Podryw w autobusie , mile widziana opinia kobiet

Mam dosyć dziwna rozterkę : Wpadła mi w oko pewna kobietka. sytuacja jest o tyle dziwna ze widujemy sie korzystając z tego samego środka lokomocji. ... Zdaje sobie sprawę ze cięzko jest nawiazać nową znajomosc w autobusie :P. Nie bardzo wiem jak mam podejsc do sprawy :( Nie zawsze korzystam z tej lini , a ostatnio nawet dość nieregularnie.. Jednak jak juz się zdarzy, to Ta Moja Upatrzona Postać zawsze rzuca długim spojrzeniem w w moją stronę. Nie bardz wiem jak mam to interpretować,byc moze to nawet nic nie znaczy ... Nie czesto zdarza mi sie by ktos kogo widziałem kilka razy na oczy tak mnie zainteresował :) ale jakos cięzko mi sie przełamać podejsc i poprosić o nr. Miejsce wydaje mi sie takie dośc niesprzyjające zawiązywaniem nowych kontaktów :P Napiszcie dziewczyny jak byscie zareagowały w takiej sytuacji , i jak tu mądrze zawalczyć ;)

naprawdę nikt mi nic nie podpowie ? , mozna by było utworzyć z tego topiku jakis swoisty poradnik w takich sytuacjach :)

zapytac o nr? głupota!!!

wiec co proponujesz ?

O nr nie radziłabym pytać od razu, bo możesz odpaść w przedbiegach, a nawet nie jest wiadomo, czy ona Cię chociaż pamięta z widzenia. Moim zdaniem powinieneś zagadać któregoś razu...np. że nie pierwszy raz jedziecie już razem itp. Tematy się znajdą, a jak sobie troszkę pogadacie, to wtedy będziesz wiedział czy i kiedy możesz poprosić o nr tel. Powodzenia.

Jeśli byłbyś interesującym człowiekiem (no i niestety chodzi tu o wygląd) to pewnie ja dałabym swój numer chętnie. No ale fakt, nie wiesz jak ta Twoja Upatrzona Postać na Ciebie reaguje.. Ale może łatwiej byłoby gdybyś czasem rzucił niezobowiązujący uśmiech... Przecież uśmiech bardzo zbliża ludzi i topi lody. :) warto spróbować.

zacznij od uśmiechu i powiedzenia dzień dobry.

na pewno warto nawiązać znajomość, tak jak piszą inne kobiety, usmiech, dzień dobry, często się tu widujemy, ocenić reakcję, zaproponować : może bysmy się poznali. Najgorsze to nie spróbować, każda szansa zdarza się raz.

\"Jeśli byłbyś interesującym człowiekiem (no i niestety chodzi tu o wygląd) to pewnie ja dałabym swój numer chętnie.\" dla kobiet liczy się tylko wygląd :-( i jak tu myśleć że ma się szanse? nie ma się szans z powodu wyglądu i wzrostu :-(

ciężka sprawa autobus to bardzo 'niezręczne' miejsce ;) wszyscy wokół świadkami, nie każdy dobrze to znosi ;) Moja koleżanka została skutecznie poderwana w autobusie. Na list, bo chłopak nie miał odwagi się odezwać, tak przy wszystkich.

haha ale fajny topik:-))) mnie moj facet wlasnie a autobusie \"obczail\" :) a jak wysiadlam podbiego za mna ,zaprosil mnie na kawke jak oczywiscie sie zgodzilam bo sie w nim zabujalam od pierwszego wejrzenia i od tego czasu jestesmy nierozlaczna parka:):) czyli sie oplaca!!!polecam:) ich lieb dich christian :)

Na "brak wzrostu" nie narzekam;), jednak do ludzi którzy mówią o sobie w superlatywach nie należe .. Nie wiem, trudno mi obrać jakis konkretny plan działań. Otoczenie całej sytuacji jest niesprzyjajace .. postronni ludzie :( , tłoczno i jak tu nawiazac ciekawą konwersacje ? :(

no nie wiem cos w stylu...... czesc ale duchota w tym autobusie jakiego uzywasz sztyftu? albo; ale duchota , od dzis dojezdzamy moim autem!!! lub;co taka piekna kobieta robi w tak zatłoczonym i smierdzacym autobusie? a powaznie: kiedys stan kołoniej poprostu i np , jak zachamuje delikatnie sie na nia przechyl i powiedz o przepraszam ale takie sa uroki autobusów:):) najpierw delikatnie a z czaem tresciwie bo jak wypalisz z tym nr to cie za zboczucha wezmie i dupa!!!! na podryw w autobusie trzeba wiecej czasu!!!

