SLUB z OBCOKRAJOWCEM-jak to bedzie????

Hej. Chcialbym sie dwoeidziec od dziewczyn ,ktore beda braly / juz wziely slub z obcokrajowcem jak to wszystko wygladalo....jezeli slub jest/byl w polsce wasz partner nie mowi po polsku ,niekogo tam nie zna ,a jego rodzina nie mogla uszestniczyc w ceremonii.... czy zamaist najcudowniejszego dnia w zyciu ten dzien okazal sie najbardziej krepujacym? boja wlasnie bede w takiej sytaucji i chcialabym zrobi to jakos tak,zeby on nie czul sie niezrecznie. nie mysle, o jakims wielkim weselu itp. chyba tylko skromne przyjecia dla najblizszych (rodzice,chrzestni,przyjaciolka,dziadkowie)... jakie jest wasze doswiadczenie?

Moj maz jest z Peru i jestesmy ze soba juz 11 lat, malzenstwem 8 lat. Jestem bardzo szczesliwa i nigdy nie zammienilabym go na polaka ( chociaz moja rodzina zawsze chciala polaka dla mnie). Zycze Ci powodzenia i duzo radosci na nowej drodze zycia.

dzieki,ale mi chodzi o to jak wygladal wasz slub.

Mam ten sam problem. Ale chyba zdecydujemy sie na maly slub tylko z najblizszymi przyjaciolmi. Bo nie chce, zeby narzeczony czul sie nieswojo.

Slub mielismy w Stanach (tutaj miezkamy), moja rodzina niestety nie uczestnczyla w ceremenii ( nie dlatego ze byla temu przeciwna tylko dlatego ze nie mogli przyleciec z powodow zdrowotnych).