ostatni dzien na podpisanie petycji !! ratuj psy , prosze !!

http://www.dogmeattrade.com/ zostalo 19 godzin a potrezba jeszcze 20 tys podpisow, prosze pomozcie ! w skrocie : na Filipinach rocznie zabija sie w straszny i barbarzynski sposob ok 500 tys psow ! jest to nielegalne i ta petycja moze cos pomoc i zmienic, bo jest kierowana do rzadu. na stronie jest wszystko dokladnie opisane...

nie no to sie w glowie nie miesci..... pies przyjaciel czlowieka chodowany na mięso.....do czego ten swiat dąrzy:((

oczywiscie chcialam napisac Hodowany.... ale mnie to zbulwersowalo.....naprawde do tej pory myslalam ze jedza psy i koty tylko ludzie biedni i zacofani a tu sie okazuje ze nawet sa restauracje w ktorych pasy podaja na obiad:((( TO straszne:(((

ostatnio tez sie zalamalam jak przeczytałam w internecie we wiadomosciach na interii ze w chinach masowo zabija sie malutkie pieski i kotki i robi sie z nich np maskotki....i ze ludzie nawet o tym pojecia nie maja ze to fajne futerko jest splamione krwią:(((

skoro jest nielegalne to co zmieni petycja do rzadu? ja nie wierze, ze mozna cokolwiek zmienic, nawet w Kanadzie morduje sie male biale foczki na futerko wiec co to mowic o Filipinach, gdzie pedofil sobie kupic 10-letnia dziewczynka od jej rodzicow i zrobic z nia co tylko zechce :-O

podpisałam. Myslicie, że zdążą nazbierać dostateczną ilość podpisów przez tych 19 godzin? Zostało mało czasu :(

ja tez podpisalam choc i tak nie wierze ze cos to zmieni.....sa ludzie ktorzy sa podli i beda to robic dalej...skoro jest na cos popyt to tak juz jest bo pieniaadz rzadzi swiatem....nie obchodzi ich cierpienie zwierzat..... mnie tylko przeraza to do czego swiat zmierza....dziwi mnie ze w obecnych czasach dzieje sie tyle zlego.... biedne zwierzaki...............................

ja też nie wierzę, ale jeśli mój wkład może dać tym zwierzakom choćby cień szansy, myślę że warto. Lepiej zrobić cokolwiek, niż ubolewać i nie robić nic.

tez widzialam kiedys w sieci film gdzie obdzierali doslownie na zywca zwierzaka futerkowego............to bylo straszne....do dzis zaluje ze to widzialam....choc z drugiuej strony nigdy bym nie wiedzial do czego jest zdolny czlowiek jakbym tego nie widziala..... ludzie sa okrutni/....................

niestety nie zmienimy tego ta petycja.... to tak samo jak fundacje wykupuja konie z transportow na rzeź......wykupia jednego a co z reszta??????tu nie chodzi zeby ratowac pojedyncze osobniki ale zeby zaprzestac calkowicie temu koszmarowi!!!

nie zgadzam sie... jesli mozna pomoc chocby jednemu biednemu koniowi..to warto

mnie fakt, ze jeden przezyl a tysiace lamie sobie nogi i zdycha z pragnienia, jakos nie pociesza :-O nie mysle o utopii - zakazie zabijania koni na mieso - wystarczyloby tylko zarzynac konie w Polsce i transportowac do Wloch mieso samochodami-chlodniami, to troche drozsze i wlasnie o nedzne pieniadze tu chodzi :-O

dokladnie sie z toba zgadzam.... humanitarne zabijanie w rzezniach w polsce a pozniej wywoz.... mnie tez nie przekonuje jeden uratowny kon.....ich jest tysiace!!!kazdy z nich wart jest takiej szansy ale neistety jak w totolotku zostaje wybrany "szczesliwy numerek" te pieniadze ktore zbiera ta fundacja powinny wlasnie miec na celu wywalczenie zabijania koni w polsce!!!

każde życie jest cenne, zazwyczaj nie możesz pomóc wszystkim, ale jeśli uda się pomóc komukolwiek, to dla tej pojedynczej istoty jest to różnica między życiem a śmiercią. Czyli całkiem spora...

i jeszcze podpisałam przy okazji cos o niedzwiedziach

podpisałam tez za moja siostre! pozwoliła mi!

nie chce sie otworzyc!

http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=525

klikaj kilka razy. mi tez nie chcialo sie otworzyc... w koncu sie otworzylo.

ja też jak zwykle w ostatniej chwili..

podpisalam sie

trzeba wszystkie dane wpisywac? jaka mam pewnosc ze to niwe oszusto jakies

podpisałam sie, mąż też

za siostre i przyjaciółkę, piszcie musi sie udac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

podpisałam

Podpisalam , ale chyba podpisze zaraz za inne znajome mi osoby ... to jest straszne, najgorzej ze sama mam psa i nie wyobrazam sobie jak mozna robic cos takiego. pies jest bardzo inteligentym zwierzeciem i naprawde czuje ... az mi lza pociekla :O

są zdjęcia na tej stronie? bo jak tak to nie wejdę a może ktoś podpisać w moim imieniu?

wrzuce to na kilka czatow ... moze cos to da :)