polecam ci w konscu ja poderwac , jesli ona sie takze dostrzega to bedzie ok a jak nie to lepiej wiedziec to predzej i szukac nowej kandydatki:) powodzenia i 3mam kciuki!

ale jak tu ktos madrze napisał próbowac trzeba ... Do tej pory wydawało mi się ze poproszenie o nr. bedzie najlepszym rozwiazaniem ... , własnie ze wzgledu na postronne osoby .. ciezko w tych warunkach nie być zestresowanym :) Ale to w sumie dośc odwazne i ryzykowne :P

zawsze mozesz zaczac : nie boii sie pani ejzdzic w autobusie ponoc grasuje jakis zboczeniez co zagaduje do obcych kobie a potem je gwałci i morduje!!!!! moze pojade z Pania do konca i obronie:):)

sam nie wiem z tym sztyftem :)

mialam ma mysli \"ciebie dostrzega\":):) niekiedy trzeba sie przelamac,jak moj misiu za mna wybiegl i mnie zagadnal bylam taka szczesliwa ze nie wiem ,hmm:):) on nie wyobrazal sobie ze mu uciekne i moze juz mnie nie zobaczy...;-) to jest milosc no nie:)) 3 mam kciuki!

dla głupich kobiet liczy sie tylko wyglad dla madrych pieniadze:):):) zartuje dla mnie wnetrze!!!! ale na ten sposób patrznia chyba potrzeba dojrzałosci

Trudno mi jest ocenic jaki ma do mnie stosunek , ostatnio była dośc dziwna sytuacja :... Przechodziłem przez autobus :) i nagle zebrała swoje rzeczy z miejsca obok , tak by było wolne ... szkoda tylko ze dostrzegłem juz to katem oka ... byłem juz troszke dalej i głupio było mi sie wrócić :( smieszy mnie ta cała sytuacja , bo nie mam 15 lat , a tu taki problem .. kto by pomyslał :)

22 Latko , tez jestescie znajomoscia z autobusu :P ? , A co Twój miły Ci powiedział na "dzien dobry" ? Ostatnio rozmawiałem z kolegą .. , miał kiedys podobny dylemat , w koncu sie przełamał podszedł do swojej upatrzonej osoby i tak mu grdyka zalatała ze wydusił z siebie tylko : "jakie palisz ?" :) , wczoraj się z tego smialiśmy :) Nie chciałbym powtórzyć jego błedu :P

ło matko to zagadaj witam! widzez e jedzmiy ta sama linia moze sie na auto zrzucimy?bedzie taniej?

Noe masz chyba rację , nie ma co tu rozmyslać i dumać , trzeba poprostu zagadać :]

Noe masz chyba rację , nie ma co tu rozmyslać i dumać , trzeba poprostu zagadać :]

a jezeli ktos ma jakieś doswiadczenie w zawieraniu tego typu znajomosci ;) , to chetnie poczytam :)

ja nie mam niestety:( ale jakie to wszystko romantyczne...

Opinię kobiet z tego forum na temat zaczepiania ich przez obcych facetów na ulicy czy w autobusie można łatwo znaleźć w wielu wątkach, trzeba być tylko pilnym czytelnikiem forum ;) Generalnie obowiązuje zasada - wara ode mnie bo... bo co to zasadniczo zależy od kultury kobiety. A z męskiego punktu widzenia - facet co się stresujesz pewnie że próbuj.

najbardziej trafne wypowiedzi to ma NOE :D po prostu pomysły niezwylke oryginalne haha:D a tak na powaznie to nie stosuj żadnej z jego rad bo dziewczyna ci przylutuje od razu:D zagadaj jakby to było każde inne miejsce,nie mysl o tym że to autobus:) powodzenia zycze

romantycznie......jak w filmie.....spytaj ją czy ma odsprzedać bilet ....