Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dartk

Upokorzyłem niewierną żonę

Polecane posty

Gość dartk

Byliśmy małżeństwem od 3 lat, nie mieliśmy dzieci ale prlanowaliśmy w przyszłości. Bylismy tez tak mi się przynajmniej zdawało szczęśliwi. Wszystko to jednak runęło pewnego dnia jak domek z kart. Przypadkiem sprawdziłem jej sms-y w komórce i przeżyłem szok. Nie ulegało wątpliwości, że zona mnie zdradza. Mimo wszystko nie chciałem jednak działać pochopnie dlatego postanowiłem, że musze przekonac się na własne oczy. Postanowiłem więc śledzić moja żonę i niestety moje przypuszczenia potwierdziły się. Byłem załamany, nie wiedziałem co robić, w głowie krążyły mi rózne myśli. Niestety sytuacja nie pozostawiała żadnych wątpliwości. Pojechałem do knajpy się napić i zastanawiałem się jednoczesnie co robić. Doszedłem do wniosku, że nasze małżeństwo jest juz skończone ale tak tego nie moge zostawić. Nie będzie żadnego kulturalnego rozstania. Ona musi zostac upokorzona, musi cierpieć tak jak ja. Tylko jak to zrobić? Póki co postanowiłem, że nie dam po sobie poznać, że coś wiem. Nie powiem łatwe to nie było ale jakoś sie trzymałem i zona chyba nic nie zauwazyła. Po dwóch dniach wreszcie wpadłem na pomysł jak ja upokorzyć. Następnego dnia poechałem do tego faceta z którym mnie zdradzała i powiedziałem mu, że wiem o wszystkim i co on na to. Facetowi zrobiło się głupio, zaczął się jakoś bezsensownie tłumaczyć, że nie wiedział, że ona ma męża, że gdyby tylko wiedział, że mnie przeprasza i tym podobne bzdety. Oczywiście kłamał ale to nie miało teraz znaczenia. Powiedziałem mu, że nie przeszkadza mi to tylko stawiam dwa warunki. Po pierwsze mają być dyskretni żeby ludzie nie zaczeli gadac a po drugie skoro chce miec z nia romans to za każde spotkanie musi mi płacić 50 zł. W tym momencie faceta zamurowało. Zapytałem go więc czy chce dalej posuwac moja zonę czy nie, w końcu wychodzi taniej niz w burdelu. Jeżeli się nie zgadza robię awanturę i koniec darmowego bzykania. Widac, że facet był w cięzkim szoku ale po chwili wahania zgodził się. Podaliśmy więc sobie ręce a ja zaproponowałem żebyśmy wypili brudzia i przeszli na ty :) Od tej pory moja zona bzykała się juz za kasę choć nie miała o tym zielonego pojęcia. Oczywiście ze mną tez uprawiała seks tak jak dawniej. Postanowiłem, że przez kilka miesięcy będe to ciągnąc a dopiero potem będzie rozwód. Jednoczesnie zaprzyjaźniłem się z jej kochankiem. Okazało się, że to naprawdę fajny facet i mamy wiele wspolnych zainteresowań. Naturalnie zona nic nie wiedziała o naszej znajomości :)Wreszcie po 5 miesiącach takiego wariackiego życia stwioerdziłem, że wystarczy tego dobrego i postanowiłem wszystko jej powiedzieć. Podczas niedzielnego obiadu zapytałem ja jak tam Marek? Jaki Marek odpowiedziała i widac, że już była zdenerwowana. Jak to jaki ten z którym się bzykacie 2 razy w tygodniu odparłem ze śmiechem. Żonka pobladła w tym momencie i za chwilę rozpłakała się. To ty wiesz zapytała? Jasne, że wiem i nie przeszkadza mi to zresztą Marek płaci mi 50 zł za spotkanie. Zresztą fajny z niego gość, kumplujemy się. To ją juz kompletnie dobiło i teraz zareagowała agresją. "Jak mogłeś", "ty świnio", "ty zboczeńcu" itp. Na mnie oczywiście nie robiło to żadnego wrqażenia i tylko się usmiechałem pod nosem. widac, że zemsta się udała. Oczywiscie po pewnym czasie rozwiedliśmy się a ona po ogromnej awanturze skończyła swój romans z Markiem. Obecnie nie mam żadnej kobiety dlatego, że nie mogę jeszcze żadnej kobiecie zaufać ale mam nadzieję, że czas zagoi rany. Ona natomiast jest całkowicie rozbita i załamana. Wiem to od naszej wspolnej znajomej. Mimo wszystko mam gorzką ale satysfakcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karkonoszanka 2929
juz to bylo...prowokacja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadddddddddddddddddddddddd
prowokacja :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co? ŻADEN Z CIEBIE MĘŻCZYZNA a bezjajeczny eunuch. Jesteś po prostu ludzką świnią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mało wiarygodna ta cała historyjka, ale pomysłowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TO MA SWOJA NAZWę
W KK to ma swoja nazwę - stręczycielstwo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet jeśli to prowakacja to pomysł niezły ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli to prawda , to dobrze jej tak! ma to na co zasłuzyła:P i powiem Ci ,że nie wszystkie są takie i z pewnościa trafisz kiedyś na te właściwą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehehehahaha
dobre no... ma nauczke jesli to prawda hiiihihii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrześ zrobił chłopie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beeznadziejny.
ale to już było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spytana
nawet jeśli nie prawda - podpowiedź dla innych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D :D :D :D :D Nieprawdziwe co prawda, ale dobrze wymyślone! :D Powinieneś pisać sceneriusze do filmów. Pomysł na jeden masz już gotowy :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna marianna
pięknie odsłoniłeś jej twarz i upokorzyłeś pomysłowo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piecgloweklenina i dupastalina
super pomysl i napewno prawdziwy, no szczegoly nieistotne, dzieja sie takie rzeczy, ktore sie nawet filozofom nie snily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podpucha czy nie, ale odpowiem Faktycznie świetnie zrobiłeś. Przyjrzyjmy się temu bliżej. Zdrada żony była czymś spowodowana. Nie mówię od razu, że to Twoja przede wszystkim wina, ale gdzieś powód był. Mogłeś próbować to naprawić. Może by się udało. Nie byłoby jak dawniej, ale gdyby się udało, paradoksalnie wzmocniłoby Wasz związek. Gdyby się nie udało rozstalibyście się i tak. W tej sytuacji - ona ma traumę i powód by czuć się ofiarą (Twojego \"haniebnego\" postępku, Ty masz \"gorzką satysfakcję\" i świadomość, że ją upodliłeś (przez co wg mnie też nie masz teraz czystego konta) Ta zemsta \"fajnie wygląda\", ale czy warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jessssssssssssu
co kilka tygodni ten sam topic się tu pojawia. i znów się naiwniacy nabierają..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale bzdury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a teraz ty jesteś z Markiem, bo świetnie do siebie pasujecie a i seks jest dobry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albinoska kolejna pokroju żony autora. A fe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i po co te tematy sprzed lat? wszystko to już znane. 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×