Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

przyszla mama23

zalamka, czy wasi mezowie tez sie tak zahowuja?

Polecane posty

zaczal mi sie dziewiaty miesiac, od czasu do czasu mam plamienia wiec z reguly leze. i ostatnio bardzo denerwuje mnie zachowanie mojego meza, chodzi o picie piwa, pije w weekendy po kilka piw w odstepie calego dnia, fakt nie jest pijany ale czuc go piwem i boje sie ze jak bym zaczelam rodzic nie pozwola mu byc przy porodzie :( a bardzo bym chiala i on tez, przynajmniej tak mowi.on twierdzi ze przesadzam. co o tym sadzicie?czy moze faktycznie ja za bardzo panikuje? w kazdym badz razie od wczoraj z nim nie rozmawiam i jest mi z tym bardzo zle :( ale juz mam dosyc proszenia sie by nie pil :(poradzcie cos prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoj mąż to zwykły alkoholik
i zastanowilabym sie wczesniej z kim decydujesz sie na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym akurat sie nie zgodze, bo w tygodniu wogole nie pije tylko w weekendy i tylko jak sie z kims spotykamy, a poniewaz jest piekna pogoda gril jest zawsze w sobote i niedziele :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to zwykle się zaczyna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sie nazywa alkoholizm
alkoholik to nie tylko ten co lezy pod sklepem... poczytaj o tym. przykro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn co? bo przestaję rozumieć 1. uwala się piwskiem regularnie w weekendy? czy 2. pije ze znajomymi parę piwek przy grillu i usiłuje przetrwać twoje kiepskie chwile (niektórzy faceci tak reagują) a ty masz pretensje bo musisz leżeć i zwyczajnie schizujesz (sorry ale tak to brutalnie określę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdeczka111w
od razu alkoholik, nie przesadzajcie, ale jest po prostu nieopowiedzialny. w równym stopniu co ty ponosi opodwiedzialnosc za wasze dziecko i powienien byc swiadmoy ze w kazdej chwili mozesz zacząć rodzic. i po prostu mzoe byc potrzebny. poza tym skoro ty nie pijesz i wytrzymujesz to on tez powinien sie powstrzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwasna pomarancza nnnnnn
niestety ale Twoj maz woli alkohol od Ciebie,jestes w ciazy a mimo to on nadal pija,a Ty go usprawiedliwiasz to jest poczatek alkoholizmu,moj np.pije tylko okazjonalnie i w granicach zdrowego rozsadku,nigdy nie mam z nim "potem"problemow,alkohol jest dla ludzi ale trzeba umiec pic a Tobie wspolczuje,ale widzialy galy co braly,on sie juz nie zmieni,no moze zwiekszy dawkowanie przykro mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuj sie głupimi wypowiedziami powyżej. Ja myslę, że twój mąż też odczuwa duży stres i strach związany z nadchodzącym porodem i czasami ma potrzebę sie zrelaksować. Ale z drugiej strony musi powaznie i stanowczo odpowiedziec Tobie i przede wszystkim sobie czy naprawdę chcę byc przy tym obecny. Jesli tak to musi uważać i postarac sie nie pić na razie. powiedz mu, że jak urodzisz to wtedy będzie oblewał dzidziusia i da sobie czadu, a na razie musi sobie odpuścić. Powodzenia i dużo zdrówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oki moze przesadzam, ale chodzi mi o to ze powinien sie poswiecic i ten jeden jedyny miesiac nie pic, chyba wiele nie wymagam, tym bardziej ze nie czuje sie najlepiej, i jak z porodem jesli lekarz go wyczuje watpie ze pozwoli by mi towarzyszyl :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwasna pomarancza nnnnnn
mysle ze troche przesadzasz,bo pewnie sama byc tez chciala wyjsc z nim i "pogrilowac" i masz pretensje do calego swiata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do autorki powiedz ale szczerze czy odpowiedzialny człowiek tak sie zachowuje....nie sadze, moj nigdy by mi czegos takiego nie zrobił,,,,lada moment rodzisza a ten piwkuje juz po kilku łykach capi piwskiem a co dopiwro po kilku.... co za d.....z niego ze nawet prosby ciezarnej kobiety olewa i ma tu w d.u.p.i.e co ty do niego a on swoje ale masz cool

