KPA P

Megusia, dobrze by było jakbyś sobie jednak zrobiła jakieś badanie z krwi na osteoporozę. Lepiej się upewnić:)

ech jak człowiek pójdzie do lekarza to zawsze mu coś wynajdzie, a ja myślałam że będzie szybko i bezboleśnie :P

Może nie będzie tak źle. A lekarz rodzinny powinien dać Ci to skierowanie jak mu wszystko wytłumaczysz.

To prawda. Ale mimo wszystko warto, nie? NO i ma się spokój:) Coś chyba jednak musisz zrobić z tym szkieletem.

tylko mojej lekarki nie ma do końca miesiaca albo i dłużej i musze się wpraszać do innych :/ fajnie że przynajmniej wreszcie coś zaczyna się wyjaśniać :)

No widzisz:)

Wyjaśniać to raz, a zrobić z tym coś to dwa;)

no ciekawe czy z tym da się coś zrobić ;) chwaliła się że jej pacjenci, którzy łamali się po 12 razy, odkąd ich leczy przestali się łamać, to może ja przestane strzelać heheh

Mnie się wydaje, że ona jest konkretniejsza niż ten ortopeda, hehe. Masz już ten ios?

złożyłam podanie w zeszłym tygodniu, nie wiem kiedy zapadnie decyzja, ale sama już sobie go przyznałam heheh

dziewczynki, ja ide spać. dobranoc :*

Do jutra:)

No to jestem już po pierwszym dniu zabiegów. Nie powiem nie jest tak źle, ale dobija mnie siedzenie przed soluxem w jakichś pseudo okularka które są zrobione z jakby zakrętek czegoś i wisi to na takiej zwykłej gumce:D Wygląda do wręcz kosmicznie, a zwłaszcza że ona kompletnie nic nie chronią oczu:D

Siemka ja wlasnie wrocilam ze szkoly wiec pomyslalam ze napisze to o co chodzilo mojej wych. Ona mi znalazla jakiegos lekarza (nie wiem czy ortopeda czy rehabilitant, moze nawe dwa w jednym bo i o tym i o tym mowila) sama do niego chodzi wiec wie ze jest dobry. Powiedziala ze on o mnie tylko tyle sie dowiedzial ze mam rozmiekczona chrzastke w jednym kolanie i mialam artro a w drugim nie wiadomo co tam jest ale podobno powiedzial zebym przyjechala to zobaczy co da sie z tym zrobic a jezeli on nie da rady rehabilitacja to poda kontakt do lekarza ktory bedzie umial :) ale to jest najgorsze ze bede tam razem z moja wych. to bedzie straszne :P Ide do tego lekarza w ta srode :) A wiecie ze dzisiaj mija pol roku od mojego i Karsi artro :P:P

hehe nie wiedziałam, że na solux trzeba mieć okulary, ja przy tym zabiegu zawsze się bałam, że te szkła popękają, bo cały ten sptzęt wyglądał jakby mial co najmniej 30 lat :P nie no super masz tę nauczycielke, że tak dba o uczniów, jestem pod wrażeniem :)

Hehe no ja tez jestem pod wrazeniem :P do tej pory nie moge w to uwierzyc :P Ciekawa jestem co on powie :P

hehe może ci wyszuka płaskostopie tak jak mi ;)

Hehe nie no ja raczej nie mam bo chyba przed artro mi sprawdzali ale nie jestem pewna :P

hehe ja to akurat mam wszystko sprawdzone, łącznie z dysplazją stawów biodrowych, a jednak pani się doszukała :P

Hehe... :) Tylko szkoda ze ten lekarz jest w innym miescie no moze nie tak do konca w innym bo to tez lodzkie, on jest w Aleksandrowie wiec nie jest tak daleko :) Najbardziej mnie zalalmuje to ze ide tam z moja mama i wychowawczynia ;p A czy jak chodzilam do lekarza do poradni przyszpitalnej to jezeli poprosze tam zeby mi skserowali cala karte moja to skseruja ??

powinni skserować, w końcu pacjent ma prawo wglądu do dokumentacji, tylko nie wiem czy nie trzeba mieć kartki od lekarza (ale być może nie trzeba, tylko znając tę biurokracje wszystko może się zdarzyć :P)

Hehe bo wlasnie potrzebuje wszystko co jest zwiazane z moimi kolanam :P A przy okazji ja poczytam co tam ciekawego na moj temat lekarz pisze :P Chociaz ciezko jest sie go doczytac;) jak dostalam skierowanie na artro to za chiny nikt nie mogl sie doczytac na co to skierowanie jest :)

uwierz mi, ze nie przeczytasz, bo tam są same niezrozumiałe skróty, kółeczka i inne znaczki a czytelność informacji pozostawia wiele do życzenia :P wiem, bo mam wgląd do swojej karty - dostaje ją zawsze do ręki ;)

o LOL ja kilka razy mialam swoja karte i bylo niby normalnie po polsku napisane ale za chiny odczytac tego sie nei dalo bo on tak brzydko pisze :) a tez nie mialam za duzo czasu bo to tylko tyle co mialam ja jak dostalam przy rejestracji i zaraz musialam oddac pielegniarce ktora trzyma wszystkie karty :P

u mnie na uczelni zawsze sie strzelają, że mam nieczytelnie napisane zwolnienie i musze wszystkim rozszyfrowywać hehe

Hehe :) a czy zdjecia RTG ktore mi robili moga dac ??

mogą wypożyczyć, ale trzeba pisać prośbe do dyrekcji (przynajmniej w szpitalu tak jest)

To nie macie swoich zdjęć w domu?????????

ja nie mam. ja tylko mialam jak robili mi np. na pogotowiu jak np. stluklam kolano... :P

Dziwne, naprawdę. W takim razie chyba już ich nie odzyskasz.