od 12godz mam twardy brzuch

zaczal mi sie 36 tydz ciazy. od wczoraj od ok 21 zaczelam czuc skurcze, no ale nie byly one znowu takie bolesne i trwaly tylko po 10 sek. wzielam 2 fenetorole i poszlam spac. ale za kazdym razem kiedy budzilam sie w nocy czulam ze mam twardy brzuch... teraz tez. kolo poludnia mam jechac na badanie (nst), boje sie ze to juz... jak myslicie? prosze o odpowiedzi

up......

http://happymum.pl/forum/pok_wpis.php?id_dzial=1&id_tem=786&str_nr=1 poczytaj sobie moze , inaczej nie potrafie ci pomoc , bo w ciazy bylam 10 lat temu i nic nie pamietam :(

odpowiadam Ci tu.... jesteś w ciąży z masturbacji lub gwałtu? A wiec skoro jest ojciec tego dziecka to niech on sie zacznie interesować Toba i stanem ciąży.

w ciazy jestem z milosci idioto

skoro, tam kochająca meza żono to idź do niego po pomoc madra kobieto.

skoro, tak to kochająca meza żono to idź do niego po pomoc madra kobieto. On zapewne bedzie wiedział co z Tobą zrobic. Nie sztuka posunąc, sztuka ponieśc odpowiedzialnośc za swoje dzieło.

heh... widac ze nie masz kobiety bo jestes zalosny. moj chlopak cala noc nie spal po czym musial isc do pracy (w przeciwienstwie do ciebie - siedzisz na forum i denerwujesz ludzi .. ciekawe co ty bys zrobil gdyby twoja kobieta powiedziala ze chyba zaczyna rodzic), a teraz jade na badanie z mama...

nie poszedłbym do pracy i natychmiast pojechałbym z zoną do ginekologa - połóżnika bo to niebezpieczny objaw! Widzisz dla mnie cieżarna zona to najwazniejsza sprawa pod słońcem! A gdy do tego dodać nadzieję i radosc o dziecku to cóż więcej trzeba. Milosc meza szczególnie wtedy jest widoczna.

ja bym odrazu pojechala do szpitala niz siedziala i sie martwila najwyzej by mnie do domu wyslali

to nie jest dobry objaw, jeśli wzięłaś leki i nie pomogło. do porodu to jeszcze pewnie daleko ale spakuj się i idź do lekarza niech cię zbada.

jestem po badaniu. wyszlo ze mam juz akcje skurczowa jednak lekarz kazal mi przyjechac dopiero w poniedzialek i powiedzial ze do poniedzialku to napewno jeszcze nie urodze... takze ciesze sie chociaz weekend spedze w domu i nie mam sie juz czym denerwowac :)