Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość bio-x

Bioxetin jak sie po nim czujecie?

Polecane posty

Gość diabella
Witam was.... Sama nie wiem jak zacząć...Siedzę od rana i czytam,czytam....Biorę bioxetin dopiero od 2tyg i zaczynałam wątpić czy to ma jakiś sens.Do tego od paru dni trochę dziwnie się czułam.Przynajmniej teraz już wiem,że nie mam czego się bać:) Mam od paru lat dość intensywną niedoczynność tarczycy,którą przypadkiem odkryto u mnie 5 miesięcy temu.Fizycznie i psychicznie byłam wykończona,zmasakrowana,ale postanowiłam resztkami sił walczyć o siebie.Endokrynolog powiedział,że hormonalnie będę powoli wracać do normy parę miesięcy,a żebym się psychicznie czuła lepiej kazał mi brać ziołowy Kalms... I tak bym się leczyła i leczyła tymi ziólkami bez końca,gdyby nie zbieg pewnych okoliczności- początkowo dla mnie strasznych.Musiałam koniecznie iść na zwolnienie i polecono mi lekarza,psychiatrę...Miałam go prosić o 2-3 tyg zwolnienia,a po chwili prawie mu wypłakałam jaka jestem beznadziejna,jak mam już dosyć takiego życia,jak wszystko mnie przerasta,przeraża,jak boję się wychodzić z domu,że boję się ludzi,że czasem już nawet nie wiem kim jestem. I usłyszałam,że mam po prostu depresję...Posiedzę trochę dłużej na zwolnieniu,odpocznę fizycznie i psychicznie, a biorąc leki powoli znowu zacznę być sobą. Po 3 latach koszmaru,ciągłego zmęczenia,odrętwienia i wyobcowania tak bardzo chcę się znowu dobrze czuć,że czekanie jest aż trudne do wytrzymania:) Biorę 1 tabletkę bioxetinu 20mg rano ,a do tego wieczorem 1tabletkę traxene przed snem.Śpi mi się rewelacyjnie,ale wciąż czekam na wielki przypływ energii po bioxetinie...Już zaczynałam myśleć ,że to za mała dawka,ale teraz widzę,że muszę jeszcze chwilę odczekać. Efekty uboczne są niewielkie-czasem jestem trochę roztrzęsiona,parę razy odczuwałam dziwny lęk,niepokój...Ale niedoczynność tarczycy już mnie do tego przyzwyczaiła:) Poza tym zatrzymała się moja waga- bo przez ostatnie 1,5 roku przytyłam 20kg-co też poprawiło mi nieco mój nastrój. Dobrze jest wiedzieć,że nie jestem nienormalna,że nie jestem dziwadłem,że inni też przechodzili przez ten koszmar i udało im się to pokonać.Dzięki wam wiem już,że muszę być cierpliwa i nie poddawać się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madagaskaar
Witam, kilka tygodni temu wybrałam się po raz pierwszy do psychiatry. Spowodowane to było moją nadmierną zazdrością o chłopaka, co z kolei powodowało, że często popadałam w przygnębienie, nie potrafiłam cieszyć się związkiem, zamykałam się w sobie. Poza tym mam stresującą pracę co skutkuje tym, że jestem ciągle zmęczona. Nie miałam jednak myśli samobójczych, poczucia bezsensu. Lekarz nie stwierdził u mnie depresji ale przepisał mi Biotexin. Tłumaczył, że lek powinien mnie zaktywizować, dodać energii, sprawić, że będę szczęśliwa, że znikną zmartwienia. Zapewnił mnie, że lek nie uzależnia, że jest bardzo łagodny, że bez problemu można go odstawić po pół roku. Ucieszyłam się ale po przeczytaniu opinii na forach, że po odstawieniu depresja wraca ze zwiększoną siłą, że niektórzy nie potrafią już żyć bez leku, informacji o skutkach ubocznych takich jak spadek libido utrzymujący się nawet kilka lat po odstawieniu, jestem przerażona :( Miałam nadzieje, że moje się życie się odmieni, że tabletki podwyższą mi nastrój obniżony środkami antykoncepcyjnymi ale teraz nie wiem czy jest sens ryzykować. Martwię się, że Bioxetin mnie zmieni, że po ostawieniu będzie gorzej niż jest :( Proszę o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robertlll
