kobiety rocznik ...1981 .....macie dziecko ?

Isiu jak się czujesz? Bo ostatnio się nie odzywasz. Mam nadzieję, że wszystko oki, Już idę, idę, zagracam topik, już nie będę papapa wpadnę później:)

sky no co ty, zagracasz..? laska ty mnie nie zalamuj :) Kiniu widzialam zdjecia, fajowy brzuszek juz masz :) kiedy rodzisz? bo juz nie pamietam :P Madziu to juz mozecie sie komunikowac bez problemu jak maz w trasie ;) Isia jak samopoczucie? odezwe sie pozniej, bo mlody cosik jeczy pa

Monia :) Nudzi mi się, moja mała nadal chrapie:)

moj tez zasnal niedawno :P

jak wstanie to kaszke dostanie, a pozniej kapanie i wieczorem spanie :P mloda lekcje odrabia a maz w pracy na popoludnie, wiec siedze sama jak palec i czytam dyskusje na forum o sluzbie zdrowia :P mialam sobie pograc, ale sie wciagnelam i juz chyba sobie nie pogram :O ale pocieszam sie mysla, ze jak dzieci pojada spac to wtedy siade grac :P

ej a w co grasz? bo ja w literaczki albo karty czasem:) moja jak wstanie to zupkę dostanie w kubeczku, tak ciepłej się napić a potem kromę:) Tez siedzę i nic nie robię:) Idę chyba grzać zupkę:)

oj wiesz ja w sieciowki przewaznie :P czasem w pasjansa :P teraz mamy ze slubnym faze na 2moons i jak tylo jest wolna chwila, to ktores siedzi i pyka :P ogolnie lubie tzw rpg( role-playing game ), karcianki rowniez ;) a kiedys to nawet bawilismy sie za mlodu w rpg na zywo :P czyli tzw sesje :P mlody sie obudzil wiec nastawiam wode na kaszke ;) buziaki

Monia:) Czy musiałaś długo namawiać męża na drugie dziecko? Bo ja się naprosić nie mogę jakoś:( Miełgo wieczoru i ucałuj małego:) i małą też żeby zazdrosna nie była hihihih

ja nie namawialam jego, to on mnie :P po traumatycznym porodzie, nie chcialam wiecej dzieci...:O ale maz tak mna zakrecil, ze nawet nie wiem kiedy sie zgodzilam ;) i niezaluje, bo mamy super dzieciaki, pomimo tego, ze czasem jestem wykonczona :P

ty swoja niunke tez wybusiaj od internetowej ciotki ;)

ok ja już prawie ryczę co wieczór, bo bardzo chcę maleństwo najlepiej drugą córkę. Tylko nie chcę żeby była duża róznica wieku ale teraz to chyba i tak za późno już. Aż taki zły poród miałaś? a drugi? Mój pierwszy był dośc lekki.

a tu masz linka do moich dzieciaczkow, wprawdzie troche nieaktualne, bo podrosly, ale mala roznica, prawie nie widac zmiany ;) http://www.bobasy.pl/mirna007 mam nadzieje ze link bedzie dzialac ;)

Hej.. Ja tylko na moment, jak Murzyn na pasach- pojawiam się i znikam :D Gosiu, co Tobie, jakie zagracanie topiku? A propos drugiego dziecka to u nas jest odwrotnie. Ja nie chcę a mój ślubny chce.. Tylko że ja się zacięłam jak na razie. Może w kolejnej pięciolatce? A może wcale.. Dwa lata siedzenia z Weroniką w domu mnie dobiły i nie wyobrażam sobie (choć na razie pracy i tak nie mam) siedzieć dalej w domu.. Schiza dostanę!! I to by było na razie na tyle. Wpadnę jutro rano, jak mężuś pojedzie do pracy. Trzymajcie się laseczki! Buziaki dla WSYSKICH ;) Irenka

