Gość Era -Renifera Napisano Czerwiec 26, 2007 Hej mam pytanko w sobote przychodza do nas goscie ,i mam zamiar napic sie pare kieliszkow , czy wodka az tak bardzo tuczy , powiem ze jestem na diecie amerykanskiej i boje sie ze jak sobie wypije z 5 -6 kileiszkow przytyje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
skoota 0 Napisano Czerwiec 26, 2007 nie wiem czy przytyjesz od razu ale wódka jest raczej tucząca:( mniej tuczy wino...ale wiadomo że wódka jest lepsza:D ale jak wypijesz 5-6 drinków to raczej nie powinnas przytyc..co najwyżej odpuśc sobie jakis posiłek tego dnia:) ja zawsze tak robie że jak ide w sobote na impreze to nic nie jes cały dzień:) tylko mineralka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ...gugu... Napisano Czerwiec 26, 2007 50ml wódki to 250 pustych kalorii... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lindsay Napisano Czerwiec 26, 2007 Co za żenada:/ to ja już pójdę lepiej spać, bo muszę wstać z kurami, o których to na końcu była mowa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
skoota 0 Napisano Czerwiec 26, 2007 eeeee gugu..chyba zartujesz???? tyle to chyba nie ma...to jak wypijam pól litra to to niby ma byc 2500 kcal??? cos ci się pomyliło:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kozanostra Napisano Czerwiec 26, 2007 tak, bardzo madre. nic nie jesc przez caly dzien przed wieczornym chlaniem. dosc ekonomicznie sie na tym wychodzi, wypijesz polowe tego co zwykle i jestes totalnie zrobiona. a jak wypijesz za duzo, to wymiotujesz zolcia. myslcie czasami :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
skoota 0 Napisano Czerwiec 26, 2007 kozanostra---> wiem co robię:) i nigdy nie wymiotuje...mam mocna głowe na szczęscie:) sprawdziłam i 30 g wódki ma 65 kcal http://www.female.pl/tabela.php3 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kozanostra Napisano Czerwiec 26, 2007 byc moze ty masz mocna glowe, tyle, ze na tym forum sa rowniez 14-latki, ktore czytajac takie madre rady, jak picie samej mineralki przed impreza, moga marnie skonczyc probujac ich na sobie. to zwyczajnie nierozsadne. to tak samo jakbym mowila, ze na moja cere swietnie dziala przeciranie kwasem solnym, wiec wszyscy tak robcie i nie bedziecie miec pryszczy :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
skoota 0 Napisano Czerwiec 26, 2007 no tu akurat musze się z tobą zgodzic...o tym nie pomyslałam:) ale mam nadzieję ze zadna nastolatak nie weżmie sobie tego do serca i nie spróbuje mojego sposobu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
skoota 0 Napisano Czerwiec 26, 2007 tak wiec rada powyżej jest dla osób pełnoletnich,rozsądnych i znających swoje \"mozliwości alkoholowe\":D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lózer Napisano Czerwiec 26, 2007 Widziałaś kiedyś grubego alkoholika? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lady_in_red21 0 Napisano Czerwiec 26, 2007 ja nie wiem jak po wodce mozna na drugi dzien jesc cokolwiek tak w ogole. pozatym jesli jest sie na diecie to sa marne szanse, zeby przytyc od wodki. moze i ma sporo kalorii ale zeby ja strawic zuzywa sie znacznie wiecej. wodka bardzo obciaza watrobe, zuzywa najpierw wszytkie zapasy glikogenu a jesli za malo to i pobiera tluszcz wiec mozna ogolnie schudnac nawet. jak tu kto napisal, nie ma grubych alkoholikow. alkohol jest kaloryczny ale zeby go jakos zmetabolizowac trzeba zuzyc bardzo duzo energii. dlatego po alkoholu chce sie jesc. organizm potrzebuje energii do jego spalenia. najlepiej pic nie na pusty zalandek ale zjesc cos solidnego. natomiast po piciu wodki