skąd kasę na wesele?

hej, z grubsza obliczyłam ogolny koszt naszego ślubu i wesela i wyszło mi ok. 8 tysięcy. impreza 1-dniowa w restauracji na ok. 40 osób. chcielibyśmy z narzeczonym sami to sobie wszystko opłacić żeby potem nie było ewentualnych nieporozumień w naszych rodzinach. ale skąd mamy wziąć taką kasę? doradźcie coś! mój narzeczony pracuje, ja jeszcze studiuję. ślub w przyszłym roku, późną wiosną. proszę o rady. tylko może coś innego niż kredyt. i nie obgadujcie mnie że się pchamy a kasy nie mamy. pozdro. czekam.

trochę dużo wyszło. No ale nie ważne. liczę że masz około rok do ślubu więc wychodzi ci po 700 zł miesięcznie do odłożenia. Nie jest źle. z tego zrezygnowac z tamtego. Pójdź do jakiejś pracy. Tam jakiś ponus finansowy się trafi, to wtedy odłożyć i jakioś się uskłada. Pamiętaj też, że za część rzeczy np fotograf, orkiestra płaci się po ślubie.

to po co wam slub teraz?bez sensu

ja mysle ze rodzice maja jakas kase odlozona,wiec po co mowic ze sami chcecie by nie bylo nieporozumien-przeciez 8 tys to nie majatek-najpierw dowiedz sie ile dadza rodzice mozesz zaoszczedzic na sali-jak ja wczesniej zarezerwujesz ,orkiestre np po znajomosci a suknie mozesz odkupic taniej a nawet uszyc-ostatnio moja znajoma szyje suknie slubne i wezmie 150 zl

za takie rzeczy jak orkiestra, fotograf czy filmowiec placi sie po weselu. powiedz gosciom jak beda sie pytali co chcesz na prezent, ze chcesz pieniadze i na pewno Wam sie zwroci. Zdazycie zaoszczedzic. Moze znajdziesz jakas prace, do tego korepetycje i dacie rade. Rodzice tez Wam na pewno pomoga.

suknia za 150 zł ???? niemożliwe ja ślubną szyłam i zapłaciłam 1100 zł

za rok ślub zdążysz zaoszczedzic czesc kasy a reszte albo zapłacisz z prezentów albo dadzą rodzice

dziękuję Wam bardzo, pomysły całkiem dobre, postaram się jeszcze zmniejszyć tą sumę. w restauracji powiedzieli nam że od osoby 120 zł. a mamy 40 gości. i dzięki za przypomnienie że część rzeczy płaci sie po weselu. na śmierć o tym zapomniałam, a to nas podratuje:-) no to zaczynamy ostre oszczędzanie!!

Myszko mam kolezanke krawcowa ona szyje suknie slubna i wezmie napewno za uszycie 150 zl od babki-za uszycie zwyklych sukienek bierze 40 ale te 150 to nie jest przeciez calkowity koszt bo nie wiem z jakich materialow ta sukienka i pewnie jakies dodatki ale ta kwota za uszycie jest prawdziwa

gratuluje ambicji, bo 99% kobiet ciagnie bezwstydnie kase od rodzicow....

chcą komuś zrobić wesele bo mają na to? Nie pomyślałeś o tym głąbie kapuściany? Boże ak czytam takie wypowiedzi to wnioskuje jakby rodzic był kimś obcym że wstyd wziąć pieniądze. Z moją mamą byłyśmy zawsze jak przyjaciółki, ona zrobiła mi wesele i pomogła mi zacząć nowe życie, ja jej też teraz pomagam bo akurat role się troszkę odwróciły po latach. i co z tego? Dla mnie nie ma wstydu w tym że rodzice robią komuś wesele. Szanować tylko takich rodziców można.

jak ci wstyd to nie bierz bo mi nie jest wstyd bo to moi rodzice a nie sąsiedzi.