hej kochane to teraz ja :D po pierwsze primo- kto tu pisał o zagracaniu forum?? !! chyba kogoś trzeba trzasnąc i zresetować bo głupoty gada :P Kiniu zdjęcia doszły-objerzałam je sobie dokładnie i powiem ci ze to na pewno będzie chłopak;) bo podobno dziewczynki zabierają mamie całą urodę a ty kwitniesz :D po prostu kwitniesz :) i brzuszek ma całkiem ładny- wg mnie mały.... :/ ale ja juz dawno w ciązy byłam to zapomniałam jak to jest i jakie brzuchy rosną :P co do kolejnego dziecka to ja nie wiem kiedy się zdecydujemy.... juz dość późno- bo Fafik ma 5,5 roku, ale z drugiej strony jest tyle przeciw...nie mamy swojego lokum- co mnie meczy bardzo i niestety jeszcze potrwa trochę i jest najważniejszym i głównym powodem przeciw...no i rację ma Irenka- nie wiem czy wytrzymałabym w domu - mam wielką frajdę i satysfakcję z pracy i do tego wałsna wypłata- mówcie co chcecie- mnie to kręci...a dziecko...powiem wam w sekrecie, że od jakiegoś czasu podoba mi się coraz bardziej imię Mikołaj :) no i czuje ze gdy nadejdzie ten czas to kolejny potomek będzie chłopakiem ;) ale na razie ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii ;) wiecie, tego posta to piszod półtorej godziny :( co chwila coś nie tak=- tzn albo młody kolacja i mycie albo chce czytac albo coś...... a do tego czuję, że ogania mnie taki nastój ze zabijać będę...a mąż oczywiście na necie- no ja też napiszecie- tak - ja teraz też, ale o tylko wszedł do domu to od razu kompa włączył :( i tak sidzi...ten drugi lapek to pokaranie- ja ciągle to coś z młodym to kolacja, to poczytaj, to popiszemy literki, to coś tam a on siedzi...szlag mnie trafia i zaraz chyab się skończy to kłótnią :( heh zaczynałam tego posta 1,5 godziny temu w zupełnie innym nastroju a teraz to chyba strzelić kielicha i spać właśnie zorientowałam się patrząc w kalendarz, ze okres dostanę za dni kilka- to tłumaczy mój humor.... miało być miło a wyszło jak zawsze :( kończę kochane miłego wieczoru wam życzę.. a skoro mam teraz lapka na wyłączność a męża tylko do patrzenia i oglądania to pewnie tu jeszcze zajrzę pa

juniora wybudziłam, podałam antybiotyk i śpi dalej mężowi podałam aspirynę i też poszedł spać sama zostałam i chyba zaraz też walnę w kimono...skąd się biorą takie hasła :D nie mam pojęcia kolorowych snów i spokojnej nocy p.s. nie zabiłam nikogo, nie pokłóciłam się z nikim, nie obraziłam nikogo....coś taki lekki ten PMS w tym miesiącu :P humor lepszy ;) nara

a to tylko tak- raz dwa trzy- próba :P na dole powinien wskoczyć Wojaczek

Madziu chyba ZNP :P dobranoc wszystkim

Witam Kochane, Idę pracować, jak wrócę to coś napiszę. Miłego dnia:)

hej kobiety witam z rana Gosia miłej pracy życzę!! Mona- o co chodzi z tym ZNP?? :o nie kumam?? może to z racji godziny porannej czy co?? Isia- co u ciebie? kiniu- jak porządki? a Misiek bardzo zdenerwowany przed 1 dniem w nowej pracy?? pozdro! miłego dnia zajrzę za godzinkę lub dwie

witam z rana laski spokojnego dnia w pracy zycze ;) Madziu ZNP to Zespol Napiecia Przedmiesiaczkowego :P u nas sie tak mowi ;) zapraszam na poranna kawe i sniadanie ;) zajrze pozniej pa

hejka! ja mam ochotę na coś dobrego, choć nie powinnam w sumie objadać się zbytnio zeby w kieckę na wesele się zmieścic :P ale co tam w końcu mam ZNP to mi się należy ;) Mona co masz na sniadanie- ja bym chętnie kawkę sterzliła (?? normlanie nei pijam kawy- smaki mam jekieś??) z duuuuuzą ilością mleka i jeszce gorącym drożdżowym plackiem z serem :D ale sie rozmarzyłam oho...czas do pracy wracać p.s. ZNP= Związek Nauczycielstwa Polskiego- przyznaję się bez bicia- takie miałam pierwsze skojarzenie i dlatego nie widziałam związku buahahahahaha :D:D:D pomroczność jasna mnie dotknęła :p pa!

