dlaczego rodziny pobożne rodzą na potengę?

niestosują antykoncepcji NPR zawiódł?nie lubie takich pobożnisiiów co rodzą i rodzą

A co to jest ta POTENGA? Jak się rodzi NA POTENGĘ? Czy to nowa metoda jakaś? Ze znieczuleniem może???

to sobie nie lub :o i kup sobie słownik ortograficzny idiotko :o gówno Cię powinno obchodzić czyjeś życie!!

nie rozumiem w czym Ci to przeszkadza, przecież dźwiga sie liczba urodzeń.

i mam jedno dziecko. Myślę, że to nie o to chodzi. Najłatwiej jest ignorancję zasłonić poboznością.

ja też nie lubię...nie stosują antykoncepcji bo to grzech....a potem żyją w nędzy...ale wcale mi nie żal tych ludzi

dla niektórych wiara nie jest tylko przykrywką, ale prawdziwą wartością :o

mnożą się ciągle, i 3 jest zawsze, potem do 5ciorga dochodzi. I w pokoju cisną te dzieci.

gówno Cię to obchodzi!!! dziecko wracaj do książek :o

a gdzie iest napisane ze bog zabrania antykoncepcji

migo a ty tez skazujesz dzieci na biede i zycie w jednym pokoju?:O

jedzą chleb z margaryną,chodzą ubrani tak że z kilometra widać że bieda aż piszczy,ale ważne że co rok nowe dziecko....głupki i zacofańce z tych ludzi

No widzisz ale oni przynajmniej sie kochaja i sa szczesliwi ... ... i maja w domu slownik w przeciwienstwie do niektorych:O

ja też jestem pobożna i jakoś dzieci nie mam :o a koleżanka wyżej ma rację w przeciweństwie do niektórych analfabetek :o

kochają się i są szczęśliwi---no pewnie nie mają co do garnka włożyć ale są szczęśliwi...kobieta jak wspomni o antykoncepcji to po pysku dostanie ,ale się kochają....Delicious---ty chuba nienormalna jesteś

Zreszta to nie katolickie rodziny tak zyja. zauwaz ile jest poboZnych rodzin w Polsce z niezlymi dochodami itp .... ty mowisz raczej o rodzinach ze wsi, bo to wlasnie tam sa takie skrajne przypadki ... ... a co antykoncepcji to wiele wierzacych rodzin stosuje naturalna antykoncepcje i jakos im to wychodzi! A ty zamiast sie czepiac i zwalac wine na wiare, wez sie raczej do studiowania ksiazek bo ty tez nie bedzies zmogla kiedys wyzywic dzieci przez swoje niedouczenie :O pozdrawiam

o jakim ty szczesciu mowisz patszec jak dzici nie majo co jesc przezyj za 600 to zobaczysz jaka bedziesz szczesliwa

Tak samo jest w Stanach, Latynosi i Murzyni sie rozmnazaja, a potem zeruja na zasilkach i do pracy nie pojda, bo przeciez wiecej z zasilkow wyciagna...

A ja powiem tak -> nienormalna? jakos zyje w rodzinie gdzie rodzice sa wierzacy i to nawet bardzo i jakos nie chodze zle ubrana i mam co jesc ... acha no i nie mam gromadki rodzenstwa tylko JEDNA siostre ... dziwne nie?

zacznijcie się interesować sobą a nie kimś cwaniary :o

Ale czy wy nie potraficie zrozumiec ze ja mowie o KATOLICKOCH rodzinach, o ktorych autorka powiedziala glupoty a nie o rodzinach ze wsi, nie dosc ze biednych to rozmnazajacych sie jak kroliki :O Czytajcie ze zrozumieniem

piecioro dzieci to moze szczescie kiedy mozna zapewnic im byt

co to znaczy ,że się przynajmniej kochają i są szczęsliwi?a co to ci co mają 2 dzieci czy jedno i nie mnożą się to są mniej szczęsliwi?

kościół zabrania antykoncepcji...według kościoła to jest grzech....jak jeszcze chodziłam na nauki przedmałżeńskie to non stop ksiądz o tym trąbił w kościele

no i niektórzy tego przestrzegają, i stosują NPR, i jakoś nie mają 10 dzieci :o

nie, dla nich właśnie liczy sie rodzina, liczy sie uczucie, liczy sie rodzicielstwo, macierzyństwo i ojcostwo, liczy sie radości z samego przebywania z sobą, a nie materializm, kto ma jakie ubrania i z jakiej firmy. Ja pochodzę z 8 osobowej i nigdy nie maiłam żalu ze nie miałam własnego pokoju, ze musiałam chodzić po starszych siostrach w ubraniach, nigdy. Owszem czasami było ciężko ale to tez dobrze, doceniliśmy to co mamy. Teraz kiedy jesteśmy już wszyscy dorośli doceniamy to wszystko 100-krotnie, zawsze jest z kimś pogadać, wspólne wypady to coś pięknego, wspólne pogaduchy do późna w nocy. Ciesze sie z każdego dnia ze jestem z nimi, i dziękuje za to Bogu.

katolik musi rodzić i rodzą, a too ,że biedne dzieci nie mają co jeść, mają stare ubrania, jeden wspólny pokój to niewazne.pf

ja jestem wiezoca ale nie do pszesady skoro kosciol zabrania antykoncepcji to niech dzieci wykarmi i uwazam ze wiekszosc katolikow to ciemnota

nic nie musi idiotko :o

To ze sie kochaja i sa szczesliwi chodzilo mi o katolickie rodziny a nie o liczbe dzieci ! A co do antykoncepcji to rzeczywiscie Kosciol tego zabrania :O