Katastrofa jestem w ciąży!!!

To okrycie mialo miejce dwa dni temu, kiedy wpadla do mnie kuzynka. XC. wchodząc do pokoju i rzucila na mnie ulotne spojrzenie po czytm wybaluszyla oczy jakby zoabczyla kosmite i rozdziawiajać maksymalnie usta (az sie dziwie ze jej sie tam nie zapowietrzyło) powiedziala: - Y.. co ty masz taki dziwny brzuch?? Ja z pocztaku nie zalalpalam o co kaman, a po chwili rozjasnilo mi umysł więc mówię: to juz piąty miesiąc od mojego niepokalanego poczęcia I dopiero jak wciagnelam brzuch to mi uwierzyla Sluchajcie tak mi sie przytylo normalnie. I teraz mam wałki, wielką dupę, pucułowate policzki, siostra mysli ze zaciążyłam, ludzie mnie nie poznaja po ulicy, ciotka 5x sie na mnie oglada zeby sprawdzic czy to na pewno jej siostrzenica, bluzki na mnie pękają w swach, mam dziure na d*pie w nowych spodniach, wstydze sie sama siebie i nie moge spojrzec w lustro. Nawet jak ide sie kapac to sie myje po omacku bo nie moge patrzec na swoją słoninę (pewno się niedomywam, ale nie wiem bo nie sporawdzam). A jak sie ubieram to z zamknietymi oczami. I nie wiem co z tym zrobic Czuję wstyd i poniżenie I obniżenie WSPOMÓŻCIE jakimś pomysłem na ten dylemat