. To jest tak jakbym żołądka wcale nie miała... Żadnej potrzeby jedzenia. Wszytko we mnie jeszcze śpi... Ja juz chodze, ubieram się, a we mnie wszytko uśpione, rozleniwione... Fajne uczucie _ przez jakieś dobre parę chwil żadnych potrzeb fizycznych, nic... Dopiero potem, powoli, powoli, chęc na kawę, na kanapkę, na coś tam... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwielbiam też moment zaraz po przebudzeniu. Kiedy jeszcze prawię śpię, ale już przedziera się powoli świadomość. A kiedy jeszcze pamiętam co mi się śniło to jest taka chwila kiedy nie wiem co jest rzeczywistością - to co się śniło czy to że się budzę. Takie poranki, moment przebudzenia uwielbiam. Nie znoszę zaś gdy natrętnie budzi mnie budzik - i to zawsze w najlepszym momencie.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja ide chyba na ten balkon.... A jutro może sobie wczesnie wstanę..? :) Hellish.... Kiedyś założyłam topik pod jeszcze pomarańczowym nikiem, bo miałam problem, i byłas jedyną osobą kótra okazała mi wtedy życzliwość... Pamiętam że ogrzałam się przy twoich słowach, dlatego miło mi było cie tutaj zobaczyć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo poetycznie opowiadacie a ja wam opowiem o moim wczorajszy porannym przebudzeniu . była piękna impreza grill, wspaniałe towarzystwo sporo piwa oraz innych trunków ;) godzina czwarta rano pora na .... wychodzę na taras nad trawą niesamowita mgła ptaki jakby się prześcigały w zalotach i nagle spojrzenie na stolik na tarasie i cud prawdziwy zostało jeszcze jedno dziewicze piwo było to na piękniejsze przebudzenie od jakiegoś czasu :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj życie, och, poczułam klimat... dziewicze piwo... ha hahahaa, świetne..!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krasiwnaja
wychodze w nocy na balkon........ patrze w niebo a tam miliony gwiazd zamykam oczy wciagam swieze nocne powietrze przebiegaja mi przed oczyma moi rodzice wakacje z dziecinstwa przez moment jestem szczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Ja dzisiaj w lodówce zobaczyłem piękny zestaw tyskiego mocno schłodzonego :D i wprawił mnie ten widok w naprawdę dobry nastrój :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×