Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

vitalia

kobiety rocznik ...1981 .....macie dziecko ?

Polecane posty

Isia no co ty! chyba nie wzięłaś mnei na poważnie ;)??? ryknąć to dopiero mogę :classic_cool: a ty na razie masz 5 cm- jeszcze ci 20 brakuje :P w biurze nudy- ciężki dzień się wlecze :/ dobrze, że juz 14 !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra, idę obiad dopieszczać, bo Wielki Wódz zaraz wróci.. To do potem, laseczki! Irenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Isia mialam kiedys kolezanke Irene, Ira na nia mowilismy :P moze byc? :P a tak na powaznie to fakt hehe Renia to nie twoje imie, ale jakos tak mi sie skojarzylo ;) dobra wybywam na spacera ;) papa Wielki Wodz hehe dobre :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to lubię- odświeżam a tu 3 nowe wpisy i strona kolejna gratis :P miłego spacerowania i gotowania!! zaczeło mi lecieć szybko- juz 14.20 :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane, Dziś w domku o 19, koszmar:( Teraz muszę się do szkoły przygotować, łatwo nie ma:) Miło, że piszecie ale nie mam nawet czasu poczytać. Nadrobię w weekend pewnie:) Buziaki, Gosik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka 🌻 chyba was za wcześnie pochwaliłam! no co tu taka cisza?? Mona poszła na spacer i się zgubiła.... jak ją znam to juz pewnie w sieci gra :P Kinia pewnie z Miśkiem odreagowuje pierwszy dzień w jego pracy ;) albo przypaliła prasowanie i wstydzi się pochwalić :P Irenka porzuciła życie z techniką i komputerami na rzecz powrotu do indiańskich korzeni z Wielkim Wodzem ;) a Gosia to poszła wczoraj namawiać męża na drugie dziecko i do tej pory się przekonują :P :classic_cool: a ja tu biedna sama wilki jakieś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hihi a nieprawda bo napisałam. Mężowi dałam na razie spokój. Zaatakuję jak się nie będzie spodziewał całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no zapewne, załamała się bidulka że tu pusto i poszła sobie..........a to pech:) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja wam dam nabijać się ze mnie :P czułam ze mnie uszy pieką i juz wiem od czego :P zaraz się wam odwdzięczę i wy z czkawką będziecie siedzieć ;) ale tak na serio to miłego wieczoru i spokojnej nocy wam życzę :) ja mojego juniora potrzymać jeszcze muszę trochę- bo jak teraz zaśnie to za godzinę żadną miarą go nie obudzę na antybiotyk- a tak to jeszcze moze godzinke sobie discovery pooglądać- a teraz leci właśnie jego ulubione \"jak to jest zrobione?\" do sklikania jutro z rana ;) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh wiecie wpadłam tylko na moment... pożalić się...taką miałam ochotę na stosunkowo miły wieczór...potomek śpi.... a na razie nic się nie zapowiada i nic nie wskazuje na zmianę prognoz....... parafrazując reklamę- komputer teraz jest na prawdę osobisty... i mojemu to juz chyba nic osobistego ponad peceta nie trzeba :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry, Wstaaaaaaaaaaaaaaaaawaaaaaać:) Właśnie wylzałam z łóżeczka i idę robić sobie śniadanko. Ciemno jak cholera, nic nie widzę a nigdzie śiwtała nie mogę zapalić bo wszędzie ktoś śpi i nie chcę budzić:) No dobra w kuchni sobie zaświecę:D Oki biegnę bo się spóźnię. Wieczorem będę bardzo późno gdyż dziś wraca mama z Oravicy i będę u niej. Miłego dnia, Gosik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej🌻 u mnie Gosia to samo!! ciemno, deszcz leje i wszędzie ktoś śpi a ja muszę wstać :( ale i tak jesteś lepsza- o 6.30 to ja dopiero ładowałam głowę pod kran żeby dojść do siebie, a ty już na necie ;) a teraz to siedzę już w biurze i zaraz zalewam herbatę- woda właśnie się zagotowała- macie ochotę na herbatę z cytryną?? zapraszam ;) miłego wstawania :D p.s. a co do wczorajszego wieczoru.... tyle lat razem, a ja go czasami wciąż nie umiem rozgryźć... wieczór skończył się stosunkowo BARDZO miło :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu- spokojnej pracy.. Madziu- dawaj ten herbat, u mnie tak samo.. Leje, ciemno, zimno.. Pogoda taka osłabia, a mnie zmobilizowała do.. odpieluchowania Weroniki.. I tak cały dzień będziemy siedzieć w domu, więc będę walczyć. Kto nie kuma o co mi chodzi to wyjaśniam. Odpieluchowanie na raty nie wchodzi w grę, po co będę ją mordować nocnikiem a na spacer byłabym zmuszona założyć pampersa.. A dziś cały dzień w domu, może kurczak coś załapie.. Trzymajcie kciuki, pół godziny już siedzi w majteczkach i na razie jest sucho. Tylko czy zawoła?? Pewnie nie, ale mam zapas majteczek :D Irenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bleeeeeeeeeeeeeeeeeee....ale ochydna pogodaaaa....buuuu:( tylko spać i spać... Prania nie przypaliłam podczas prasowania....wszystko jest ślicznie poskładane, poukładnane i w szafeczce czeka na Małą:) Misiek zadowolony z pierwszego dnia w pracy...martwi się tylko o wypłatę, bo na umowie napisali mu że płaca zasadnicza to 950 zł brutto...ale w poprzedniej firmie miał zasadniczą