a przed pojsciem spac wypic conajmniej litr wody i dopiero wtedy isc do lozka. uchroni nas to od kaca na drugi dzien. przynajmniej czesciowo. z rana cola light albo sok pomaranczowy. duzo wodki w trakcie studiow wypilam i jedyne od czego przytylam to nadmierne zarcie. na pierwszych latach natomiast balowalam do upadlego i wolno wprawdzie ale waga spadala po kazdej imprezie w akademikach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zxcvbn Napisano Czerwiec 26, 2007 1 kieliszek wodki dziennie = 8 kilogramów więcej w ciągu roku. Dobra rada dla chcących przytyć. Tylko można wpaść w alkoholizm :-P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
skoota 0 Napisano Czerwiec 26, 2007 haha to dobre,8 kg w ciagu roku:D blizsza prawdy jest raczej teoria lady_in_red21 poza tym jak się pije wodke to potem ma się mniejszy apetyt...przynajmneij ja tak mam:) a juz czym więcej wypije to juz wcale nie jest mnie mdli:P co innego piwo..to zaostrza apetyt i tzreba się pilnowac ..ale nie wódka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość piję średnio Napisano Czerwiec 26, 2007 3 flaszki na tydzień to powinnam ważyć tonę?? ważę aż 62 :o niestety Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość schudłam na razie Napisano Czerwiec 26, 2007 pić albo nie - oto jest pytanie :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lady_in_red21 0 Napisano Czerwiec 27, 2007 ja mysle, ze na diecie wodka jest lepsza niz piwo bo zawiera mniej wegli a kalorie tez znosnie. ja akurat wodke pilam cale studia a nieraz i litrami. a jak po sesji zdarzylo sie balowac tydzien w akademiku to jakos zawsze chudlam kilka kilo. alkohol jest dla ludzi, chociaz nie dla nastolatek. mam nadzieje, ze zadnej nie przyjdzie do glowy pic na umor, zeby schudnac. a alkoholizm to jest wtedy jak sie zacznie pic zeby zapic problemy. w sumie raczej nie polecalabym nadmiernych ilosci alkoholu osobo z kompulsami bo mozna z jednego nalogu wpasc w drugi. i o ile mozna zmniejszyc ilosc jedzenia to jakos nie wyobrazam sobie zyia bez woczornego piwka, tanigo wina na ogniskach i wodki w akademikach :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość boze Napisano Czerwiec 27, 2007 a wino? takie za 5 zł?tuczy strasznie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 12, 2013 artystki jestescie.Ja osobiście lubię alkohol,niech sie to nazywa alkoholizm.I wyieram tylko obcja wódka koniak.odchudzam sie,pamiętam tyko o tym nic nie podjadac ewentuel miec jakis suszony owoc aby szybko głoda zwalczyc.Pozatym wódka daje kopa i można trzy razy więcej zrobić po wypiciu niż bez .ja mam energie olbrzymią a potem padam jak kaczka i nie jem chudnę odchudzam sie drugi tydzień i 4 kilo mniej laski spoko super Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agawa_Agawa 0 Napisano Sierpień 12, 2013 He, he - a widziałyście otyłego alkoholika? :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 12, 2013 dokładnie hahahah winko wzmaga apetyt ale po wódce to najwyzej na drugi dzien bedziesz miała porządne sranie :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 21, 2013 No właśnie ja tez sobie lubię ze 3 drinki walnac wieczorkiem po pracy a jestem na diecie jem do tego sibutril15 i laski pisza ze po tygodniu po dwa kg im leci a mi nic ...Myslicie ze te moje drinki moga mieć z tym cos wspólnego ?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 21, 2013 codziennie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 21, 2013 znam sporo ludzi, którzy nie stronią od alkoholu, a sa bardzo szczupli ,, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach