KPA P

niom tez jestem ciekawa... a najbardziej mnie ciekawi czy to jest rehabilitant czy ortopeda bo juz sie poglubilam :) ale sroda juz niedlugo :D:D Moze powie mi cos nowego :D

Oby coś zaradził. A jak tam dziś twój stan?

Moj stan dzisiejszy jest ciezki... najgorzej to z tym drugim kolanem :( a jak Twoj stan ??

Jakoś bez zmian...na lepsze. Jakie masz konkretnie utrudnienia i bóle?

bole przy chodzeniu, czasem przy siedzeniu i lezeniu, strzelanie, to niby zacinanie sie, ostatnio mnie boli ze strony wewnetrznej z boku, bol tego dziwnego miejsca nad rzepka (albo na koncu rzepki) od zewnetrznej strony, skurcze, i jeszcze do tego bol przy dotykaniu bo sie uderzylam :( to jest jedno kolano w skrocie :) w drugiej to tylko bol przy chodzeniu i strzelanie:)

No to trochę tego jest.

Niom troche... A Ty kiedy bedziesz miala artro ?

no niestey ja nie imprezuje bo moj chlopak ma jutro mecz a sama przeciez nie pojde na disco:P chcociaz potanczylabym sobie troszke bo daaawwwnnoo nigdzie nie bylismy:P co do lyzew to pewnie Hinter mnie opieprzy zaraz ale ja uwazam ze moglabys sprobowac jak ebdzie bolalo to pas:) ja tez mam przeciez chondro i na dodatek uszkodzona lekotke i mam kontakt ze sportem:P wszyscy mowia ze nie wolno a a pzreiez tacy zawdoodwu sportowcyz gorszymi kontuzjami graja i nic im nie ma ja tez chcoiaz nie powinnam sie z nimi wogole porownywac jeszcze zyje:P grunt to sluchac swojego ciala i jak czujesz ze nie dajesz radyto wtedy sobie odpuscic:)

Hehe... no tak ciagle mysle... moze zapytam sie tego lekarza u ktorego bede w srode :) Co trenuje Twoj chlopak?? tez siatke czy raczej pilke nozna ?? :P:P

nie trafilas hehe kosza:P

Aha :D to musi byc pewnie wysooki :D:D

co niektórzy lekarze nie zakazują uprawiania sportu, jeden nawet pozwolił mi jeździć na nartach, tylko stwierdził, że na pewno będzie bardziej bolało, za to następny powiedział, żebym sobie na razie darowała ;)

No zobaczymy co ten lekarz powie... zapytam sie jeszcze o rower, chociaz juz dwoch lekarzy stwierdzilo ze przy tym co ja mam to nie wskazane jest jezdzenie na rowerze ale ja i tak jezdze :)

ja tam robie wszystko w granicach znośnego bólu, jak będę stara to już na pewno nie dam rady, więc korzystam póki moge :P

No ja tez :D Chociaz czesto robie cos mimo strasznego bolu ale trzeba korzystac poki w ogole mozna cos robic :D ale staram sie oszczedzac :D

hehe najbardziej lubie te teksty o oszczędzaniu się, wtedy zawsze się śmieje, ze musiałabym nie wstawać z łóżka, bo już przecież wyeliminowałam wszystko na jego życzenie :P

Hehe dobrze ze mi jeszcze nie mowi czego mam nie robic tylko sama musze sie pytac :) przynajmniej na wiecej rzeczy mi pozwala :D

heheh był taki czas, ze pozwolił mi aż spacerować :P

o kurcze... no niezle jak Ci az na tyle pozwolil :D:D

aż nie wiedziałam, co zrobić z tą swobodą działania hehe :P

Większość lekarzy pozwala na wszystko, bo to nie ich nogi, więc guzik ich to obchodzi. Ja osobiście żałuję, że nikt mnie nie uświadomił na czym to schorzenie polega, przy samych początkach. Wtedy dobre przeciwbólowe załatwiały sprawę na kilka miesięcy, a ja wtedy góry, skakanka, aerobik itp. Teraz niestety wiem, że gdybym tego unikała, mój stan pewnie byłby taki jak na początku, czyli w sumie bardzo dobry. Ale żaden lekarz nie raczył mnie uświadomić. Tak więc nie chcę nikogo opieprzać, tylko ostrzec. Ale przecież do niczego zmuszać nie będę:) Dodam jeszcze, że moje kolano zaczęło nawalać w wieku 25 lat, co uważam za tragedię. Będą w waszym wieku, nie wiedziałam nawet,że jest takie schorzenie jak chondro i inne nie związane ze złamaniem czy innym urazem. Nie wyobrażam sobie, że mogłoby mnie to dopaść w wieku lat 15 czy 20. A z doświadczenia wiem, że na początku tego schorzenia jest naprawdę spoko. Działają tabletki i nie odczuwa się niczego dziwnego z kolanem. Ale trzeba się oszczędzać. Nie mówię,że zero ruchu, bo to też źle. Ale ruch umiarkowany. Bez obciążania kolan:spacer, ćwiczenia odpowiednie. No niestety tyle. Wykład skończony:)

Hinter moze rzeczywiscie masz racje...mam dopiero albo juz 19 lat:P ale niestey dopoki nie doswiadcze na wlasnej skorze nie zamierzam sie oszczedzac az tak:P moze medycyna pojdzie do przodu i jakos nas wylecza:D

Masz DOPIERO 19 lat!!!!! Młoda i uparta:))) Ale tak to już jest. Sandra, a ty który masz masz stopień chondro???

rzepki II/III klykci I/II albo an odwrot:P nie chce mi sie szukac tych wynikow znowu:P szczerze mowiac to ani jeden ani drugi lekarz sie tmy moim chondro nie przejmuje az tak:) bardziej panikuja z ta lekotka:P

aa no i nie jestem uparata:Ptylko ciezko tak zrezygnowac z czegos w co wlozylo sie tyle pracy i na dodatek sparwia to tyle przyjemnosci i satysfakcji podziwiam ludzi ktorrzy rezygnuja ze swoich pasji dla zdrowia...ja tak nie umie ciekawe co bym robila calymi dniami jakbym nie mogla zadnego sportu uprawiac:P

rany jak się boję tej artro:) nie wiem czemu... kurcze jeszcze 16 dni:) a Wy jakie macie terminy na artro??

Karsia to normalne:) ja mam tak za pol roku to bedzie moja trzecia artro a tez sie boje i to strasznie:/

Dziewczyny nie bojcie sie :) to nic strasznego, przeciez juz raz to przechodzilyscie a Sandra nawet dwa razy :D Bedzie dobrze :) Mnie tez to chyba drugi raz bedzie czekalo :D

samej artro to ja sie nie boje:P bo bede spac (na inne znieczulenie sie nie zgadzam:P) boje sie tej rahbilitacji po;/ no i skutkow ubocnzych zniecuzlenia hehe jakos to wszystkie pzrezyjemy ale oby to byl ostatni raz:)

Sandra, czemu nie zgadzasz sie na znieczulenie ogólne?