Czy chłopak powinien zawsze płacić za swoją dziewczynę?

a co ma partnerstwo wspolnego z kasa? Dlaczego do wszystkiego mieszacie kase? Tak to juz jest w naszej kulturze, ze facet przepuszcza kobiete w drzwiach oraz placi podczas roznych wyjsc. Masz racje, to ze placi nie jest dowodem milosci tylko czyms normalnym. Macie chyba jakies kompleksy.

Moi rodzice rozliczają sie co do złotówki, i jak widzę jak Mama wysyła ojca po zakupy a potem rolzicza ile dostał kasy a ile reszty przyniósł to mi sie chce śmiać. Są po prostu śmieszni. W ogóle cudują z tymi rachunkami, bo każdy ma swoją emeryturę i każdy kominuje by płacić z kasy tego drugiego......ot ich mentalność. My z mężem mamy wspólne konto i płacimy ze wspólnych pieniędzy. Nie liczę i nie marudzę gdy mąż chce kupić LCD czy kino domowe. Śmieję się że chce kolejnej zabawki ale nie wnikam. Mąż z kolei nie marudzi jak kupuję 25 balsam do ciała.

pieczarek-wychodzi na to,ze "normalni "sa tylko Polacy,poniewaz nigdzie indziej nie placa...?

Kto powiedział że za granicą jest inaczej ? No moze w USA amerykanki udają takie niezależne. Tam w dobrym tobnie jest zaproponowanie dołożenie się do rachunku (ze strony kobiety) i oczywiście w dobrym tonie ze strony faceta nie przyjęcie takiej oferty.

a MY ZWYKLE Z MOIM MEZCZYZNA DZIELIMY SIE WYDATKAMI, WIADOMIO CZASMI ZAPLACI ZA MNIE ALE TO NIE REGULA. WKONCU TAK BARDZO CHCIALYSMY ROWNOUPRAWNIENIA A JAK PRZYCHODZI DO PLACENIA TO JUZ CO NIE MA ??:P MY OBOJE PRACUJEMY ZARABIAMY POROWNYWALNIE A OBOJE MAMY SWOJE POTRZEBY WIEC NIE CHCIALABYM ZEBY MOJ FACET OGRANICZAL SWOJE WYDTAKI PO TO ABY ZAWSZE MOGL PLACIC ZA MNIE SKORO SAMA MOGE A PRZYZNAM ZE NIE JESTEM TANIA W UTRZYMANIU. OD CZASU DO CZASU MOZNA ALE ZAWSZE TO PRZESADA:P

oczywiscie ze tak-mi tez jest zal jak okradna mojego kumpla.Jak mnie okradna-jestem wkurwiony...

O co tak naprawdę chodzi o to że kobieta ma być niezalezna czy o to że facet woli wydawać kasę tylko na siebie ?

Płaci chyba ten kto zaprasza.

oczywiscie ze tak-przestan snuc basnie,ok?Powtarzam-tylko w Polsce chlopcy placa za dziewczyny...

okradną ? jak Twój kumpel jest z dziewczyną, która naraża go na przesadne koszty to chyba jego wybór ?! Jesli jest z nią to z pewnoscią z jakiegoś powodu. Albo ją lubi, albo na co liczy albo płaci bo myśli że nie wypada nie płacić by nie wyjść na dusigrosza przed kumplami. Przecież tak własnie faceci robią, lubią popisywać się i kupować drogie drinki by imponować innym. Dla kogo to robią dla panny X czy raczej własnego wizerunku ?

watcher, nie smuję baśni bo spędziąłm w USA ponad rok

po prostu uwazam, ze nie powinien wydawac na mnie kase o co ci chodzi pieczarek?uwazam, ze stac mnie na to by sama sobie kupic piwo czy sok czy cos innego.to nie jest tak, ze ja mu bede zalowac kasy zeby mu cos kupic, prezent czy cos. chodzi o to, ze sa dziewczyny ktore gdzie by nie wyszly z factem lica, ze to on zaplaci a ja tak nie chce, teraz rozumiesz? bo chyba z wczesniejszych postow myslalas, ze ja zydze kasy a kogos. po prostu nie chche innych wykorzystywac i tyle.

o sprawiedliwosc.Koszty ponosimy wspolnie.O to chodzi.Zgodzil bys sie placic wciaz za piwo twojego kumpla?Bo mysle ze nie.To dlaczego mam sie godzic na ciagle placenie za dziewczyne?...

