nabijaczki ze starego topiku-teraz tutaj

no telefon calkiem ok, bateria nawet niezle trzyma, wifi ma aaa i moge muze nagrywac z radia wiec jest cool :) ja nie wiem czy po zdjeciach bedzie widac czy ja schudlam hehe no ale poszukam moze sobie zrobie jakies nowe to Wam posle ;) jeszcze tylko troszke i tez przestaje bo cycki znikna :D Izunia szalancze :) jeszcze jeden zwirz bedzie w domu :D na fb mnie nie ma wiec sobie nie poogladam, moze tak na maila pare? ;)

loooo lato w pelni,laski pochudly i jest git a kosci to faktycznie [poczulam pestki jak iusiadla mi na kolana....myslalam ze udo mi nimi przebije :P

heja! dopadla mnie alergia, zaczynam jak astmatyk kaszlec :( no nic, trzeba bedzie sie z lekami i pania doktor przeprosic (tak niesympatyczna odkad chodze do niej do przychodni ze mam ochote szukac innego lekarza - sama zrezygnowala z prywatnej praktyki :( ) a z ajfonow korzystam od dwoch lat albo i dluzej, chyba juz sie tak przyzwyczailam ze do starej dobrej nokii juz bym nie wrocila i ta gra moja ulubiona jest na iphone wlasnie napisana :)

jak dobrze ze dzis sobota :p mielismy w planach zaczac sypialnie robic ale oczywisie z planow chooj,bo stary musila jechac cos innego robic u naszego proprietera,zawsze tak bladz, moze w niedziele ruszymy,chcemy juz cos robic jak mala przyjedzie 28/08 z moja siostra a i dzis jedziemy oglada kanape-lozko (taka rogowa) do sypialni

a Wam co,strajk???

z mojej strony zaden strajk,byłam "wyjechana" na wystawy do Legnicy Izzy na dwóch wystawach tzn psów myśliwskich,a potem krajowej wziela rasę,do tego na grupie zajęła drugie miejsce,wróciliśmy z 3 pucharami Almę wystawiałam tylko w sobotę,ma złoto i kolejny wniosek CWC Dea ja już miałam fretkę :) po Spiku została mi masa rzeczy,nie wyrzucałam bo być może kiedyś jakiś freciszon się pojawi...... i teraz adoptujemy frecią dziewczynkę,nowa wielka klatka już złożona i czeka,z hamaczkiem rzecz jasna :D

:) zaden strajk zarobiona jestem a po robocie to juz mi sie nic nie chce.. Izunia gratuluje Wam :) frecia juz w domu? moze jakies foto? :)

wszystkim :) no to teraz w domu tyle ogonów ile ludziów ;) bylismy wczoraj w Warszawie po dziewczynkę na rondzie wjechała nam w drzwi micra,gościu upierał się ,że to nasza wina,wezwaliśmy policję....po zaledwie 1,5 godziny przyjechali facet dostał mandat 450 zł,6 punktów,no i oczywiście jego wina jakby był mądry to od razu podpisał by oświadczenie,zaoszczędziłby wszystkim czasu,a sobie forsy i punktów do domu dotarliśmy o.......0.30 czarne na razie z fretką przez klatkę,Almę bardzo dziwi to coś żywe (Izzy wychowywała się z fretką) mała ma na imie Magna,ale my ja przechrzcimy na Lilou (pamietacie "Piąty element" i istotę doskonałą ;) ) zdjęcia będą....ale ja wasze adresy straciłam z kontaktów,mam tylko do Pestki,Euforki i Pudełka

eee ja to jestem tego zdania ze latem sa wazniejsze rzeczy do robienia niz siedzenie przed komputerem i skoro tu nikogo nie ma to znaczy ze nik sie tego lata nie nudzi :) Izunia twoje damy napewno szybko zaakceptuja fretke,kilka dni temu wlasnie widzialam jak pewien chlopak prowadzal po parku fretke na szelkach ze smycza....slodkie stworzenie moja corka dzis wraca z obozu do domu mieli wczoraj wracac a wracaja dzis....dziwne bedzie dopiero wieczorem wiec mam troche czasu zeby przygotowac jej ulubione jedzonko no i oczywiscie kilka dobrych dni z glowy....bedzie opowiadac i opowiadac :P

Martoszka slodkie slodkie ale gryzace hahahaa , ja tez chcialam miec , ale po konsultacji z Izunia zrezygnowalam :D Izunia no i gratki :D i chce foto :D

