RAK Z SOLARIUM!!!!!!!!!!

http://portalwiedzy.onet.pl/,11123,1420332,czasopisma.html

Ale ona tu pisze ze chodzila 4 razy w tygodniu wiec nie dziwne ze to sie jej przydazylo.Ja teraz w wakacje mam przerwe a tak normalnie to smigam raz na 2 tygodnie.Czy to duzo??

niestety ale nie przekonasz się dopóki cię to nie spotka - każdy człowiek ma inną odporność i podatność na nowotwory jednemu nie zaszkodzi solarium codziennie - innemu 1 wizyta na miesiąc

Boze, ale dziewczyny sa glupie!! Mozesz chodzic raz w miesiacu i zachorowac na raka. Dlaczego tak sobie szkodzicie?

ja bym do tego dodała nowe upodobanie ludzkości do golizny i opalenizny zobaczcie jak sie ludzie ubierali jeszcze 100 lat temu - długie suknie, kapelusze, parasole - to też chroniło im bardziej odsłaniamy ciało tym mocniej się narażamy, niezależnie od dziur ozonowych (podobno były zawsze, ale tego niektórzy \"naukowcy\" już nie mówią :O)

Tylko zapominasz o jednym, w solarium nie smarujesz sie kremem z filtrem. Ludzie, ktorzy wyleguja sie na plazy bez filtra takze sa niemadrzy Poza tym, tylko dlatego ze opisano przypadek dziewczyny, ktora chodzila na solarium 4x w tygodniu, nie znaczy ze jak sie chodzi 1, to nie ma zagrozenia. W solarium jest wyzsze stezenie promieni UVA, bo prawie 100%. Te wszystkie wizyty przez lata sie akumuja, takze chodzenie 1 na 3 tygodnie to tez duzo!

w skrócie - bezmyślnych idiotów nie brakuje solarka 4 x tydzień to jak żonglowanie piłą łańcuchową :D - a nuż przeżyję

zapytaj dermatologa, nie istnieje bezpieczne opalanie, a nawet w zimie powinno sie uzywac kremow z fitrem, do tego nawet ubranie, ani parasol nie chroni przed szkodliwym dzialaniem slonca. a solarium to chyba najgorsze co istnieje, tym bardziej, ze jego skutki wychodza po latach w postaci przebarwien i starej skory. niestety nawet sporadyczne wizyty w solarium sa niebezpieczne. szkoda tylko, ze ludzie w Polsce o tym malo wiedza. w niektorych krajach jak nie jest sie pelnoletnim to nie mozna skorzystac z solarium. jestesmy troche do tylu za zachode, a zadna kosmetyczka prawdy nie powie, bo nie zarobi.

owszem ludzie sie kiedys zakrywali ale i wiecej chorowali, Nie nalezy sie smazyc na sloncu,ale nie unikajmy go maniakalnie, przeciez dzieki niemu wytwarza sie wit D , ktorej brak wlasnie mzoe podowac raka skory. Czyli solarium odpada,smarowac sie kremami z wysokim filtrem a nie 2 czy 5 i wzmacniac uklad odpornosciowy. Zakrywac sie lekimi lekkimi rzeczami.

zgadzam sie, nie ma bezpiecznego opalania. Ja uzywam kremow z filtrem przez caly rok. Czytalam na jakiejs stronie o kobiecie, ktora cale zycie byla nauczycielka i miala biurko zawsze po tej samej stronie i jedna strona twarzy(ta od okna) miala wiecej zmarszczek od tej drugiej. W wakacje do szkoly sie nie chodzi, czyli w te najgoretsze miesiace nie pracowala. Promienie UVA przechodza przez szybe i przez caly rok sa takie same.

witamine D mozna uzupelnic dieta, lub czlowiek nabywa ja samoistnie przebywajac na wolnym powietrzu nie jest do tego potrzebne zadne opalanie. niestety taka jest prawda. ciezko nam zaakceptowac taki stan, gdyz opalenizna wyglada ladnie, ale niestety nie jest zdrowa.

ja nie mówię że trzeba siedzieć latem w płaszczu i pod parasolem :D ale jak piszesz - filtry, rozsądne opalanie, zwiewne ciuszki i już robi się bezpieczniej

Bedac 15 minut na powietrzu w ubraniu zapewniasz sobie odpowiednia dawke wit. D. Kazdy jest kowalem wlasnego losu, a gdyby nie bylo pomarszczonych 40stek na swiecie, te z pieknymi cerami bez zmarszczek nie rzucalyby sie tak w oczy:)

ameliaa zgadzam sie z Toba w 100%. kiedys bylam amatorka opalania i wydawali mi sie, ze to piekne i zrdowe. dziki temu zlapalam kilka przebarwien i postanowilam poglebic swoja wiedze. konsultowalam to z roznymi lekarzami i zaden nie polecal opalania, wrecz zabraniali, nawet osoba z ciemna karnacja..niestety. skora przez slonce, a tym bardziej przez solarium bardzi sie wysusza i starzeje o wiele szybciej.