Co innego piwo i frytki, a co innego kino lub impreza. Facet by zbankrutował gdyby za każdym razem płacił za dziewczynę. Gdybym sypiała z takim gościem, to miałabym wrażenie, że właśnie mu płacę.:(

jestem za tym by kazdy płacił za siebie , bygodne i bezproblemowe ;)

Ale macie wydumane problemy. Chcesz to płacisz za siebie, nie chcesz nie płacisz. To tylko Twoja sprawa czy czujesz sie zależna jeśli ktoś płaci za Ciebie czy nie.To samo z facetem, to też jego odczucie czy płaci bo tego chce czy płaci bo jest do tego zmuszony. Jesli chcesz to kupujesz komuś drogi prezent i nie przeliczasz tego w kategoriach ile wydajesz, lecz wiesz, ze akurat o tym marzył i to go ucieszy.

OK-lepiej chyba jak placicie raz on,raz ona.

o ludzie, nie chcecie płacić to nie płaćcie i już, inni chcą płacić i jest to ich wybór. o co tu się kłócić???:)

Największy problem jak widać maja faceci, którzy oburzają się że mają płacic za swoją pannę ;-)

moj chlopak mimo tego ze jest w wojsku i ma gówniany zołd to zawsze za mnie płaci i nie pozwoli abym na cokolwiek dawała kase jak jestesmy gdzies razem...

ja na poczatku znajomosci pozwalałam za siebie płacić.. bo to on mnie przeciez "wyciągał" i zapraszał w rózne miejsca.. ja sie ucze, nie pracuje, wiec to takie raczej oczywiste ze kasy nie mam. a on pracuje i ma.., oczywiscie nie jest tak ze wszystko mi kupuje itp.. no ale jezeli chodzi o kwestie płacenia jest bardzo upary. ostatnio chciał oddawac mi pieniadze bo z mojej paczki fajek wypalił chyba ze 3 sztuki :P

tak, dokładnie:)

chodzi o to,ze chlopak czuje sie dosc niezrecznie w sytuacji gdy dochodzi do placenia.Niegrzecznie chyba byloby powiedziec do dziewczyny:wyciagaj kase.Dlatego ona sama powinna stanowczo sprawe postawic.Najlepiej ustalic od razu ze placimy naprzemian.Wtedy nie ma wykorzystywania. Wyobrazcie sobie te sytuacje wtedy gdy sie jest np.studentem.Trudno wciaz za kogos placic.Was dziewczyny to jednak malo obchodzi.Nie chce tu wyjsc na jakiegos sknere,ale gadamy szczerze.Tak to jest...

partnerstwo, to partnerstwo, powinno sie placic razem, nie mowie kazdy za siebie, ale raz dziewczyna, innym razem facet. Jak widze, ze spotykam sie ktorys raz z dziewczyna, a ona nawet nie zapropunuje, ze zaplaci chociaz za siebie, to juz wiecej sie z nia nie spotykam, bo wiem, ze jest nastawiona tylko na branie.

--> a czy to ważne { Co ma piernik do wiatraka ? } Wielokrotnie juz wyjaśniałem. Ale mam dobry humor i mogę to zrobić jeszcze raz. :o

Gdy dziewczyna nie pracuje-to zupelnie co innego.Wtedy chyba nikt nie ma watpliwosci...

daje słowo dobre ;)

Jak wiem że ktoś nie ma kasy to oczywiste że nie chcę żeby mi kupował Bog wie co tylko pół wieczora w knajpie siedzę o jednym piwku czy soczku....nie ciągnę wtedy faceta do chińskiej restauracji

Gdy dziewczyna nie pracuje, to jeszcze pytanie dlaczego? Jesli akurat szuka pracy, to sprawa jasna, ale jesli nie szuka, to wtedy dziekuje za taki zwiazek. Teraz jest tak, ze mozna i pracowac i studiowac, zaden problem.

jeśli jest się już w związku to sprawę można swobodnie obgadać i ustalić jak to będzie z płaceniem. jesli natomiast facet zaprasza dziewczynę np.pierwszy raz na randkę to lepiej,żeby był przygotowany na płacenie za dwie osoby bo: 1. dziewczyna może pomyśleć,że z niego straszna sknera 2. dziewczyna może być nieprzygotowana tzn. nie mieć kasy i będzie lipa 3. bo zazwyczaj jest tak,że płaci ten kto zaprasza Pamiętać trzeba,że nie zawsze wiemy do końca z kim się umawiamy