Witam. Od kwietnia puka mi w glowie,tak lekko,jak by mi cos dotykalo mozgu w glowie . Psychika jes u mnie silna,zrobilem badania ,wydalem z 15 000 zl. Lekarz neurolog powiedzial ze jestem zdrowy,ze poprzeczke postawilem za wysoko. Przepisal Biotex, pytam sie GO czy sam by wziol czy nie,? powiedzial ze tak. Jak wyleczyc te pukanie w glowie,ten puls wglowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgnieszkaBo
Witam! Bioxetin dzień 14. To mój pierwszy antydepresant zalecony na napady obżarstwa (podciągniętego pod bulimię, choć nie wymiotuję). Pierwsze 3 dni byłam motorkiem a kolejne do dzisiaj śpię, w pracy ratuje się kawą choć nie jestem przekonana czy to dobre połączenie, jak sądzicie? Zaobserwowałam, że paracetamol (Gripex) nasila działanie Bioxetin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANIA3105
WITAM. CHCIELAM USPOKOIC WSZYSTKICH CO BIORA BIOXETIN.NIE BOJCIE SIE FAKTYCZNIE NA POCZATKU JEST CIEZKO PONIEWAZ MUSI ZACZAC DZIALAC ALE Z TYGODNIA NA TYDZIEN JEST LEPIEJ. JA BRALEM GO PRZEZ POL ROKU A TERAZ OD KWIETNIA JUZ GO NIE BIORE I JEST OK .WIADOMO ZE STRESY SA OBECNE W NASZYM ZYCIU I TEGO NIE ZMIENIMY I KAZDY MUSI NAUCZYC SIE Z NIMI WALCZYC. JA PRZESZLAM DLUGA DROGE I UWIEZCIE BYLO CIEZKO BO NIE WIEDZIALAM CO SIE ZE MNA STANIE JAK BEDE DALEJ ZYLA POTRZEBA TROCHE WIARY W SIEBIE DUZO ZYCZLIWOSCI OD INNYCH I CZASU I BEDZIE DOBRZE.PRACUJCIE NAD SOBA A LEK WAM WTYM POMOZE.ZNAJDZCIE TECHNIKI RELAKSU DLA SIEBIE ROBCIE COS DLA SIEBIE I CIESZCIE SIE Z KAZDEJ MALEJ RZECZY KTORA WAM WYJDZIE POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fluoniu
a powiedzcie, ta bezsennosc po leku i niepokoj - to dla Was cos nowego odkad lek bierzecie, czy bylo wczesniej, tylko nie znika, jak liczyliscie, lub sie nasililo?? W sensie, czy to lek to wywolal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PAN32
Witam Mam pytanie kiedyś brałem ten lek (bioxetin) na poprawienie kondycji sexualnej (przedłużenie stosunku), poprawa przyszła już po 3 tygodniach i było super:) dobre samopoczucie, żadnych problemów. Brałem go gdzieś 2mc i przestałem. Wie ktoś może jaka kuracja daja efekt stały? i czy zdrowie sexualne na tym ucierpi? Dziękuje i pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hormon
Mam pytanie: jak wygląda sprawa łykania tego świństwa i ciąża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaaa miii
Witam! Ja mogę śmiało powiedzieć, że Bioxetin uratował mi życie. Było to jakieś 10 lat temu, w liceum, stresy, przed maturą - wiadomo :) Powoli stawałam się warzywkiem, nie wychodziłam z domu, odcięłam się od świata, modliłam się o śmierć. Ktoś (KOCHAM) zaciągnął mnie siłą do psychiatry. Mój stan był taki, że dopiero po 3 miesiącach cokolwiek drgnęło, a po pół roku byłam znowu SOBĄ. Wtedy obiecałam sobie, że już nigdy nie doprowadzę się do takiego stanu, dlatego kiedy dwa lata temu poczułam, że znowu się zapadam poszłąm do lekarza. Pół roku brałam venlectine - końską dawkę/230 :O , kolejne pół citabax i nic. Dopiero niezawodny Bioxetin dał radę! Wiadomo, każdy przypadek jest inny, jeśli ktoś pisze, że boi sie skutkó ubocznych, to nie jest z nim tak źle i może lepiej nic nie brać, ale jeśli ktoś czuje, że spada w odchłań, z której może już nie być powrotu, to napewno się nie zastanawia i chwyta się tej deski. Wszystkiego dobrego i dużo uśmiechu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cocossimo
