Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bądź tu mądry

Czy Wam też czasem się wydaje

Polecane posty

Gość bądź tu mądry

że tylko odwzajemniona miłość trzyma Was przy życiu? Kiedy wszystko inne się pieprzy równo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorzej byc nie może
mnie sie pieprzy wszystko , łącznie z milością :(((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bądź tu mądry
no nie mów, coś musi być OK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorzej byc nie może
moja córka ona jest ok , przynajmniej na razie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak milosci nie ma
to co wtedy moze trzymac czlowieka przy zyciu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saiwer
mnie trzyma przy życiu nadzieja na lepszą przyszłość, miłość nie ma dla mnie takiej mocy (choć jest)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saiwer
i prócz nadziei trzyma mnie jeszcze odpowiedzialność za podopiecznych (za moje zwierzęta)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie trzyma...
miłość tylko nieodwzajemniona...taka kurna masochistka jestem...kocham..bardzo..on niby też ale wiem że ściemnia tylko o seks mu chodzi...seks jest boski..a ja go kocham...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes kochanką
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorzej byc nie może
chce sie usmiechac i miec nadzieje, jak to sie robi? Chciałabym sie tego nauczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saiwer
A w ogóle to co wy z tą miłością...??? To tylko fenomen emocjonalny. Chcecie powiedzieć że póki nie było w waszym życiu miłości, nie żyliście?? Ja znalazłam miejsce dla miłości bardzo późno. Długo nikogo nie kochałam. A jednak spałam, jadłam, realizowałam marzenia, poznawałam świat, pracowałam, bawiłam się. To normalne życie i piękne bo niezależne. Oczywiście nie umniejszając miłości... Tyle że od niej uzależniać sens życia to już trąci jakimś infantylizmem, niedojrzałością emocjonalną a nawet nerwicą lęków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak miłosci nie ma
gorzej byc nie może --> poczytaj o pozytywnum mysleniu. DZIAŁA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie tryma...
to do mnie? jestem kochanką...ale on jest wolny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie trzyma...
zjadłam z

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak miłosci nie ma
saiwer --> zgadzam sie z Tobą, jest OK dopóki nie poczujesz jak to pięknie jest kochać i byc kochanym, jak juz wiesz jak to jest to brakuje czegoś, czegoś bardzo ważnego!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie trzyma...
zawsze się kogoś kocha..rodziców, rodzeństwo...ale przychodzi czas na miłość inną...i jeśli tylko ona trzyma przy życiu to nie jest chyba dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bądź tu mądry
miłość ma różne wymiary u mnie najpierw była miłość do siebie (trzeba się było tego nauczyć), do świata, do życia, a potem do drugiej osoby i to daje szansę na poczucie pełni w tym zakresie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie trzyma...
a jeśli tak jest to co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak miłosci nie ma
to jest bardzo źle... ale czasmi wszystko traci sens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie trzyma...
nie żyję tylko wegetuję, czas liczy się od spotkania do spotkania...od smsa do smsa...reszta to nie życie..to mechaniczne wykonywanie czynności ...to durne i głupie wiem...nie mogę z tym skończyć...najśmieszniejsze że nigdy nie wierzyłam w miłość...teraz gdy na mnie padło..to ta najgorsza...nieodwzajemniona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorzej byc nie może
a jak miłości nie ma --- pomaga ale nie na dlugo jak Cie zycie co chwile po dupie kopie, to chyba moja karma i juz to akceptuje powoli, choc dusza do zycia sie jeszcze wyrywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak miłosci nie ma
gorzej byc nie może --> niestety wiem, ze nie na długo, ale staram sobie to wmówić. Kiedyś przeciez musza nadejsć te lepsze dni... tylko kiedy ja nie chcę ciagle tylko czekać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie trzyma...
lepiej żyć bez miłości niż kochać i nie być kochanym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorzej byc nie może
kazda miłość kiedys sie konczy , każda , choc zawzse jest szansa na kolejną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khb nmj c ghgd
a mnie trzyma-----------> uwazaj na siebie, to nie milosc, tylko uzaleznienie emocjonalne, uwazaj na siebie i poszukaj literatury na ten temat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak miłosci nie ma
a mnie trzyma... hm dlaczego sie z nim spotykasz, jesli wiesz, ze on nieodwazjemnia Twoich uczuć? Wiem latwo pisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie trzyma...
serce boli, dusza cierpi...i tylko chwile szczęścia gdy jest z Tobą...potem cisza i znowu czekanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie trzyma...
kocham..i próbowałam nie spotykać się, nie odzywać..i cholera nie wytrzymuję...nie daje rady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak miłosci nie ma
Chora miłość, ktora powoduje tylko ból :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×