zawsze ok 880-900 brutto na paskach, więc mu wyjaśniłam że tu bedzie więcej, szczególnie jak zasłuży sobie na dobrą premię...no i pytał też o kasę to mówili że na początek to 1200 zł minimum...tym bardziej, że jest na miesiący próbnym...ale to przynajmniej 200 zł więcej i dla Małej starczy:)a potem, jaby go już zatrudnili na dłużej to i wyp[łatki pewnie inne będą:) A z tym wstawaniem to jest tak, że jak budzi dzwoni to muszę wstać, żeby Misiu nie zaspał...muszę być czujna i czekać aż się z łóżka podniesie, chociaż ostatnio wstaje sam, bez mojego naganiania...kierownik mu powiedział, ze nie ma mowy o choćby jednym dniu spóźnienia, urlopie bezpłatnym czy czymkolwiek, bo wyleci, bo on nadstawił i ręczył za niego głową...dyrektor nie bardzo chciał go przyjąć, wiec musi się pokazać..no więc po porodzie chyba też nici z opieki, tego płatnego, żeby ze mną w domku siedział...nie ma co naginać tak od razu w nowej firmie...moja Mama chyba przyjedzie ale to się jeszcze zobaczy:) A pomidorową też uwielbiam...ostatnio tylko z makaronem robię, bo Misiek tak woli, a ja bym chętnie i z ryżem zjadła, a Wy jak robicie?? A to wstawanie...hmmm....wstaję o 4, siusiu...kanapki mu robię i czekam aż wyjdzie...potem się kładę i nie mogę zasnąć....tak już mam że jak się rozbudzę to...potem ciężko...więc ok 6 zasypiam i budzę się ok 7-7:30:)potem jak bedzie mała to już pewnie bedzie problem z tym wstawaniem, no chyba że akurat wtedy bedzie wtsawać na cyca:D Gosiu, dasz radę...trzeba okiełznać tę naszą młodzież przecież...a któż jak nie Ty...ja nie mogę bo z brzucholem chodzę, ale jak odchowam Małą to kto wie... Isia powodzenia w próbie odpieluchowania...na pewno się uda:)kiedyś na pewno:D A pogoda wstrętna, u nas mgła...nie jest tak zimno, ale padało...teraz chyba już nie leje, ale jest ciemno i szaro i buro i ponuro i bleeeeeeeeee.... Isia wpisz mi do tabelki już 36 tydzień:d a w czwartek czyli jutro zaczynam 37 więc możesz nawet 37 już wpisać:Pależ ten czas leci, co?? Chyba dziś nie obędzie się bez kawki z mlekiem tym bardziej, że czeka mnie sprzątanie...na raty oczywiście...do piątku chyba zdążę:Pnie dam rady wszystkiego na raz...nie te czasy:P Pozdrawiam...szkoda że nie mam ciasta:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Isia- trzymam kciuki! uda się! Mój nauczył sie jednego lata, gdy biegał po podwórku w samych majtkach. Gdy zaczynał siusiać to sam zauważał, że coś się dzieje, bo w pampersie to nie czuł i nie reagował... i nauczył się :D najbardziej mu sie podobało- szybko pod drzewko! miłego dnia i czekam na relację na bieżąco jak idzie odpieluchowanie :P papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia cześć :d zaczęłam pisać post do Isi i nawet nie zauważyłam ze juz wpadłaś na poranną herbatkę ;) ja z moim ślubym mam tak samo- jak nie ściągnę za nogi to nie wstanie..poza tym to j wyłączam budzik, bo zanim on by się ocknął to chyba pół ulicy by wstało :P no i zawsze jest jeszcze: \"zrób śniadanko proooooszeeeeeeeeeeeeeee\" 💤 a ja i tak nie umiem długo spać... miłego dnia i choć trochę słoneczka :D pa 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nick....... imię..... data urodzenia.... dzieci... ....... miejscowość Isia23..... .Irena.... 20 X...........Weronika (2005r)... Krosno sratypierdaty..Madzia.......14 VII.......Filip (2002)......Oświęcim pokurcz....Monika.....07.V.........Kamila (2000r), Kacper(2007) ....Biała Podlaska cukierkowa..Kinga.........9 IV .....37 t.c.(2007) ..........Jastrzębie Zdrój skye.......Gosia.......15.VII..........Paulina(2005).... .......Katowice Jak na razie to Weroniki mokre majtki kompletnie nie ruszają.. Czarno to widzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak mi się majtki skończą?? Dziecko jak na razie to PO FAKCIE przyszło i zameldowało: \"Mama, pama (plama)\".. Na dywanie ofkors... Idę po kawę.. Choć kawoszem absolutnie nie jestem to dziś bez tego to chyba nie przeżyję.. A w efekcie będę sikać częściej niż Wiki, bo kawa działa na mnie wybitnie.. Tzn na tamte rejony mnie :D Madziu, dziękuję że podnosisz mnie na duchu.. Ja to taki słomiany zapał jestem że masakra.. Irenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika, dawaj pączka, potrzebuję solidnej dawki glukozy.. Bo mnie jakoś wszystko drażnić zaczyna. ZNP? Ja też????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh... ja nawet nie mam dziś ochoty specjalnej na słodkie.... dostałam juz @ wiec mi przeszlo...no i ślubny poprawił mi humor z wieczora :P wiec endorfiny jeszcze się trzymają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyniosłam nocnik na widoczne miejsce (środek przedpokoju) i wygłosiłam wykład z choreografią i obiecałam nagrody.. Irenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Isia to musisz jej wytłumaczyć skąd ta plama :) i tak 1000 razy a potem juz z górki będzie :P zdecydowałam się- dawajcie te pączki- ja juz niosę herbatę :D cytryn i sok malinowy do wyboru ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×