jestem singlem który nie chce być sam... kto jeszcze ...

może wymasować ? :D

Na co czekasz, Dekuś?

na księcia z mojej bajki :D i pracę

Seciu, już spaciu wędrujesz? Ja chyba też niebawem, jakaś jestem zmęczona tym wszystkim

Wlaśnie, na Księcia to i ja czekam, ale dotychczas jacyś nie z mojej bajki mi się trafiali, chyba w mojej bajce będzie brak happy endu :(

Eddi jesli potrafisz;) Linger nie , nie moge jeszcze isc spac:o najwczesniej o polonocy:( ja nie czekam na zadnego ksiecia:o

Walkę oglądasz pewnie Seciu? Czemu nie czekasz na Księcia? A może właśnie dlatego, że nie czekasz to go spotkasz ;) Ja czekam całe moje życie i teraz, już od kilku tygodni przestałam miec złudzenia, że istnieje coś takiego, na co ja czekałam przez tyle lat :( Czekałam na swoją Bratnią Duszę, faceta z którym będę się świetnie dogadywała, a nawet rozumiała bez słów, który będzie rozumiał moje specyficzne poczucie humoru i nie będzie oceniał pod kątem wyglądu. Ale taki ktoś nie istnieje i naprawdę ryczeć mi się chce, bo byłam taka głupia

Wymarzony książę nie istnieje. Nie ma ideałów

Lingus nie ogladam zadnej walki:Da jaka jest?;)moze o mecz chodzi, bo jakis chyba jest;) nie czekam na ksiwecia tylko na normalnego faceta;) jutro do Ciebie skrobne na @:bo dzis to nie bardzo mysle[przy porannej kawce:)] nie smuc sie badz dzielna, na jednym swiat sie nei konczy!:)

Ale ja nie mówiłam o ideale, bo sama wiem, że ideały nie istnieją, a jeśli nawet to dla każdego ideał jest inny. Każdy ma zalety i wady, przecież nie będę sobie stwarzać opisu jakie wady by mógł mieć mój facet, o tym się nie myśli, szuka się lub wybiera się osobę za to, jakie ma pozytywy w sobie i za to, czym nas ujęła ta osoba. Ja nie marzę o kimś bez wad, wręcz przeciwnie, szukam zwykłego faceta, najnormalniejszego na świecie. Ale widzę, że i to zbyt dużo, bo nawet tego los mi odmówił.

Była jakaś walka, ale już się skończyła.

przecież jest tylu wolnych facetów, może po prostu na razie nie miałaś szczęścia na takiego trafić

ide sobie po herbate moze jakos dotrwam do tej polnocy:D

Dziękuję Seciu, Ty też bądź wesoła w takim razie.

Natrafiałam, ale zawsze nie był to \"TEN\". Więc już wiem, że dla mnie GO nie ma. Za dużo czasu straciłam. Wszystko przeciwko mnie się obróciło. Już nie uwierzę, że jeszcze się coś może zmienić.

ja też narazie idę ale zaniedługo wrócę, musze sobie cos z włosami zrobic :P bo mi się jutro nie bedzie chciało :P

A co takiego jutro się szykuje Dekuś, że fryzurkę sobie robisz?

linguś bo jak sama nazwa wskazuje \"ksiaże z mojej bajki\" to jest taki jeden tylko ...

nie fryzurkę tylko włosy muszę wyprostować.. bo mnie wkurzają.. musze się do fryzjera z nimi udać ... Jutro nic szczególnego nie będzie taka niedziela troche tu troche tam... noi na kafe :P

masarzysta z Eddiego kiepski... ale zna sie za to troche na pierwszej pomocy w razie czego :D

Eddi hmmmmmhmmmmmm tez sie mozesz przydac:D;)

Usta-usta, Eddie? :D

Trzeba się kierować powolutku do łóżeczka.

usta-usta też :D;):P

Chyba przede wszystkim, chciałeś powiedzieć, Eddie :p

;)

Wiemy, wiemy pomarańczko ;)

nie wszyscy pewnie wiedzą ;)

szkoda , ze tak tylko jakas pomaranczka uwaza;) heheh:D i oczywiscie ja;) ja jeszcze do polnocy musowo posiedze dwie herbaty ciagle mam;)

A Ty pomaranczko niby skad to wiesz?;)