To wstyd brać od rodziców.

sorrki ale gdyby nie rodzice, to wieksza polowa z nas nie mialaby wesela o jakim marzy, tylko ledwo kolacyjke na raptem 20 osob

Byc może się mylę bo sa tu takie głosy, ale niechce mi się wierzyć żeby krawcowa wzięła tylko 105 zł za uszycie sukienki, ale może się mylę... W każdym bądź razie przeciez suknie można też wypożyczyć. Moja przyszła bratowa właśnie wczoraj zdecydowała się na jedną - koszt 450 ale w tym już jest welon, rękawiczki i oczywiście pranie...

8 tyś za slub ? jakim cudem ?!!! Mi wychodzi jakieś 30 tyś ! :(

ps. 270 osób... już wiem czemu, he he

Jak kogos nie stać to pownien sobie odpuscić a nie na siłe robić weselicho kosztem rocznych wyrzeczeń:o

Poza tym to jedyny taki dzień w życiu i beznadziejnie tak na wszystkim oszczędzać :(

ja bym chciała żeby moje wesele zmieściło sie w kwoci 8tys!ale to niestety nie możliwe bo rodzinka duza!

rosalinda- wlasnie ze nie jedyny ;) ja juz jestem po slubie i po rozwodzie, wiec bede miala kolejne wesele :P

JAK SIE NIEMA TO SIE NIE ROBI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!ALBO KREDYT WEZ HAHAHA I SPLAC AJ GO DO ROZWODU:)

a chajtac sie chcesz a kasy nie masz??a na obraczki masz???m mieszkac? czy u starych:)polska:)

Wstyd, bo wiadomo, ze rodzice kochaja swoje dzieci i oddaliby dla nich ostatnie pieniadze, a kochajace dzieci nie powinny tego wykorzystywac. Jest wam milo, ze mama daje wam kase, ktora moglaby przeznaczyc na podroz dookola swiata np.?? Ja wiem, ze rodzicie sami chca dac, ale przyzwoitosc by nakazywala, aby podziekowac za checi i nie wziac tych pieniedzy. To samo sie tyczy mieszkan. Rodzice kupuja mlodej parce mieszkanie zamiast zafundowac sobie luksusowe wakacje pare razy do roku. Potem taka parka wydaje swoje pieniadze na pierdoly, a rodzice splacaja raty. Dziwie sie, ze sumienie was nie rusza.

sa oczywiscie rodzice bardzo zamozni, dla ktorych danie 20tys. to jak spluniecie, ale tacy sa w mniejszosci.

na wakacje a dzieciak niech na dworcu mieszka. Ale z was rodzice:-o Ja bym tak nie zrobiła ale ty pewnie tak:-o

ten mądry komu rodzice mają z czego dać. Są tacy którzy sami g****o mają chociaż ciężko pracu a z praca ciężko teraz . Tylko rodzice i rodzice a co mają zrobić ci którym rodzice nie mają z czego dać. Czy z tego powodu są ludźmi gorszej kategorii?

Najprościej wziąć pieniądze od rodziców, ale są też inne sposoby. Piszę o nich na blogu :) http://zrobswojslub.pl/skad-wziac-kase-na-wesele/

Heh, żeby jeszcze rodzice mieli te pieniądze!

Dużo pożyczek tego typu jest teraz dostępnych przez internet i wcale mnie to nie dziwi. Dziś już wszystko można zrobić online, więc nie dziwne, że też pożyczki w ten sposób są udzielane. Ja raz z takiego wsparcia skorzystałem i obyło się bez przygód. Pieniądze spłacone, no i przydały się, dostałem je na czas, tak jak było w umowie. Firmę znalazłem na stronie http://lowcachwilowek.pl. Miała dobre opinie i się nie zawiodłem. Mają tutaj całą listę z różnymi raczej renomowanymi firmami pożyczkowymi do wyboru.