Dea zglos sie na fb :D jak masz ktoras z dziewczyn to i mnie znajdziesz napewno hehehe

żyję jeszcze :) rzucam okiem na ostatnią stronkę właśnie Pepunia witaj z powrotem :) super że wyjazd się udał :) widzę że muszę "poszpiegować" na fb bo kcem zobaczyć nową Pepunię ! Dea ciche dni minęły ? daj znać po badaniach co i jak a co do diety to miałam się wziąść żeby jakieś 5 kilo zrzucić ale po ostatnim tygodniu pracy i kawałku tego zostało mi 2 do pozbycia się - kilogramy w dół ok ale niedługo cała nasza sekcja wyląduje jeszcze w zakładzie dla mentalnie chorych :P crazy week :D Euforka telefon fajny - koleżanka właśnie niedawno sobie sprawiła i pobawiłam się nim bo musiałam jej pokazać co i gdzie (czasami jest veeeerrrrryyyyy blonde hehe) ja muszę jeszcze poczekać miesiąc i będę miała nowy w ramach upgrade - upatrzyłam sobie sony ericssona xperia 10 (ewentualnie xperia 10 mini pro) Martoszka super że córa spędziła miłe chwile na obozie - najważniejsze żeby dobrze się bawić :) Izunia gratulejszyn kolejnych pucharów ! i czekam na fotki fretki (zaraz zaktualizuję Twoją skrzynkę kontaktową o mój namiar :) ) ja nie strajkuję - po robocie mało czasu i chęci ślepienia znów w monitor poza tym mam gości a do tego jeszcze problem doszedł bośmy spędzili sobotę od godziny 7:30 wieczorem (mój mąż) i całą niedzielę (ja od 6:30 rano) w szpitalu siostrzeniec złamał sobie rękę w nadgarstku (pośliznął się niefortunnie na piasku w parku i uderzył o zjeżdżalnię), siorka nie gada po angielsku a młody wymagał operacji bo nie dało się nastawić jednej kości (mięsień blokował więc musieli go odsunąć i nastawić i jeszcze jakieś dwa druty mu założyli , pod pełną narkozą) a no i zostali jeszcze do poniedziałku do południa bo było już za późno w niedzielę zanim się wybudził a musieli go jeszcze poobserwować masakrejszyn normalnie :( przesądna nie jestem ale w ten piątek wszyscy mają zakaz poruszania się jakkolwiek :P :D najlepiej niech z łóżek nawet nie wychodzą :P buziole Wam zostawiam bo nie wiem kiedy znów zajrzę

wszystkim :) Eternity nie zazdroszczę przeżyć z siostrzeńcem,w sumie taka pierdoła - poślizgnąć się na piasku,a takie komplikacje masz rację - niech siedzą w domu ;) ja niby też nie jestem przesądna,ale moje psy np nigdy nie bedą miec czerwonej obroży ani smyczy...ja mam czarne zawsze,wiadomo czarnym w czerwonych ładnie ale jest jedno ale .....WSZYSTKIE moje psy na coś zachorowały,a to rak watroby,a to kardiomiopatia....dlatego każdy inny kolor tylko nie czerwony! Spike miał klatkę z czerwoną kuwetą i czerwony hamak....zachorował na guza nadnercza,dlatego freci dziewczynka ma wszystko błękitne ;) to prawda,fretki jak sa młode potrafią nieźle ugryźć,jak się Spike pojawił to przez pewien czas wszyscy wyglądaliśmy jakbyśmy ze stadem wampirów walczyli hihihihihi potem podrósł,oswoił się i nigdy nie ugryzł Lilou ma rok,wcale nie gryzie,wręcz przeciwnie - liże po rękach i stopach (jak jej się uda) jak zrobię jakies fajne fotki to podeślę moje czarne na razie ignorują fetkę

he he, Izunia, moja Ola ma tez rok ale gryzie ile wlezie :D:D:D:D jak sie dowie ze ja do fretki porownywalam to pewnie az do krwi tym razem mnie dziobnie ;) Pestka, a ja ci jeszcze nie mam na fb? hmmm myslalam ze tak ... eternity, experia swietny telefon! tez chcialam ale mi nie chcieli dac za free :p no to nie, poczekam jeszcze troszke i jeszcze lepszy model sobie w przyszlym roku sprawie :p a ja te badania mam jutro, ale moja mama mnie uspokoila po u nas to ponoc dziedziczne i od kregoslupa ... ale lepiej zawsze sie dac obmacac, nie? :D:D:D eternity, holender, ale pech ten twoj siostrzeniec! A ja myslalam ze czerwone wlasnie ma odganiac zlo ... nie? no dobra, zmykam do pracy