Mam pytanie... zacznę od tego, że generalnie jestem zdrowa, mam jedynie małe depresje związane z wagą (choruję na niedoczynność tarczycy) i fizia na punkcie swojej wagi i odżywiania. Nie mam jadłowstrętu, nie wymiotuję. Lekarz pzepisał mi bioxetin pod kątem własnie depresji związanych z odżywianiem. Generalnie było super po 2 tyg czułam się jak nowonarodzona, energiczna, straciłam ochotę na obżeranie to schudłam parę kilo to też mnie cieszyło, aż tu nagle dzisiaj zemdlałam. Nigdy mi się to nie zdarzyło wcześniej. Od wczoraj odczuwam straszny ból jajników- wątpię, żeby to miało jakiś związek z bioxetinem, ale byłam badana gin i wszystko jest ok. Moje pytanie jest takie czy te objawy mogą być związane z bioxetinem? Chcę powoli odkladać, ale wiem, że nie wolno od razu- więc w jaki sposób? Ile trwa odkładanie? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cocossimo
chciałabym jeszcze dodać, że biorę euthyrox i bromergon na prolaktynę. Można?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arcadij
Witam Was po po ponad 2 latach od wypadku i ostatniego posta :) Postanowilem wrócic bo bralem bioxetin ponad rok. (dzieki za wsparcie mentalno-werbalne kiedyś na forum (ale wtedy było b. ważne lysiczka ) , mam nadzieję pogadać kiedyś jeszcze i ze już też ZWYCIĘZYŁAŚ! ) ) Ad meritum code BIOXETIN Nie bojcie sie zadnych fizycznych skutków ubocznych. To sa sprawy incydentalne i marginalne.Jak katar lub alergia na trawy pewne ( którą notabene mam ) Natomiast w leku ktory działa podobno jak namiastka prozacu, który zwiększa napęd codzienny i chęc działania możecie się rozczarować... Bo u mnie.. Bowiem po minięciu traumy śmierci bliskich osób ( fakt pomogło, czulem się jakby obok, zmieniony i znieczulony na wszystko ) przyszło po otępieniu niesamowite zniechęcenie !!!!! Do wszystkiego..!! I sennosc.A może raczej dezorganizacja doby snu. Spałem po 15-20h na dobę i to w dzień!.Sny fajne, ) ale dezorganizacja zycia codziennego dobijała.. Nie mogłem przez rok w żaden sposób funkcjonować ! Położyłem prawie rodzinną firmę, nie mogłem zanieść wniosku do urzędu bo był do 13.00. .. ( podziękowania dla PaŃ z 2 urzędu skarbowego Toruń za zrozumienie rzeczy abstrakcyjnych i urzędowo niewyobrażalnych ;) ).. Nie wiem, czy bioxsetin mi pomógł...? Pogodziłem się z tym ze sport w wyczynie jest już teraz tylko w TV. Ogarnąłem się. Cwiczę, Jeżdzę. Szwy mi zarastają. Ale to nie bioxetin tylko.. LUDZIE, KUMPLE, ZNAJOMI nawet, którzy mi pomogli podnieść się z TOTALNEJ DEPRESII !! DZiś znów na kolarce potrafie uruchomić fotoradar cweli ze straży miejskiej ustawiony na 40 na wiadukcie !! ) ( jest z górki, przyznaję ;) I chęć życia wcale nie zwrócił mi BIOXETIN . ale chyba kedyś pomógł to odnależć.. I wstać ! I się obudzić! A zapewniam Was że ciężko było mi wypełznąć nawet spod kołdry .. ) Nie bójcie się tego leku !!!! Jest OK !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z nadzieją czekam