to jeszcze mi powiedz co znaczy PMS :P a na sniadanie kanapki do kawy jak co dzien a pozniej paczek :P drozdzowka....mmmmm marzy mi sie rowniez :P

PMS = Premenstrual syndrome= ZNP choć często z siostrami śmiejemy się, że to jest Permanent (ciągły,trwały, niezmienny, nieustanny ) Premenstrual syndrome :P smacznego ! ja dziś sobie zabrałam śniadanie do pracy :) mam chrupki chleb i serek kanapkowy czosnkowy - gumy miętowe do żucia tez mam :D z głodu nie padnę :D a na obiad będize pomidorowa- bo makaron został jeszcze od niedzieli ;) choć pewnie tylko ja ją zjem, bo Fafik siedzi z dziadkami- więc zje u nich obiad, a ślubny gdzieś w trasie coś zamówi. Isia, Kinia!! śpicie??

hejka...ja juz nie spię od 7:30:) tak wstaję ostatnio...a najpierw o 4:00 żeby Misia do pracy wyprawić:) dziś jestem jakaś zmęczona, zrobię sobie kawkę, może doda mi sił...pogoda się zmienia więc to pewnie dlatego...wczoraj zrobiłam 3 prania:D kurcze, jeszcze troszkę zostało, ale teraz własnie wstawiłam nasze białe rzeczy, bo z tego zapatrzenia na rzeczy Małej zapomniałam wstawić naszych ciuszków:D Cieszę się, że Wam się podobają foteczki....Madzia, mam nadzieje jednak, że bedzie dziewczynka...chociaż wiele osób mi mówi, że do twarzy mi z brzuszkiem i że bardzo ładniw wyglądam w ciąży, kwitnąco:D cieszy mnie to...a nawet jak urodzi się chłopczyk to najważniejsze, żeby był zdrowy:) Zaraz się biorę za prasowanie...mam tego trochę, ale to sama przyjemność:)narazie...bo ogólnie to nie lubię prasować:/ Monia, termin wg miesiączki mam na 1-2 listopada...a wg ostatnich 3 USG wychodził na 24-26 pazdziernika...więc wolę być gotowa wcześniej....i tak jakoś mi się czuje że urodzę jeszcze w pazdzierniku:)zobaczymy:)na pewno się o tym dowiecie Kochane!!! Dziś na obiadek robię łazanki...mniam mniam...Misiu też na to przystał z ochotką...hehe...robię od razu na 2 dni, nie będę się rozdrabniać:)a od jutra zaczynam sprzątanie...tylko Misiek musi mi umyć jeszcze jedno okno... A wczoraj obcinaliśmy psa...w sumie to przez 2 dni, bo tyle włosów miał i ciężko się go obcina, szczególnie z brzuchem...Misiek go trzymał, ja obcinałam nożyczkami, ale jakoś się udało...jeszcze tylko dociąć na łapkach i tyle:) Wygląda jak ogolony szczur teraz, mówię Wam!!!Ja tylko bede miała fotki to Wam poślę:D same się pośmiejecie:D A fotki poślę mailem innym razem...kurcze, coś mnie od wczoraj plecy bolą okrutnie...nie krzyż, tylko kręgosłup pomiędzy łopatkami...normalnie siedzieć się nie da:( To tyle ode mnie...bede pewnie jutro rano...pozdrowionka i miłego dzionka...