daję znak życia ;) nio ja też myślałam że czerwone to ma odpychać nieszczęścia i uroki itp Dea obmacana ? wszystko w porządku ? jak coś to na maila mi naskrob bo tam zaglądam częściej (czasem tylko na maila mi czas wystarczy) my jutro z młodym na kontrolę do szpitala jadziem - zobaczymy co powiedzą i muszę się dowiedzieć czy on może z tym gipsem normalnie lecieć - 30go wracają a do tego czasu jeszcze nie będzie miał go ściągniętego a już mnie "postraszyli" że czasami ze względów medycznych mogą być przeciwwskazania albo na lotnisku mogą się dopultać że młody coś szmugluje :P wiecie , kokę może przecież tam mieć albo cukierki :P spadam zaś na trochę do następnego

eternity toz maja rentgena na lotnisku jak beda chcieli sprawdzic czy koksu nie przemyca :p ale lalo u nas od niedzieli,dzis w nocy tez,na razie slonce moze bedzie slonecznie a ja dzis w domu leniuchuje,zaczelismy sypialnie robic,wczoraj maznela kaloryfer i okno umylam bo chyba z 3 lata nie widzialo wody ;-)

obmacana i nic go nie zamartwilo, wiec sie czuje jak ryba :) wroce pozniej bo mam spotkanie z szefem za minute ..... :o

looooo dzizyysss eternity ale sie narobilooo ... mam nadzieje , ze szybko sie zagoi pogoi i zdejma mu gips ... heh bedzie mial pamiatke z wizyty u was ;) ja malo zagladam , bo ni mam humora ... mam ciezkie dni .. tygodnie??? hehehehee mozna to tak nazwac ..

ahoj wieczorową porą ;) Dea to dobrze że wsio dobrze :) Pestka uszy do góry ! Ciastek nie zapomnij się sypialnią pochwalić ! a młody no ma pamiątkę ale jak to chłop to dumny że jakieś blizny ma , nie ? haha (swoją drogą to nawet sporo go ciachnęli - dziś widziałam trochę bo mu musieli gips ściągnąć żeby sprawdzić czy się cięcie zagoiło ) jeszcze się upewniał czy z tym gipsem do Pl zajedzie coby wszyscy widzieli :D bo taki ładny niebieski ma ;) i lżejszy przynajmniej teraz i zgrabniejszy zajedzie , zajedzie .. i w Pl trzeba będzie mu tego druta co kość przytrzymuje na miejscu wyciągnąć bo tutaj jeszcze będzie za wcześnie przed wyjazdem a co do lotów to właśnie lekarz mnie oświecił dziś - w zależności od rodzaju złamania i przeważnie dotyczy się to złamań nogi , może lekarz zabronić latania z gipsem ze względu na ciśnienie podczas lotu jeśli chodzi zaś o szmuglowanie ;) no bramki niby mają ale nie zawadzi zadzwonić do obsługi lotu i zapytać tak na wszelki wypadeczek - lepiej dmuchać na zimne niż zdążyć się odprawić i ma się okazać że jednak się nie da ufffffffffff mam dosyć szpitali na jakieś 50 lat przynajmniej :o niby taka głupota z tą kontrolą dziś ale kilka godzin trzeba było wyślęczeć tam dobrze że od ręki dziś lekarz napisał list i dali nam zdjęcia rentgenowskie na cd dla lekarza w Pl i nie trzeba zaś po to gratis latać spadam spać spokojnej nocy lasencje

uuuuuuuuuu eternity zanim ja sie sypialnia pochwale to troche uplynie hehehehe,trzeba sie odkuc po wakacjach zeby zrobic na tip-top,lozka nie mamy jeszcze sufit i jedna sciana na braz pomalowana,a kurwa reszta (barwnik nie wyszedl) zamiast pomaranczy wzial sie zrobil blado rozowy i polowa baniaka farby poszla w pizdu,wiec nastapila zmiana koncepcji i reszta scian bedzie zolta a na jednej scianie gdzie mam wbudowana szafe-front szafy bedzie na pomarancz-kupie juz gotowy zmieszany,zanim mala przyjedzie mam nadzieje ze bedzie pomalowana a potem bedziemy szukac lozka-chce kanape skladana nie chce sypialnianego lozka ;-),no ale to z czasem uwaga uwaga prawie 2kg mniej mam, jeszcze 2 i przekrocze prog 7...;-) i jeszcze 6 kg i bedzie git

