Kto z Was się boi, że nie zdał matury?

ale tak na poważnie. Ja się boję.

ja się nie boję wiem że zdałam :D

Cieszę się z tego bardzo, ale jak widzisz, pytanie jest inne ... Skoro zdałaś nie powinnaś mieć problemów z czytaniem ze zrozumieniem.

ja też sie nie boję :) Zdałam.... w 1999 roku :D

tropikalna- ale Ci pojechała :D

widzę że stres na maxa hehehe

Wciąż czekam na wypowiedzi osób, których dotyczy temat ...

teraz to każdy najgorszy głupek zdaje więc nie wiem czego tu się bać

Dziękuję serdecznie za wylewne pocieszenia i za przypominanie o każdym głupku. Nie czuję się głupkiem, więc nie zamierzam identyfikować się z Twoją wypowiedzią.

widzę że u ciebie też cienko z czytaniem ze zrozumieniem...

cięzka sprawa z tą maturą :) ja sie boję polskiego... znaczy wyników :P nigdy to nie była moja mocna strona :)

Ja dla odmiany boję się historii rozszerzonej ... ale polskiego z resztą też, bo z tym nigdy nic nie wiadomo, więc boję się na zapas. Z historii widziałam klucz i mnie przeraził ...

mnie w ogole zawsze przerażały przedmioty typowo humanistyczne :P a historie widzialm nawet... i powiem szczerze ze KOSMOS!! :)

No, kosmos ... a najgorsze jest to, że wyłożyłam się na najprostszych zadaniach, jak jakiś jełop. No, ale dobrze, że chociaż klucz widziałam, to psychicznie się przygotowałam, że mogę nie zdać. Tylko trochę tak obciach przyjść w piątek na rozdanie i się tak przy wszystkich o tym dowiedzieć ...

ja sie boje wynikow na studia, wiem ze odbiegam od tematu bo co prawda zdawalam mature 3 lata temu (tez sie balam, polskiego bardzo zwlaszcza ze dostalam 1 na probnej maturze, ale to sie okazalo postrachem ;)), ale mam wyniki na uniwerek 17 lipca dopiero i do tego czasu zejde na zawal... powodzenia maturzysci, bedzie dobrze!

nie martw sie wyniki sa utajonione i kazdy wchodzi indywidualnie :P ja sobie zalozylam ze jak nie zdam to i tak sie nie przyznam... przynajmniej na poczatku :D

mój brat tez sie histori rozszerzonej boi ^^

Ling Ling - życzę powodzenia i mam nadzieję, że wszystko pójdzie po Twojej myśli ;) Hereusement - to żeś mnie trochę uspokoiła. Ja jak nie zdam to od razu wyjdę ze szkoły, żeby nie przyznawać się do prawdy. W sumie póki co to dla mnie żadna tragedia, bo na studia w tym roku i tak bym nie poszła, ale fakt faktem - wolałabym ten egzamin mieć już za sobą.

ling ling probna zaliczylam na 30 procent czyli na 2 starym systemem :D:D to byl istny cud :D bede trzymac kciuki za Ciebie :)

ja to juz powiedzialm ze jak nie zdam to trudno nikt mi glowy nie urwie :D ale glupio bedzie :P choc chyba gorzej jak nie zdam a na studia sie nie dostane :/

Ja polski próbny też zaliczyłam na 30% :P:P:P Na maturze wzięłam wszystko pisemne rozszerzone ... teraz żałuję :o

znaczy jak zdam a sie nie dostane na studia ;)

Ja już swoich rodziców poinformowałam, że historia poszła mi fatalnie. Wyrzutów mi robić nie będą, bo są zdania, że uczę się dla samej siebie. Ale naprawdę, wolałabym mieć to już za sobą.

ja w sumie nie żąłuję :) zdawalam chemie i biologie :) a rozszerzony dlatego bo taki program realizowalam w liceum :) i na studia taki poziom wymagaja :) co bedzie to bedzie!!

czesc dziewczyny, ja sie boje jak cholera, zdawalam matme jej sie wlasnie boje:(.poszla fatalnie, glupio mi bedzie jak nie zdam, jak ja bym chciala znac juz wyniki ja pierole;(

No ja z jednej strony chciałabym je znać a z drugiej strony nie bardzo ... Zaraz po maturze się nie bałam, bo wyniki miały być dopiero za 1.5 miesiąca ... a teraz to mają być już za 2 dni ...

ja juz chyba wolalabym je znac, chcoiaz jak nie zdam to nie wem co bedzie..tzn wiem, ze swiat sie nie skonczy..ale bede sie czula gorsza i glupsza od innych a jeszcze mnie wkurza tekst, ze kazdy debil teraz zdaje..no to jak ja mam sie czuc, jak jej nie zdam?

ja sie tragicznie boję ze nie zdam angielskiego:O z reszta lajtowo; jestem pewna w 100 % ze poszło mi dobrze ale ten angielski, nigdy nie byłam z niego dobra :O

No, teksty o tym, że każdy debil teraz zdaje to zbędę milczeniem, bo to jest zajebiście protekcjonalne podejście do sprawy ... Szczególnie, jeśli chodzi o maturę rozszerzoną, która już nijak się dla debila nie nadaje.

>>gbrsht a tą matme zdawalas rozsz? bo ja tak, i jeszcze rozszerzone gerei angielski, plus podst polski. W sumie nie boje sie ze nie zdam ale jakby to..............(odpukac) poprawie sie za rok. Angol juz zawalilam to wiem, bede miala z 70% a na probnej mialam 86% wiec coz. I tez mnie wkurzaja teksty za kazdy matol zda.a gdzie wybieracie sie na studia??