Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tiki...

dziewczyny czy potrafilbyscie sie umowic

Polecane posty

Gość tiki...
nglka ok juz wiem o czym pisalas - wybacz ale to pewnie przez pozna pore:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi mu moim zdaniem o sex tylko, na czacie z nim rozmawiałaś? jeśli tak to na 100% ob to mu chodzi jeśli tak się zachował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gad kopalny
Ależ w czym tu problem, naprawdę można popisać do siebie jakiś czas. Robiłem to wielokrotnie i rozumiem, że aranżując spotkanie, powinienem dołożyc wszelkich starań, aby kobieta, po prostu nie bała się. Nie ma co tu ukrywać mężczyzna ma przewagę. Należy trochę popisać, pogadać przez telefon, i spotkać się w biały dzień w miejscu publicznym i pilnie obserwować. Owszem widziałem, już kobiety, które działały wbrew zdrowemu rozsądkowi, włócząc się ze mną ciemnymi ulicami na pierwszej, drugiej randce ALE to ja wiedziałem, że nic im nie grozi. One nie mogły tego wiedzieć. Chociaż jest to upajające gdy rozsądna i inteligentna kobieta traci ten swój rozsądek już na pierwszej randce :) Skąd wiem, że była rozdądna? Bo potem poznawaliśmy się bliżej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm..hmm..
ej no, przecież to zwykły palant a Ty mu wierzysz. On po prostu chce wyrwac laseczke a że jest leń i nie chce mu sie starać to pyta od razu. Nie radze Ci spotykać sie z takimi co od razu wylatują z takim pomysłem. Pomijjąc fakt bezpieczeństwa to to sa zwykłe palanty. Będziesz się nudzic z takim albo będzie chciał Cie wykorzystać jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiki...
tak na czacie rozmwialismy ..gdybym mu wierzyla mysle nie mialabym watpliwosci tylko pewnie dalabym sie namowic.. po prostu byl mily ale nie wylewny i mialam wrazenie , ze to co mowie nie bardzo go obchodzi , a raczej to kiedy wkoncu powiem , ze sie zgadzam na ta kawe..a jeszcze zapytam o jedna sytuacje - rozmawialam tez z innym chlopakiem ktory co prawda zapytal mnie przy pierwszej rozmowie gdzie mieszkam i i czy chcialabym sie kiedys spotkac by poznac sie blizej ale nie ciagnal tego tak namolnie jak ten ktory zwial czyli wywarl na mnie pozytywne wrazenie. Rozmawialismy poraz kolejny i dopytywal sie o to jak wyobrazam sobie swoja milosc - tego jedynego czyli mysle ze chcial uzyskac jak najwiecej informacji o mnie . Myslicie, ze ten byl szczery i nie chodzilo mu o sex? Ja mysle , ze nie ale zapytam czy odnoscie podobne wrazenie? Dzieki za wszystkie odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×