Witam.Odświeżam wątek ...mam nadzieję ze znajdą się osoby zainteresowane. Od 3 tyg zażywam Bioxetin...a wcześniej Tranxene. Czułam się lepiej ale od 2 dni kryzys i jakby nawrót pesymizmu ,beznadziejności i łzy..... Tracę nadzieję i sens w to że kiedyś zaświeci słońce..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiotetka
Ja biorę bio od początku roku 2013. Wcześniej brałam miesiąc citabax. Rodzinna zmieniła na moja prośbę, bo dowiedziałam się, że fluo przy moim schorzeniu będzie lepsza. Co do działania bio, to jestem po nim senna i ostatnio zastanawiam się , czy nie brac go przypadkiem na noc. Jem po tym normalnie, albo nawet trochę więcej, ogólne samopoczucie ok, jestem bardziej cierpliwa i wyrozumiała dla dzieci, do tego sny mam bardzo udziwnione i mega realistyczne, libido wyższe. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolitka27
Witam. Bioxetin biore od 5 miesiecy i ogolnie bardzo polecam ten lek. Zaczelam go brac gdy stracilam prace i moja depresja siegnela zenitu doprowadzajac do proby samobojczej. Na poczatku brania, dzialal wrecz odwrotnie, mialam jeszcze wiekszego dola ale moja lekarka caly czas mnie wspierala i jakos przezylam ten czas adaptacji leku. Pierwsza poprawe poczulam dopiero po 1.5 miesiaca a z kazdym dniem bylo lepiej az doszedl punkt kulminacyjny euforii. Zaczelam szukac nowej pracy i znow chcialo sie zyc. Jednak po wielu nieudanych probach zdobycia pracy znow sie zalamalam. Pani doktor zwiekszyla mi dawke do 40 mg/ dzien. I teraz po 3 tyg zwiekszonej dawki jestem znow soba. Znow usmiecham sie do ludzi i doceniam to co mam. Takze ludzie, jesli cierpicie sami ze soba to nie zastanawiajcie sie i pomozcie sobie tym lekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolitka27
Wioletka to co opisujesz o bioxetinie to wogole jakas magia, bo on ma dzialanie calkiem odwrotne. Pobudza, dlatego bierze sie dawki glownie rano zeby nie miec problemu z zasnieciem! Ja dodatkowo biore czasami polsen na sen. Libido zmniejszylo sie i to znacznie (przynajmniej w moim przypadku) do tego na poczatku brania tego leku schudlam 3 kg a moj apetyt nadal jest obnizony. Albo na ciebie ten lek tak dziwnie dziala albo nie wiem co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raquella
Zgadzam się z Lolitka27, ok.10 lat temu zaczęłam od Prozaka, po 2 miesiącach przeszłam na tańszy polski Bioxetin. Brałam 6 miesięcy. Żadnych skutków ubocznych nie zaobserwowałam, po ok 2 tygodniach wzrost aktywności, dobry sen, budziłam się o 6 rano wypoczęta/ wcześniej mogłam spać do 9-10/, pełna energii i checi do życia. Wzrosła otwartość i sympatia do ludzi, uśmiech na twarzy i....kreatywność. Problemy były te same, ale ja je widziałam w innym świetle. Zaczełam na nowo kochać życie!!! żadnej senności, złych nastrojów, jedyne ujemne działanie to spadek libido, ale byłam na to przygotowana przez lekarza, taka informacja znajduje się również w ulotce o leku. Samochód też prowadziłam, nie było zadnego problemu. Po zaprzestaniu brania biokxetinu bardzo długo utrzymywało się dobre samopoczucie. Ważne jest jednak - w trakcie terapii Biokxetinem- uważne obserwowanie swoich reakcji na zdarzenia z życia codziennego, to uczy ,że można tez tak reagować nawet wtedy gdy, już zakończy się kurację Bioxetinem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raquella