poleca solarium , na problemy skorne to zabojca.powinien isc do wiezieienia.

amelia jakiego kremiku uzywasz? (jakiej firmy)

heheh ;) to mi sie podoba. jak ide na impreze i wiedze zczaskana dziewczyne to i mysle, ze dzis wyglada ladnie, ale za 10 lat pewnie nie poznalabym jej na ulicy. znam pewna osobe, ktora jest uzalezniona od opalania, ma dzi 50 lat i 90% jej opalnizny to ciemne, brunatne znamiona pokrywajace cale jej cialo...nie wyglada apetycznie choc samzy sie do dzis przez caly rok. inne 50 nie wygladaja tak staro i tak nie naturalnie.

solarowiczek sa tak czeste by zaraz siac panike ? na ile osob chodzacych na solarke wystepuje rak ? 7/10 ? 9/10 a moze 3/10 ? od wszystkiego raka mozna dostac ! od jedzenia tez, od zycia w duzym miescie (spaliny, zanieczyszczenia fabryczne itp) Juz pare lat temu odkryli dziure nad Australia bo tam jest najwoecej zachorowan na raka skóry a jednak ludzie tez tam wciaz mieszkaja i zyja i nie ubieraja sie w jakies specjalne ciuchy nie przepuszczajace UVA czy UVB ani tez wychodza tylko po zmroku ! Oczywiscie we wszystkim trzeba miec umiar ale jak narazie z tego topicu (wyjawszy chyba tylko posta Musztardy) bije panika i potepienie solarki a w niektorych przypadkach nawet slonca w ogole ! P.S. pisala to osoba, ktoa w zyciu nie yla na solarce i kto9ra unika opalania sie w ogole :P

znam lekarza, ktory poleca lampy do walki z duzym tradzikiem, jednak i w tej kwestii toczy sie dyskusja naukowcow i byc moze za jakis czas tradzik bedzie sie leczyc wylacznie antybiotykami, gdyz lampy za zbyt szkodliwe.

Uzywam mleczka(lait) Avene 50+. Z tej samej serii jest tez krem(bardziej gesty) i emulsja.

ja znam jedna kobietke (30-letnia), ktora uwielbiala chodzic po 2-3 razy w tygodniu na solarium, po jakims czasie zaprzestala, bo dowiedziala sie , ze jest w ciazy... i teraz wyglada jakby wysmarowala sobie buzie kartoflem (taka zolta cere ma teraz). wyglada teraz jakby miala ok 40...

amelia ..ten krem mozna uzywac niezaleznie od wieku? thx za odpowiedz

moich postwo nie bije panika, a tylko rozsadek. to, ze malo osob choruja na raka skory to tylko fakt, ze wiekszosc osob nie wie, ze go ma. malo kto obserwuje codziennie cale swoje cialo w poszukiwaniu raka. Polska nie jest krajem przodujacym zapobieganiu nowotworm niestety. piszac, ze ludzie w innych krajach dalej tam mieszkaja jest smieszne, slonce jest wszedzie. za to np. w usa bardzo malo osob sie opala w solarium czy na sloncu, bo klimat jest ciezki do przebywania na wolnym powietrzu, czesciej korzystaja z komor brazujacych i balsamow. zadna firma ubezpieczeniowa nie chcialaby potencjalnego klienta z podejrzanymi znamionami.

Bylas w Australii ?? Bo ja tak i ludzie tam maja ciala pokryte w takie jakby piegi czy plamki jasne. Dla nich to normalne, ale ja bylam w szoku. Poza tym nie kazdy zachoruje na raka palac papierosy, ale chyba mi nie powiesz, ze one sa zdrowe?? Nikt nie kaze nikomu siedziec w domu. Jezeli masz ochote spedzic caly dzien na dworzu, to prosze bardzo, ale wylegiwanie sie na plazy i chodzenie na solarium jest bardzo nierozsadne.

Dorotka, oczywiscie!! To sa filtry apteczne, dla mnie najlepsze i moga je uzywac nawet dzieci.

moge porownac solarium do palenia papierosow, wszyscy wiedza, ze jest nie zdrowe, ale niektorzy nie chca sie do tego przyznac. szcegolnie ci co pala...

dzieki

wezmy pod uwage tez warunki genetyczne. w Australii nie zyjemy i mamy inne geny niz jej mieszkancy. Polacy malo nadaja sie na opalanie i nie wytlumaczysz tego nawet tym ktorzy sa bialai i opalaja sie silnie na czerwono. mam nadzieje, ze za jakis czas sie to zmieni. prawda jest taka, ze kazda opalenizna to poparzenie.