no szlag mnie trafi, jedna pinda podrywa mi męza..

WłASNIE PRZECZYTAłAM MAJLA MOJEGO MężA! i co widzę? "Jak będę w ......(nie wiem kiedy), to się odezwę – zapraszam Cię na jakieś „piwo”, za te wpisy i zamieszania z powodu moich nieobecności … w końcu mamy półmetek – należy to uczcić ;-)" to kolezanka mojego męza ze szkoły zaocznej dodam, że nie zagladam na poczte mojego męża bez upoważnienia poprostu pojechał do pracy i teraz ja odbieram wszystkie majle w domu-to poprostu jednoczesnie firmowy mail :-P ale do rzeczy-co jej odpisać zeby nie było chamsko ale zeby jej w piety poszło :P? oczywiscie jako JA.. z maila męza ratujcie babeczki!!

siana

Nie pisz jako mąż bo to się wyda i wyjdziesz na idiotkę :O Poczekaj aż wróci mąż i z nim pogadaj.

jaasne...a potem będę dziubdziała jako "zdradzana żona" ;-P zapobiegac....lepiej niż leczyc...

...o nie nie ..... ja na takie rzeczy musze zareagować od razu...bede sobie we łbie roiła rózne głupie rzeczy-a tak niech wie--> ze łatwo nie bedzie

Pffff wkurzaja mnie laski startujace do zajetych mezczyzn.... Moze napisz jej, ze Twoj maz nie jest zainteresowany spotkaniem z nia, bo ma u boku fajna babke(w domysle Ciebie). I juz;] Ja jestem wredna, wiec napisalabym jeszcze, ze moze na www/randki.pl znajdzie kogos na to 'piwo' ;D

hmm ale właściwie czego Ty chcesz? Chodza razem do skzoły, pewnie on cos jej tam pomógł (normalna sprawa) więc ona chce zabrac go na piwo (też normalna sprawa) na razie nie było w tym liście nic niebezpiecznego... A to jak się potoczy spotkanie zależy od Twojego męża. Jak będzie chciał to i tak Cie zdradzi.

Pffff wkurzaja mnie laski startujace do zajetych mezczyzn.... Moze napisz jej, ze Twoj maz nie jest zainteresowany spotkaniem z nia, bo ma u boku fajna babke(w domysle Ciebie). I juz;] Ja jestem wredna, wiec napisalabym jeszcze, ze moze na www.randki.pl znajdzie kogos na to 'piwo' ;D

napisz czy możesz sie dołaczyć , bo mąz zazwyczaj sam na piwo nie chodzi bo woli jak ty goragymi pocałunkami mu je osładzasz .

gdymy miał cos w "domysle" ten Twój mąz to by nie dawał jej maila z ktorego korzystacie oboje , tylko zalozyłby nowy do takich walsnie celów chodza razem do szkoły , pewnie pomagają sobie i razem pojda na to piwo a przeciez mozesz sie wprosic i pojsc z nimi po co od razu robic z siebie idiotka wobec kogos kogo nawet nie znasz

Hej:) napisałabym ze chetnie sie umówicie z nią,ty też chcesz bo musisz sie wreszcie wyrwać gdzieś:) podziękuj jeszcze za zaproszenie

no jasne.... poprostu wiem ze ona od jakiegos czasu jest dla niego szczególnie miła... i nie podoba mi się to! sama chodziłam do szkoły i kończyłam studia-półmetki robi się cała grupa a nie indywidualnie...chyba? a on jest poprostu uczynny i to wszystko!

napisz jej, że wszelkie sukcesy oblewa zTobą

napisz właśnie coś w stylu erotycznym chodzi mi o to nP: musisz mnie zachęcić do tego spotakania napisz mi co bedziemy robić ze szczegółami itp zobaczysz co odpisze może wygada się ze już wcześniej coś było

jak jej odpiszesz to i tak bedzie w takim szoku , ze nic głupiego jej na myśl nie przyjdzie -- wiem z doświadczenia :) ps. JA BYM SIE WPROSIłA , ALE GRZECZNIE

Wsciekla - odpisz jej,ze chetnie napijecie sie piwka w trojke :-) jakas okazje pewnie znajdziesz!