Rozwinę zdanie,które napisałam powyżej "Problemy były te same, ale ja je widziałam w innym świetle" , raczej powinno być " Problemy były te same, tylko przed Bioxetinem widziałam je zniekształcone przez moje myśli i wyobrażenia, co powodowało lęk i depresje, w trakcie brania Bioxetinu, odzyskałam właściwe spojrzenie na rzeczywistość, która mnie otaczała". Zaczęłam żyć i funkcjonować NORMALNIE, jak większość zdrowych ludzi ! Bioxetin dał mi wolność /uwolniłam się od napięcia i negatywnych myśli/, zrozumiałam,że świat zewnętrzny jest odbiciem mojego świata wewnętrznego. Dzięki działaniu tego leku, zaczęłam dostrzegać, że moneta z jednej strony ma reszke, a z drugiej orzełek, że świat ma wiele odcieni i kolorów, a w życiu zdarzają się i radości i smutki, sukcesy i porażki, zdrowie i choroba, a ludzie sa i dobrzy i żli. To doświadczenie dało mi szczepionkę na życie i za to jestem bardzo wdzięczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pysia198015
bioxetin wziełam dziś po raz pierwszy i jest wszystko ok.mam nadzieje że mi pomoże.Ogólnie na nerwice leczę się od 4 lat moim pierwszym lekiem był zotral przez pierwsze 2 lata było ok.ale gdy lekarz zaczął mi go odstawiać stopniowo to znowu pojawiły się kołatania serca nerwowość nadmierna senność i zobojętnienie.od tej pory nie mogliśmy dopasować żadnego leku albo na krótko pomagały i wszystko od początku się zaczynało i tak w kółko.ostatnim moim lekiem przed bioxetinem był zoloft 50mg dawka dzienna to 0,5 tabletki rano i wieczorem.zrobiłam sobie krótką przerwe ponieważ nie czułam żadnej poprawy po zolofcie i myślałam że dam rade bez żadnych już tabletek ale po miesiącu czułam jeszcze większe napięcie agresje złość wahania humoru dlatego zaczełam brać bioxetin 1tab. co drugi dzień rano i 3/4 tab.zomiren codziennie wieczorem zobaczymy co będzie dalej.mam nadzieje że będzie ok napiszcie co o tym sądzicie bo ja już nie daje rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klasycznyprzypadek
Naprawdę dziwny jest ten lek. Poprosiłem lekarza o jakiś specyfik na zahamowanie łaknienia bo czasami ze stresu potrafiłem połowę lodówki opędzlować i dostałem Bioxetin. Dzisiaj 5-ty dzień, senność, czuje senność. Jadąc autem około 2 godziny po zażyciu porannej tabletki nagel czuję jakby mi ktoś wstrzyknął serotoninę do mózgu (taki dziwny , nagły strzał) aż ręce zadrżały, kołatanie serca więc zatrzymałęm sie na poboczu i czekam; trwało to jakieś 10 minut. Czytałem zę na początku takie mogą być skutki uboczne-więc czekam. W ulotce napisane ,że obniża libido co akurat mi byłoby wskazane i totalny s**t bo mi podwyższyło! Mam nadzieję,że to też tylko efekt uboczny; prawdę mówiąc dzisiaj mam kryzys i chciałem odstawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klasycznyprzypadek
zaczął działac jakby dzisiaj rano...............spokojnie bez euforii, bez drżenia ot nagle pojawiął sie duża i miła dawka energii do działania :) nooo rewelacja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja już biorę 9 dni i nie widze żadnej różnicy, moze troche nasiliły się mdłości i brak apetytu, ale tak też było przed rozpoczeciem zażywania tabletek; innych skutków ubocznych nie zaobserwowałam; nie czuję sennosci a tym bardziej bycia osowiałym, normalnie pracuję i funkcjonuję (pomijając stan z jakiego powodu przepisano mi lek :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam , biore bioxetin 2i tydzien i nic sie nie dzieje :-((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość07