Witam dziewczynki. Ja tu tak rzadko bywam bo czasu zabardzo nie mam. Jestem z Wrocławia. Mam synka który urodził sie w sierpniu 2005. Siedze z synkiem w domu 24h. Pozdrawiam wszystkie młode mamusie. Chyba czujecie sie młodo, bo ja bardzo. Dlatego że na osiedlu gdzie mieszkam jestem najmłodsza. Tak to jest w miastach, a bynajmniej mi sie tak wydaje ze ludzie tu to najpierw studia,praca dom a pózniej dzieciaczki. I dlatego moje kolezanki to tak około 30

Domi- witaj! Ja mam córeczkę z sierpnia 2005, tak samo skye. Sierpien 2005 rządzi? ;) Wklejam tabelkę, żeby mi się wasze imiona nie pomylilły.. A tak ładnie tutaj jest, że się zwracamy po imieniu do siebie Nick....... imię..... data urodzenia.... dzieci... ....... miejscowość Isia23..... .Irena.... 20 X...........Weronika (2005r)... Krosno sratypierdaty..Madzia.......14 VII.......Filip (2002)......Oświęcim pokurcz....Monika.....07.V.........Kamila (2000r), Kacper(2007) ....Biała Podlaska cukierkowa..Kinga.........9 IV .....35 t.c.(2007) ..........Jastrzębie Zdrój skye.......Gosia.......15.VII..........Paulina(2005).... .......Katowice A więc do rzeczy: Kinga, podziwiam za wstawanie o 4 rano.. Ja też miałam takie skrzywienie, ale jakieś dwa miesiące po ślubie mi się poprawiło :D A poza tym to mój mail isia23@poczta.fm No i masz urodzić w październiku, to najlepszy miesiąc na urodziny (zakamuflowana aluzja, patrzeć w tabelkę :P ) Madziu- pomidorowa to moja ulubiona, poczęstuj! Moniko- jak kawka i jak tam w pracy? Gosiu- niech moc pedagogiczna będzie z Tobą! U mnie dziś na obiad barszcz czerwony z ziemniaczkiem i risotto.. A poza tym- podjęłam ważną decyzję w sprawie pracy. Ale to temat na inny post. Spadam bo zagraciłam topik okropnie dla wsyćkich Irenka

wow, mój wpis ma 18 cm tak na oko :D

Isia wracaj mi tu zaraz i mów co z tą pracą!! co do zupy to będzie ok 17.30- zapraszam- podobno robię pyszną-syn zajada (tzn karmię ;( - ale to na inny post ) a i moje siostry uwielbiają moją pomidorówkę ;) i często wpadają gdy mam :) a teraz zmieniam ton o i jestem ostra- jeszcze raz mi o zagracaniu napiszesz i cię zdzielę w ucho :P czekam na wpis o długości co najmniej 25 cm!! odświeżam za 10 minut- spiesz się ;) buziaki p.s. Domi- to odświeżanie to do ciebie też! pisz zaraz więcej o sobie :)

nom hehe sie rozpisalas :P ja zaraz dam mlodemu obiadek i spadam z nim na spacer, jest na razie w miare cieplo, wiec trzeba korzystac ;) u mnie rodzinka juzpo obiedzie, dzis zaserwowalam pyzy z miesem i sosem pieczarkowym mmmm pychotka ;) Kiniu jak ty dajesz rade w tak zaawansowanej ciazy to wszystko robic? i wstajez o 4 wow, ja mam problem jak musze wstac o 5 co by slubnego do pracy wyszykowac, a czasem nawet o 6 jak mlody sie obudzi :P Renia ( moge tak pisac Irenko?) wlasnie koncze druga kawe ;) i siedze w domku z dzieciakami, bo jestem na wychowawczym, ale przyznam szczerze ze teskni mi sie do pracy juz...:( Madziu, Gosiu jak tam u was w pracy? spokojnie? odezwe sie wieczokiem ;) no chyba ze rzuce sie w wir grania :P

Moniko, nie pisz Reniu bo to nie moje imię.. Pisz Ircia Irenka Irka jak tam chcesz.. No widzisz, ja też jestem na wychowawczym :) Madziu a ty na mnie nie krzycz bo się zamknę w sobie :D Irenka