a ja kocham i jestem kochana

i jako, że miłość sprawia, że człowiek głupieje, zakładam kolejny bzdurny topik dla szczęśliwych :)

no wiecie :P nie ma tu nikogo szczęśliwego? :)

zjezdzaj buraku

Fajnie, że jesteś szczęśliwa-gratuluję Ci :)

jestesmy szczesliwy kiedy chcemy byc szczesliwi.

ja tez kocham i nie wiem czy to dobrze czy zle , bo zgłupiałam na maxa - a nie mam 16 lat .

a ja chce....j jestem. i juz nie szukam dziury w całym tylko ciesze sie tym co mam. nie gderam, nie uzalam sie jakie to zycie jest ciezkie. jesli mamy jakies problemy to powinnismy sie cieszyc i byc szczesliwy ze zawsze mogłoby byc gorzej. w koncu nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. trzeba wierzyc...i jeszcze raz wierzyc. Tego nauczył nie moj chłopak zdrowego optymizy....i za to go uwielbiam. ;)

nie szukam dziury w całym po prostu powinnam myslec racjonalnie ale niepotrafie

pełno tu topików o zdradach, smutkach, barku miłosci....!!!kiedys tez wypisywałam tutaj takie bzdury!!! naczytałam sie jaki głupot a pozniej myslałam i świrowałam.

a ja nie kocham i nie jestem kochany przez nikogo, pisze tak dla rownowagi, zeby nie bylo za milo:)

ja też jestem szczęśliwa jak to w życiu czasami z górki czasami pod górkę ale cieszę się z tego co mam i że mam mojego Misia tez przestałam juz marudzic bo to nie pomaga i przez to czułam sie jeszcze gorzej.jest dobrze tak jak jest i powinniśmy cieszyc się chocby z tych maleńkich spraw one przynoszą najwięcej radości