Dziś łyknąłem pierwszą tabletkę bioxetin. Po dwóch godzinach od zażycia już zauważyłem pierwsze pozytywne skutki - Przez ostatnie 4 miesiące leżałem w łóżku do południa myśląc tylko o problemach, że wszystko jest beznadzieją.. Dziś też leżałem w łóżku bardzo długo, ale nie specjalnie miałem ochotę na zamartwianie się :) Świadomość problemów jest, ale spojrzenie na całość trochę inne. Jakiś tak zrelaksowany leżałem. Mam nadzieję, że będzie lepiej. Depresja w której jestem od roku stopniowo obniżała moje libido, aż do zera... Przez ostatnie 4 miesiące uprawiałem sex 3 razy... Mam nadzieję, że w moim przypadku pozytywne nastawienie do życia przywróci częściowo moje libido. Strasznie mi tego brakuje :( ... i mam nadzieję, że gdy już będę mógł odstawić leki, to moje libido będzie tak wysokie jak wcześniej. Jak to było u was? Po zakończeniu leczenia libido wracało na dawny poziom, czy było obniżone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mogę powiedzieć, że jestem weteranem w sprawie Bioxetin. Biorę go już z 7 lat... Oczywiście nie bez przerwy miałem okresy, że nie brałem rok, a miałem też czas, że brałem go prawie 3 lata (najlepszy okres w moim życiu). Ogólnie zaczynałem go brać 4 lub 5 razy i muszę powiedzieć, że z mojego doświadczenia wiem, że początki są ciężkie... Wyczuwalne poprawę czuć po miesiącu. Na początku jest ciężko bo nie chce się nic robić... nawet do jedzenia trzeba się zmuszać a bez środków nasennych to o spaniu można zapomnieć. Choć przez cały dzień chodzi się zmęczony... Co do popędu to raczej nie masz się co martwić po miesiącu na bioxetinie będziesz jak królik. Z resztą bioxetin przypisują też seksuolodzy na dłuższy stosunek... Także akurat na to bioxetin działa nawet lepiej niż potrzeba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aleksandra6371
Nie zaprzeczam, że lek ten może działać. Jednak zawiodę was, że ma on jedynie działanie wspomagające, a nie WYLECZAJĄCE. Problem tkwi w was, w waszej zranionej duszy. Ale nie jestem w stanie się wypowiedzieć co tak naprawdę każdemu z was dolega, bo każdy z was miał inne w życiu przykre doznania, które tak intensywnie oddziałały na waszą psychikę. Polecam więc książkę Beaty Pawlikowskiej ''W Dżungli Podświadomości''. Jest świetna, klarowna i opisuje mechanizm działania podświadomości człowieka. Tak naprawdę tylko w ten sposób sobie pomożecie. Dowiadując się CO doprowadza was do częstej lub nawet codziennej frustracji, CO jest przyczyną niewyjaśnionej depresji. Z całego serca życzę powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czlowiekEl
Ja biore dopiero 4 dni 20 mg . Skutki uboczne gorąco , dreszcze, bol, mięśni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czlowiekEl
Mam pytanie czy moge brac ibuprum i nospe w czasie brania bioxsetin? Pomocy mam bardzo bolesne miesiączki nerwica plus to boję się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czlowiekEl
Mam pytanie czy moge brac ibuprum i nospe w czasie brania bioxsetin? Pomocy mam bardzo bolesne miesiączki nerwica plus to boję się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×