rada bez sensu

mój wpis był do werwewerwe

jest tak ze to żonaci startują do wolnych dziewczyn... bardzo bęsto się z tym spotykałam!!! skoro kręci coś na boku znaczy ze coś mu nie pasuje w waszym związku... ja się opędzić nie mogę od zonatych i nie wiem co we mnei widzą... do pięknych nie należę, ale potrafię słuchać... częstopłaczą mi w ramię!!!!

no to dyplomatycznie wpros sie na to piwo , poznaj wroga od podszewki i daj delikatnie do zrozumienia ze laska wchodzi na Twoje teryterium a Ty jestes miła i słodka poki co...ale...jak trzeba bedzie to nie popuscisz Tylko z klasą

W sumie jestem ciekawa jakby zareagował gdybyś ja zaprosiła do domy na kawe i coś do ?

w tym czasie nie byc i jeżeli jej to odpowiada to ty chętnie się z nią spotkasz jak jest spragniona towarzystwa :O i radzę poinformować o tym męża aby nie było zbędnych afer...

...taak i otworzę drzwi z wałkiem w dłoni :-P o to chodzi ze meża conajmniej 3 tygodnie w domku nie będzie... skopałabym jej tyłek :-P

wałkiem nie wojuj :D bo jak mąz zobaczy ze ma w domu sekutnicę to napewno tamta wyda mu się aniołem a to juz krok do zdrady

dziewczyno nie z wałkiem z kalsa - to ona byłaby na twoim terenie i ty stawiałabyś pania a ona intruzem . ps. W sumie bym sie usmiał gdyby mąż zrobił by ci kawał i sam wysłał ta wiadomość .

...nie, nie w tym rzecz..ja mam poprostu taki charakter i mąż mnie zna z tej strony---> jestesmy razem od 8 miu lat a malzenstwem-2 nie zenilby sie ze mna gdyby nie wiedzial ZE JESTEM SEKUTNICą wie jaka jestem i ze lepiej mnie nie denerwowac ;-P to ona próbuje...i to nie pierwszy raz :-(

wściekła żono a jeszcze bardziej żal mi twojego męża. Jak można żyć pod jednym dachem i zupełnie sobie nie ufać. Ty nie masz żadnych znajomych z którymi chciałabyś wypić kawę i zwyczajnie porozmawiać czy podziękować za coś? Uważaj, bo za chwilę będziesz podejrzewać wszystkie kobiety z którymi mąż pracuje, o jakieś niecne zamiary wobec niego. Najlepiej zabierz go na bezludną wyspę i wtedy będziesz mieć święty spokój. Trochę rozsądku chyba by ci się przydało, bo przez taką durną zazdrość i trzymanie na krótkiej smyczy możesz stracić rodzinę

Sama miałam takie przeboje z jedną "miła" paniusią ... bezczelnie leciała na mojego męża i nie ruszało jej to że ten nie zwracał na to uwagi!!!! Ale ja tylko z boku pilnie obserwowałam :O potem cwana usiłowała zakumplować się ze mną -udawałam,że chętnie -kawka lampka wina itd ale jak już mąż puścił farbę ,ze ma dośc tej baby NO TO JA DO BOJU :D -zaprosiłam paniusie na kawę -ochoczo się zgodziła-specjalnie powiedziałam,ze maż będzie -a nie było go i przeprowadziłam z nią rozmowę w cztery oczy !!!:O -bardzo stanowczo powiedziałam kim dla mnie jest mój mąż i opowiedziałam jej zmyśloną bajeczkę o jakiejś lafiryndzie -co to nie daje Andrzejkowi spokoju i zapytałam co ona zrobiłaby na moim miejscu :D wtedy zaczęłam jej opowiadać co to ja nie zrobię jak zobaczę jakąś babę koło mego chłopa itd. poskutkowało !Kontakt sie rozlużnił a potem zanikł całkowicie...

hej no to do mnie było? nie trzymam go na smyczy ani on mnie bardzo czesto wychodzimy razem i osobno tez tylko poprostu ta pindzia próbuje od jakiegos czasu maile odbieram bo mąz mi kazał, powtarzam-to mail również firmowy nasz! gdybym go trzymałą na smyczy tobym teraz wisiala z nim na kominie w pracy na wyjezdzie..czytaj ze zrozumieniem...;-|

dzięki :-) poprostu takie przeczucie-cięzko to opisać ale zna je wiele z nas...:-( ja sie z cudzymi mężami nie umawiam, chyba ze jestem również koleżanką ich żon!