macham wszystkim ze żyję :) i.....biegnę się pakować!! dziś byłam na ślubie córki naszego kolegi charciarza ja przyjechałam z afganami,a moja koleżanka z wilczarzami...para młoda miała fajne charcie foty :D a o 15 jedziemy do Swornych,w niedzielę mistrzostwa,obie moje panny startują,są dwa afgany niemieckie w stawce znowu będziemy jak te Rumuny zapchani,bo musze zabrać 3 ogony (a więc i klatkę też) fotki fretki podeślę z jakimiś fajnymi z coursingu (mam nadzieję,że takowe będą ;) ) na razie dziewczyny!

hejka Izunia musiało to świetnie wyglądać! ja mam tak stare prawo jazdy na małżeństwo że i zdjęcia cholernie statndardowe :P chcociaz jak na tamte lata były calkiem ok :D miałam coś napisać ale nie pamiętam co generalnie humor mam do dupy zaczęłam brać inne tabsy i non stop mam pms'a :( już sama tym jestem zmęczona ale i zapanować nad tym nie mogę :( ale nie mogę też odstawić bo jadę na urlop (i wszystko jasne :P ) pozdrowionka dla wsiech

pudelko Tobie dobrze non stop urlop i urlop,wez mnie ze soba jako bagaz podreczny ;) a my co by w niedziele sie nie nudzic pomalowalismy dalsze sciany w sypialni na zolto,(jedna jest brazowa-dwie zolte) a na jednej beda pomaranczowe drzwi od szafy,jutro listwy pierdolne na braz,lozko kupilismy do sypialni odbieramy w piatek a moze wczesniej-jest na metalowym stelarzu-ciekawe czy bedzie wygodne mozna z niego zrobic kanape tez milej niedzieli

hej hej my wlasnie wrocilismy z gosci,odwiedzilam swoja dobra kolezanke,ktora wyszla za maz,przeprowadzila sie na wies do meza i teraz placze...jak to ona mowi:"wpierdolila sie w krowy" ciastek cholero jedna a ty nie masz szacunku do niedzieli?kiedy nie czytam to ty w niedziele remontujesz...zamiast odpoczywac ;) w sumie pisze tak bo my malujemy dom od zewnatrz,dzis jest wlasnie super pogona,nie pada i robota by szla,ale coz jak niedziela swieta i nie mozna :(

Martoszka ty ze mnie jakiejs poganki nie rob, po prostu ostatnio R pracuje prawie 7/7 nie dosc ze w pracy to jescze dodatkowo MUSIAL zrobic fuche bo mu jeczeli nad uchem i dlatego robimy akurat w niedziele bo po prostu brak czasu w tygodniu,a czlek chce w koncu mieszkac po ludzku ;) a niedziele swietuje wlasnie teraz :p,chociaz nieeeeeeeeeeee kuzwa w kosciole nie bylam

hahaha ciastek toz przecie sie domyslam czemu w niedziele remontujecie :) a w kosciele i ja dzis nie byla ;)

czesc

czy mi się wydaje czy znów były jakieś porządki na kafe? albo mi coś szwankuje znowu... ciastek, właź do walizki, ale nie teraz tylko w środę skoro świt, bo inaczej mi sie pognieciesz. ja wiem że mi się w dupie poprzewracało, ale jakoś mnie nie cieszy ten wyjazd nie lubie jezdzic bez meza :O a tak w ogole to mnie nic nie cieszy koszmar jakis to na pewno przez ten islandzki wulkan

Pudelko, to ty bez meza na urlop sie wybierasz? no to czemu tych wstretnych tabsow nie przerwiesz? :p ;) Ciastek, no ja tez nie swiecaca niedzieli, wczoraj pranie wywiesilam w ogrodzie :) i na mszy tez nie bylom .... a teraz wlasnie skonczylam butelke coli zero i mi sie beka .... i z tym fascynujacym akcentem, zycze wam udanego poniedzialku

macham, ze zyje lada dzien znajde wiecej czasu obiecuje