Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wapie t

Po co sie wiazac z kims jak i tak kazdy zdradza?

Polecane posty

no właśnie w tym problem, że facet nie zdradza z małpą tylko z kobietą, która z reguły jest prowodyrem tej całej sytuacji. Jako, że mężczyźni uwielbiają być adorowani, uwielbiają być zdobywani, korzystają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie to w ogóle wszysto załamuje- podejście ludzi do siebie i do innych... Teraz przynamniej mogę się z tego śmiać, jak kiedyś, gdy byłam sama, i nie muszę się przejmować. Np. mój były chłopak wyjeżdża na koncert w wakacje, spać będzie na polu namiotowym. Dowiedziawszy się o tym dziewczyna, która go napastuje, czym prędzej wykupiła sobie bilety na ten sam koncert i jadą razem, nawet będą spać w tym samym namiocie. Normalnie by mnie to stresowało. Jak byliśmy razem, on spał u niej 2 razy i to sprawiło, że obraziłam się na niego i po prostu miał mnie już dość. Natomiast teraz nawet pożyczę mu śpiwór:P I szcerze współczuję:) I mogę się z tego tylko śmiać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość większość facetów myśli...
A ja z żadnym z byłych facetów nie utrzymuję kontaktów i nie zamierzam. Tego samego wymagam od swojego faceta, tzn. jest nawet na odwrót - to on wymaga ode mnie. Ok, jest tak, żebyśmy oboje byli szczęśliwi, bo w sumie po jakiego mi inny facet? Ten mi wystarcza. Utrzymywanie kontaktów z "byłymi" to może byc tylko pokusą... przynajmniej ja tak myślę. Moje kontakty gg nawet uległy ukróceniu i zostały same koleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość większość facetów myśli...
Co do poznania kogoś, to powiem tak - ja swojego "byłego" faceta nie poznałam przez 9lat bycia razem, codziennie zaskakiwał mnie czymś i szokował nowym zachowaniem. A szacunek? Szkoda gadać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jbp
Nie mozna z góry zakładać, ze każdy zdradza. Nie sądzę by ktokolwiek był tak wyrachowany by wiązać się z kimś na stałe i od razu zakładać, że będzie zdradzał. Zresztą gdzieś czytałam, że zdradza (lub zdradziło) 10% -12% Polaków (nie pamietam dokładnej liczby, ale cos koło) Fora internetowe nie są miarodajne, poza tym ludzie mają tendencję do zmyślania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwne to prawda? Skoro przez kilka lat związku trudno zaufać, to po co wiązać się z kimś na stałe? Taka chyba nasza natura ryzykanta. Jak nie zaryzykujesz nie dowiesz się czy będzie pięknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swiat zwariował
tak baby tez bywają okropne wlaza same do lozka facetom tylko... gdyby wam kobiety facet pchal sie do lozka tak chetnie byscie go przyjely? bez oporu? ilu pokusom ulegnie facet ia ilu kobieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samobójstwem jest zakładanie z góry, że związek jest skazany na niepowodzenia z powodów zdrady. To śmieszne, ale śmieszne jest też zakładanie a raczej zapewnianie, że przyszłość zawsze będzie usłana różami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość większość facetów myśli...
Dlatego jeśli się jest z kIMŚ to trzeba dbać o ten związek a nie uciekać od problemów do zdrady. Takie wyjście nie jest dobre dla żadnej ze stron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jbp
związek to nie sa ciagłe fajerwerki, są przypływy i odpływy uczuć i porządania. Najgorzej jest, gdy któras ze stron w czasie chwilowego "odpływu'' poszuka sobie pocieszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość większość facetów myśli...
No, właśnie to miałam na mysli. Cały pic polega na tym, żeby walczyc o to co wygasa, żeby szukać rozwiązania dla problemów jakie się pojawiają. Bo uciekają tylko tchórze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt nie powiedział, że związek to same cudowne chwile, wręcz przeciwnie to często problemy, kłótnie, sprzeczki, monotonia, ale chodzi by umieć się dogadać, by umieć rozmawiać, łagodzić konflikty razem, razem rozwiązywać problemy i wspólnie się wspierać w tych ciężkich chwilach :) To jest związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×