jestem singlem który nie chce być sam... kto jeszcze ...

Ja w takim razie już chodzę, mówię i nawet śpiewam i tańczę, odebrałam swoją peirwszą nagrodę za występ artystyczny :p Tak, tak, nawet się nie obejrzałam jak minęły 2 latka i zgasiłam na swoim kafeteryjnym torcie dwie świeczki :D Biedna Agiie, może przesłać Ci żel na ząbkowanie?

Eddie Co słychać, Aniołku?

ale to dziwne uczucie.. :D dawno tego nie doświadczałam :) teraz to się juz troche przebił przez dziąsło.. hehe i nie boli.. on mi tak już rośnie dwa lata.. ale dziś go wyczułam że się przebił skubany:P

Ząbek mądrości? Jakby bolał to koniecznie idź do dentysty, one często rosną już zepsute i trzeba wtedy usunąć :)

zepsute to nie rosną.. nie no musze iść.. i tak, bo musi zobaczyc pod jakim kontem on rośnie:P

Rosną Agiie, rosną, znam takie przypadki, poważnie :) Ale to nie oznacza, że Ciebie ma to spotkać. Buziaczki, dziś już zmykam. Pa.

e tam one są zdrowe, ale rosnąc tzn jak już je widać mogą się psuć.. ale same z siebie są zdrowe.. dobranoc..

:o ... Eddie przeprasza ze bywa chwilowo i ze nie moze zostac ale w piątek ma kolosa... :o:( ..nauka..

...i nadszedł weekend :P

Eddie jak by nie Ty to ten top by umarł ... Dzięki :) :D że tak o niego dbasz:)

Hej Agiie, Eddie.:) Eddie, jak poszło kolokwium? Mam nadzieję, ze dobrze.:) Heh, weekend to ja mam codziennie prócz wtorków. Nie ma po co wstawać z łóżka.

ja mam codziennie prócz poniedziałków, wtorków i czwartków ...;)

:) Ju... ? :D Czy to Ty Ju... ? :P Eddie sie stara ;) Kolos poszedł srednio :o ... ale z tego co wiem to wszystkim tak poszedł :) Nie był jakis wybitnie trudny .. ale niektóre pytania potrafiły dobić :] Eddie w sumie nawet weekendy ma zajete sprawkami i nauka na poniedziałek .... A jak mijaja Andrzejky ? :P

ja sobie 2 wróżby zrobiłam..:P woskiem mi wyszło góra, ryba i dziecko.. i jeszcze cos z filiżankami to wylosowałam listek.. hehe

a wiesz co to moze znaczyc ? :)

hehe z woskiem to pojecia różowego nie mam Do kolejnej wróżby potrzebne nam będzie pięć filiżanek. Na pięć spodków trzeba postawić pięć jednakowych filiżanek. Pod cztery filiżanki należy schować: obrączkę, monetę, liść, owoc z dużą ilością pestek. Piątą filiżankę należy pozostawić pustą. Następnie trzeba spodeczki z filiżankami zamienić miejscami oraz wybrać jeden z nich. Jeżeli wybierzemy obrączkę - czeka nas miłość, listek - ślub, monetę – pieniądze, owoc – dzieci (więcej niż jedno). Filiżanka, pod którą nic się nie znajdowało, a została wyciągnięta, oznacza, że w nadchodzącym roku nic szczególnego nie zawita do panny.

listek.. hmmm.... ;)

to trochę nierealne a tak wylosowałam :P

nic nie jest nierealne .. ale lepiej uważać :P

Czasopismo \"Claudia\" opublikowało dla swoich czytelników quiz, pod nazwą: \"Czy znamy kobiety?\" Zwyciężył Tomek B., Radom, 10 lat. Pewien starszy, rozżalony czytelnik napisał do redakcji: \"To doprawdy śmieszne! Mam 65 lat, pierwsze wiadomości o kobietach zdobywałem mając 12 lat! A tu taki smarkacz dostaje pierwszą nagrodę!\" Odpowiedź z redakcji: Drogi Czytelniku! Pierwsze pytanie naszego quizu brzmiało: \"Gdzie kobiety mają najbardziej kręcone włosy?\" - Tomek odpowiedział prawidłowo - w Centralnej Afryce. A co Pan odpowiedział?! I jeszcze narysował?!!! Drugie pytanie naszego quizu brzmiało: \"Kiedy kobieta ma pianę między nogami?\" - Tomek odpowiedział bezbłędnie: - Kiedy kobieta doi krowę. A Pańskie wyjaśnienie? Nie mieszaj Pan w to żony! I ten wulgarny rysunek, fuj! I ostatnie, trzecie pytanie quizu: \"Na co kobiety niecierpliwie czekają każdego miesiąca? - Tomek odpowiedział od razu: - Na nowe wydanie \"Claudii\". A co Pan odpowiedział?! Dzięki Bogu, że nie było rysunku!!!!!!

To w tym celu zapożyczyłaś.:) Ten co prawda mniej śmieszny, ale sensowny.:) Mężczyzna przychodzi do lekarza na analizę spermy. Lekarz daje mu specjalny pojemnik i mówi: - Jutro proszę przynieść spermę w tym pojemniczku. Mężczyzna przychodzi następnego dnia, ale z pustym pojemnikiem. Lekarz z niedowierzaniem pyta, co się stało. W odpowiedzi usłyszał: - Doktorze, bardzo się starałem - najpierw jedną ręką, potem drugą, potem dwiema rękami, potem zawołałem żonę - ona próbowała jedną ręką, potem dwiema rękami, ustami, zębami... W końcu zawołałem sąsiadkę - ona próbowała jedną ręką, potem dwiema rękami, ustami, zębami... - Zawołaliście nawet sąsiadkę? - pyta zdziwiony lekarz. - Tak, zaprosiliśmy ją, ale nawet ona nie dała rady otworzyć pojemnika.

i już mailowo porozsyłałam :) hehe a to Ty jesteś S...?

to też super :)

Co S.? S. w domku, dawno go nie widziałam.:( Już jakieś 2 dni minęły.:(

myślałam ze Ty masz nik Sylwestrowa

a kto to jest S?

Fajne jest to: 80-latek chce się kochać z żoną. - Ale tylko z prezerwatywą, zaznacza żona. - Przecież w twoim wieku nie grozi Ci ciąża, przekonuje mąż. - Ale salmonella od starych jaj

:D

Sylwester:) Sylwio:) Sylweriusz:) Sylwia:) - zależy jak leży:P

myślałam ze jakiegoś mężczyzne masz swojego :) osobistego :)