kobiety ja was nie umiem zrozumieć zupełnie nie

Piszecie na forum o zdradach i płaczecie kiedy faceci was zdradzają . Za chwile jakis topik w którym kobieta zdradza faceta na wyjeżdzie a wy ja głaszczecie po głowie i jeszcze chwalicie . Gdzie w tym logika ? Chcecie zaufanie , miłości itd. same postępujecie jak .... szkoda słów . Jaka jest wasza logika juz nic z tego nie rozumiem .

to zdziwienie tez mnie ogarnelo zalamuja sie w depreche popadaja a same rogi dostawiaja

wyrachowanie, wyrafinowanie, puszczalskosc, zdradliwowsc, zmaterializowanie :O

no ,bo jak mozna być takim zakłamanym człowiekiem ?

Wolna kobieta ma kochanka, to na nia najeżdzają. Facet zdradza - no cóż, to tylko samiec, który nie myśli głową, winna ona.

facet, jak by mozna bylo wrzucic wszystkich do jednego worka, to by bylo dobrze. Ale sie nie da!!!! Wiec przestan uogolniac, sa rozne kobiety i rozni faceci. Tyle.

Wolna kobieta ma kochanka, -- Jak kochankiem jest zonaty facet to mnie to nie dziwi , ze ktos ma do niej pretęsje , bo jak ich nie miec ? - Gdzie wasze zasady moralne - macie jakieś ? to na nia najeżdzają--- no i słusznie , jak mozna rozwalać innym zycie , no jak ? ja nie rozumiem . Facet zdradza - no cóż, to tylko samiec - no bo facet mysli inna częścia ciała , nie pochwalam , ale to tylko facet , z 2 strony gdyby nie było kobiety , która by z nim poszła do łużka nie miałby kochanki .Czy moze sie myle?

Ja ją wyzwałam od kurewek, czyli tak jak jest w istocie, więc nie pisz, że WSZYSTKIE kobiety ją zaraz rozumieją i w ogóle

No jasne nie wszyscy głaszcza po głowie - ale wiekszość ?

? "Mężczyzna zdradza, kobieta przeżywa przygodę" :o

no nie wiem - bo ja jakaś głupia jestm mam zasady i zamiast zostac kochanka i przezyc fajna przygode - powiedziałam nie . No ale jak pisałam , ja jestem chyba dziwna , bo mam zasady .