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdeczka111w
masz racje. uwazam ze powinien sie powstrzymac przez ten miesiac. powiedz mu, że to nie jest jakis twój wymysł czy fanaberia ale własciwie jego obowiązek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syska dzieki, chociaz ty rozumiesz co czuje, a co do reszty to moj maz nie zapija sie do upadlego, a od kiedy picie piwa do grila lub na spotkaniu z przyjaciolmi jest alkoholizmem, sama jak jeszcze nie bylam w iazy pilam na takich spotkaniach, nie pisze przeciez ze zalewa sie na amen, tylko ze wkurza mnie ze wogole pije:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie odpoiwedziałaś do autorki powiedz ale szczerze czy odpowiedzialny człowiek tak sie zachowuje....nie sadze, moj nigdy by mi czegos takiego nie zrobił,,,,lada moment rodzisza a ten piwkuje juz po kilku łykach capi piwskiem a co dopiwro po kilku.... co za d.....z niego ze nawet prosby ciezarnej kobiety olewa i ma tu w d.u.p.i.e co ty do niego a on swoje ale masz cool

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarny pantofelek
woli piwo od Ciebie a Twoje prosby olewa choc lada moment bedzie dziecko:O wspolczuje i "gratuluje"faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusiek
A ja uważam ,że przeżywa to na swój sposób też napewno się denerwuje trochę boi nowej sytuacji przeciez już nie długo urodzi wam się maluszek!!! Może dręczą go wątpliwości czy sobie poradzi,albo że już koniec z głupotami. Porozmawiaj z nim i rozwiej wątpliwości dlaczego tak się dzieje. Trzymam kciuki i daj znać jak urodzisz napisz potem coś o maluszku a już wiesz co będzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusiek
dziewczyny nie oceniajcie jej męża skoro go nie znacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarny pantofelek
nic nie robic,skoro on juz teraz tak sie zachowuje to jak urodzisz dziecko bedzie tylko gorzej,ale sama takiego faceta wybralas wiec nie miej zalu do zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my bardziej zchizujemy, ze zrozumiałych powodów, mój mąż też miewa jakieś świetne pomysły, na szczęście rozumie mój strach i jak mu powiem, żeby czegoś nie robi, bo ja się poprostu boję zostać sama to nie robi, wprawdzie nie chodzi o picie, ale np ma pomysł, żeby zabrać jak zwykle dzieci na wycieczkę rowerową, ja umieram, że jak wybywa kilkanaście km od domu to nie zdąży wrócić a on \"się zapomina\" :D W sumie obiektywnie patrząc, to jestem po prostu zołza, bo przez to od kilku tygodni cierpią i dzieci, usadzone, przez mój strach:/ Nie pozwoliłam wczoraj mężowi jechać na giełdę samochodową, do pracy teraz codziennie musi jeździć swoim autem, a najlepiej kazałabym mu cały czas w domu siedzieć aż urodzę:D Oj, my baby:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weź pod uwagę że faceci inaczej myślą inaczej reagują na stres itd. może dla niego piwo to rozluźniacz napięcia i strachu o ciebie? może faktycznie boi się być przy porodzie i nie wie jak ci o tym powiedzieć? może boi się czy sobie poradzi jako ojciec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
echhh zawsze od jednego niewinngeo piwka się zaczyna:(dla relaksu,odstresowania:(A potem jedno to za mało. Dlaczego więc twój mąż nie zadba o Twoje odstresowanie?Nie weźmie Cię na wycieczkę do lasu,nie obejrzycie razem filmu?To teraz Ty musisz być w centrum uwagi-przed Tobą poród,ważny dla Was wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jusiek - to bedzie dziewczynka Wiktoria, pomijajac te piwka w weekendy moj maz jest super, sprzata w domu, robi zakupki, pracuje, dba o mnie, masuje mi nozki :) ale to wszystko mozna zapomniej kiedy widze ze po raz kolejny olewa moja prosbe i otwiera kolejne piwko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusiek
do czarny pantofelek to super dziewczynę pocieszyłas tylko pogratulować pomysłu i co pewnie myślisz ze jak pije piwo to nie będzie się nadawał na ojca? SUPER

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też uważam, że Twój mąż jest alkoholikiem....a wierz mi, że widziałam na własne oczy pierwsze i ostatnie fazy tej choroby....przykro mi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uwzam ze toj maz najzwyczajniej boi sie tego momentu porodu,dla faceta to wielki stres i przezycie i oni wlasnie tak radza sobie z nim pijac piwo,sama wiem jak moj narzeczony jak sie strasznie zdenerwuje chce wypic piwo,nie mowmy tu o alkoholizmie bo ja samam chodz jestem kobieta bardzo lubie piwo,takze mysle ze nie ma czym sie martwic naparwde:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarny pantofelek
piwo jest dla ludzi,ale jak ktos nie ma wyczucia i umiaru to trzeba domyslic sie co bedzie dla niego wazniejsze po urodzeniu dziecka,sprawdzone od lat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×