Kto z was nie pije w ogóle kawy i dlaczego?

jest niesmaczna, jestem migrnowcem, a po wypiciu trzęsę sie 24 h i jestem poddenerwowana :)

bez kawy nie moge zyc i normalnie funkcjonowac - jak zapomne koszmarny gól głowy od razu da sie zw znaki . Kawe lubie , ale to troche uzaleznienie :)

powiem -i właśnie dlatego ja nie chce pić kawy,nie chce byc jej niewolnikiem

Ja nie pije. Poprostu tak wyszlo ;). Nie ciagnie mnie do kawy, poza tym mi niesmakuje ;).

witam znajome niki :) Pije bo mam złe cisnienie a wole kawe od tabletek czy pepsi :(

mam problemy z sercem i nie moge pic ale nauczyłam sie pic zbozową i bardzo ją polubiłam :)

Ja nie pije bo od stresow choruje mi jelito troche, no i jak wypije 3 lyczki goni mnie do wc :(

Przestalam pic, bo mam po niej potworna zgage... Ostatnia wypilam w ubiegla niedziele i widze duza poprawe mojego samopoczucia, uwielbiam za to herbatke ze swiezym listkiem miety :)

Bo smakuje mi tylko wtedy jak dam przynajmniej 3 kostki cukru :) a to troche za dużo :P trzeba dbać o linię :) Pozatym nie odczuwam potrzeby jej picia :) chyba, że zdarzają sie okienka na studiach to towarzysko :)

Bo mi nie smakuje :) Ale bardzo lubie jej zapach i smak kawowy innych produktow ;)

ja nie piję, bo jest obrzydliwa. już sam zapach mnie odrzuca. w całym swoim życiu tylko raz spróbowałam tego badziewia i nie spodobało mi się. dziękuję za uwagę ;)

Ja kiedyś w ogóle nie piłam, bo dostraszał mnie jej smak ale na studiach nauczyłam się ją pić, głównie z automatów na uczelni ;) Teraz nie piję (już 2 m-ce) ze względu na jej zły wpływ na moje zdrowie (chyba przesadziłam, choć piłam tylko jedną rano i to z mlekiem). Ważniejsze jest dla mnie moje zrowie niż ulubiony napój.

Ja pijam kawe chetnie. Kawa wcale nie jest niezdrowa jesli sie nie przesadza, a wrecz przeciwnie! Poza tym nalezy sie wystrzegac kaw rozpuszczalnych i wszelkich sproszkowanych, chemicznych capuccino itp. Jak kawa, to zaparzona w odpowiednim dzbanuszku, albo ekspresie, najlepiej z odrobina mleczka. Hmmm, pychota.... :) Dla zainteresowanych: http://www.caffeprego.pl/?strona,doc,pol,glowna,1293,0,679,1,1293,ant.html

nie wiem dlaczego. Cała się trzęsę i po coca coli i po takim czymś co dodaje skrzydeł też. A herbaty mogę pić litrami bo bez tego nie funkcjonuję.

ja nie pije bo 10 lat temu jak wypilam to znalazlam sie w szpitalu pod kroplowka-tak mi cisnienie skoczylo:( teraz sie boje i dlatego nie pije ;)

Nie piję kawy, bo nie odpowiada mi smak. Nie jem równiez kawowych ciast, lodów, itd. Poza tym, czy kawa faktycznie działa? w senny dzień, koledzy w pracy pijący kilka kaw dziennie, ziewają nie mniej niż ja ;)

nie piję od 3 lat ponieważ zawiera sporo niklu poza tym wypłukuje magnez woda + wyciśnięta cytryna rano działają bardziej orzeźwiająco i pobudzająco szczególnie w gorące lato

Nie piję, bo wypłukuje magnez. Lubię bardzo smak kawy więc piję zbożową, dobra gatunkowo ma smak i aromat niemalże równy prawdziwej :)

jestem kawowym świrem. kawę żłopię (nie piję) od lat. co jakiś czas próbowałem przestać, ale zawsze do niej wracam i piję jeszcze więcej. dlaczego? bo jest pyszna! espresso z waniliowym mlekiem i brązowym cukrem po prostu wymiata. i tyle na temat. gdy pije się 4 takie kubki dziennie kawa przestaje pobudzać, za to pojawia się coś w stylu rozchwiania nerwowego. to chyba to ludzie pijący dużo kawy nazywają pobudzeniem. to z pobudzeniem ma już niewiele wspólnego. to raczej rodzaj rozdrażnienia, organizm po prostu dostaje kolejny raz szoku pokofeinowego. poza tym kawa zakwasza organizm, dowala kalorii, łatwo wypłukuje minerały, a nasz organizm musi się nieźle namęczyć żeby je przyswoić w zadowalającej ilości. psuje się smak w ustach, psują się zęby bo nikt nie idzie umyć zębów po kawie, a gumy tego nie załatwią. przez to dostaje się też w kość kościom i sercu. pijąc kawę zapominamy też się nawadniać i pijemy za mało wody. a gdy pijemy kawę słodzoną nie chce nam się jeść więc mniej sensownie jemy. dopada nas w pewnym momencie wilczy głód gdy kawa schodzi i wtedy jemy co popadnie. jestem wielkim miłośnikiem kawy, ale już tego wystarczy. swoje już wypiłem. przyjemność zmieniła się w mechaniczne siorbanie, a to można śmiało nazwać (może nie uzależnieniem, ale) złym nawykiem, który można i w zasadzie należy zmienić. i ja to zmieniam.

ja kawy próbowałem, ale nie pije i pił nie będę, bo kończyło sie to zawsze wymiotami. Po za tym mega mnie ten badziew usypia. Sama woń niesie mnie pawiem do klopa

Ja miałam sporą przerwę w piciu kawy bo miałam przez nią niedobór magnezu i nie mogłam go wyrównać. Dopiero jak trafiłam na suplement z magnezem który na mnie podziałał- chela-mag b6, to mogłam wrócić do tego cudownego aromatu :D

ja nie piję bo mi śmierdzi

Ja pije dużo kawy i miałam niedobór magnezu przez to i potworne skurcze łydek. Od razu wam powiem, że nie opłaca się kupować tanich preparatów- ja kupiłam neomag forte i przez kilka tygodni brałam i w ogóle mi nie pomógł. Ten preparat w ogóle nie działał na mnie.

Ja nie piłem ale teraz piję Jeśli nie chcecie zrezygnować z radośc***icia kawy, ale chcesz dbać o zdrowie, rozwiązanie znajdziecie tutaj. http://sekret.ganodermakawa.pl/

Nie dobra

Po kawie śmierdzi z ust, a kto po wypiciu myje zęby by w minimalnym stopniu złagodzic zapach ? Nikt. Kawa jest dla ludzi bez silnej woli.To używka.Uzaleznienie. Wypłukuje minerały, zakwasza. Zmienia kolor zębow. Ale dobrze sie sprzedaje.

Jestemchyba ewenementem gdyz przez 30 lat życia nie wypiłem nigdy chocby kilku kropel kawy, nienawidze kawy i zawsze znajomi sie tym dziwią