Chętni do pogadania zapraszam

Ale tu dziś pustki? Gdzie się podziewacie?

jestem:) dziecko mi niespodzianke zrobiło i wróciło dzisiaj...:D...miałam natychmiastowe urwanie głowy..:)biegiem obiad,a prania tyle ,że az byłam zaskoczona ,ze tyle ma ciuchów..;) wyteskniłam sie jednak za nim strasznie.....ciekawe gdzie sie Kuunia podziewa???moze gdzies wyjechała na weekend?

witaj :)

Hej,witam,byliśmy dziś na spacerku w lesie i nad jeziorem.Kochane,nie wiem co robić-tak strasznie mi nogi spuchły w kostkach,że już czuję jakbym miała w tym miejscu "za mało skóry".Nie wiem czy to przez ten upał,choć dziś akurat u mnie aż tak gorąco nie było,jak przez ostatnie dni.Chyba poproszę męża żeby zrobił mi masaż od kostek w stronę serca,bo to podobno może pomóc,jak na razie to puchną coraz bardziej,może macie jakieś sposoby?

Witajcie dziewczyny nie miałam kiedy wczoraj juz do was zajrzec ,bo syn sie dorwał do komputera i gadał ze znajomymi do nocy....:(,ale to nie znaczy ,ze nie bede tu zaglądać..:).............Kunia .....przykro mi ,ze masz kłopoty z nogami ,spróbuj jak tylko możesz kłasc je do gory,wiem ze są specjalne zele ,ktore pomagają na opuchniete kostki.....moze poprostu ten upał tak na ciebie działa......Asanka jak tam u Ciebie mija niedziela??

no gdzie jesteście?????

cześća ja mogę byc?

Tyle juz łaziłam po necie a tej streonki nie widzialam dzisiaj sobie googlowałam i co .. tyle rzeczy o ktore nie mam kogo zapytac , tyle tematów ktore mnie interesują. ciesz ise ze tu trafiłam

Witaj ba-beczka!!!!!!!!!!....nawet nie wiesz jak sie ciesze ,ze do nas trafiłas:D.....mam nadzieje ,ze już z nami zostaniesz..:)....a my tak sobie tu gadamy,kawke pijemy ,czasami jakiejś muzyczki posłuchamy i jest nam weselej....:)

Witaj Ba-beczka:).Hajduś ,Asanka,ja już po obiadku,u mnie cały czas burzowo a teraz będę pić kawusię z mężusiem,zapraszam-podobno robię dobrą:)

Kuunia...to ja podstawiam swój kubek...:) nalewaj kawke...:) jak tam nogi dzisiaj ? mam nadzieje ,ze lepiej:)

Asanka chyba znowu w kuchni siedzi:)

Kunia...to do tej kawki cos do posłuchania..:)http://pl.youtube.com/watch?v=VMiqtcHDnu0

ja się w kuchni dosłownie usmazyłam dzisiaj ;) na polu +35 ufffff zimka kawka jak najbardziej

ja padam na twrza a moje chłopaki /12 i 6/ sa napędzie atomowym byle do wieczora !!!!

ba-beczka ...wiem cos o tym....,dzis wyjątkowo u mnie jest 25stopni.....skąd Ty jestes,ze taki upał sie utrzymuje?

ja sie obecnie wczasuje -w Debicy ;)

Z nogami dziś o wiele lepiej:),a do kawki podaję jeszcze ciacho-częstujcie się i nie zwracajcie uwagi na linię,w końcu mamy niedzielę,pozdrowienia od mojego męża,który sam nie lubi pić kawy,wiec wracam do naszych "kawowych"rozmów.

no prosze...:) z dziecmi to tak juz jest , może wieczorem padną i bedziesz miała troche spokoju :)

dwa dni temu - jak w czestochowie były te okropne huragany- tutaj była taka mała trabeczka powietrzna ;] na szczescie nie szkodliwa .nawet zdjecie pstrykłam

wczoraj zrobiliśmy chyba z 15 km w ten upał + rowerek i nic do 22.00 skakali

Kuunia dziękuje męzowi za pozdrowienia :)....skoro takie pysznosci u Ciebie ,to sie ubieram i do Ciebie lece;) na linie uwagi zwracać nie będe....w koncu nie musze byc zawsze taka najpiękniejsza;)..dam raz szanse innym;)

no to znaczy ,ze dzieci masz zdrowe....i duzo siły mają....to dobrze:)przynajmniej mają aktywny wypoczynek ,a nie przed tv.

Hajduś to czekamy :) :) :),tylko się spiesz bo mąż jak widzi słodkie to tylko talerze fruwają a jest szczupły-i gdzie sprawiedliwość??

Kuunia to pilnuj dla mnie ciacha...;) swoją drogą to ci faceci mają za dobrze....mój mąz też uwielbia słodycze i nic nie tyje...nie wiem jak oni to robią? to samo mój syn....ciagle coś słodkiego podjada i jest szczuplutki....a ja musze sie pilnować,za jedno ciacho -godzina pływania.....ale dzisiaj sobie nie odpuszcze i na ciacho przychodze:)

Gdzie ta Asanka dzisiaj??? sama ten remont w niedziele robi...czy co?

dziewczyny ,a to pamiętacie??? .....słuchałyscie tego kiedys???? pamietam ,ze mysmy przy tym szaleli ...:)http://www.youtube.com/watch?v=fIBzbdo2LjU

Pewnie,że pamiętam:)

Asanka,meldować się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jestem, jestem już :) Byliśmy nad wodą, trochę wiało ale słonecznie, jeszcze bym została ale mężowi się nie chciało za bardzo siedzieć i wrócilismy.