czasem czuc od niego potem

sluchajcie..poznalam swietnego faceta...zmamy sie krotko. na poczatku jak na poczatku, obserwuje sie , analizuje, zastanawia. Z czlwoiekim swietnie sie rozmawia, ma fajne podejscie do zycia, jest wart uwagii. Jest tylko maly problem:/ nawet nie taki maly. Gdy on sie spoci to czuc od niego potem :/ Nie wiem co robic, czy wypada z nim o tym pogadac, czy powinna jak najszybciej skonczyc ta znajomosc? Jezeli pogadac to w jaki sposob, przeciez to nietakt:/ poradzcie cos

to chyba jest normalne

czuć potem a co potem?????????:D

no potem nic skoro czuc ...odechciewa mi sie przytulanek.....

albo jestes jeszcze baaardzo młodziutka albo baardzo pusta !!!!! jak mozna wartosciowego człowieka skreslic z powodu tego ze sie poci?????????????????????? wystarczy z nim o tym delikatnie porozmawiac. A jak np. pójdziecie do mc donaldsa i on bedzie jadl hamburgera i pobrudzi sie keczupem to z nim zerwiesz???? phi obys nigdy nie poznala faceta ktory bedzie pieknie pachnial, a bedzie cie lał i wyzywal jak ostatnia szmate

Powiedz prawde, bo na dłuzszą metę tego nie wytrzymasz. Jak gość jest spoko, będzie dobrze :) Pozdro

...jak sie spoci to czuc od niego potem..a co ma czuc kałem czy moczem głupia pindo

jak sie obrudzi ketchupem to sie obrudzi..trudno... nie widzicie roznicy? ja nie mowie ze sie nie moze czlowiekowi zdarzyc smierdziec.....ale jak sie kolejny raz to zdarza..a jest to dla mnie problemem.....to pojawia sie dylemat. z jednej strony znamy sie krotko..i dlatego nie wiem czy nalezy mowic...a z drugiej strony..to prawda..powinien zrozumiec.... kto powiedzial ze go chce olac...zastanawiam sie tylko nad granicami tolerancji i nad moim prawem do wymagania zmian

aaa i jeszcze male sprostowanie..mi nie przeszkadza ze sie poci!!!!! pot jest sprawa ludzka i normalna....mi przeszkadza to ze pot czasem zaczyna przybierac nieprzyjemna won..jak zbyt dlugo utrzymuje sie na skorze..i mozna temu przeciwdzialac..jak sie chce

powiedz mu o tym - delikatnie bo ja rozumiem ze moze ci przeszkadzac to - moj chlopak jak cos mi nie pasuje to mu mowie o tym , czasem w zartach , czasem na powaznie - ale mowie mu o tym!

Przełam ból..........zliż z niego pot!!!!!!! Reszta pójdzie jak po maśle:)

A autorka topiku to pewnie poci się olejkiem różanym :P

tylko ze on nie jest jeszcze moim chlopakiem..... to jest tak ze poznaje sie czlwoieka i sie zastanawia czy mozna w nim wszystko zaakceptowac.....ja w tym nie umiem tego...i poki co tylko tego.....i w gruncie rzeczy to malo neiakceptowalnych rzeczy..dlatego wolalabym zeby bylo inaczej.... ja nie wymagam zeby zaczal sie inaczej ubierac, zmienil prace czy kupil inny samochod..nie ingeruje w jego wybory....ale to mi przeszkadza..i to nie zawzse bo nie zawsze ma miejsce......ale nie byl to pojedynczy przypadek..dlatego poruszylam ten watek... czy mam prawo domagac sie zmiany?

ja sie poce normalnie..do tego sie myje i mam mocny deodorant...chodzi o smrod rozkladajacego sie potu!!!

"hmmm... gdy sie spoci to czuc potem" a kiedy ma być czuc- przedtem??? wiesz... to faktycznie niepokojące bo on mojego faceta jak sie spoci to czuć lawendą to zależy tez od dnia tygodnia, bo np. we wtorki czuć eukaliptusem a w czwartki konwalią hmmm...ZERWIJ Z NIM!!!

tak... mapachneic malinami z bita smietanka i czekolada

to nie to forum tematyczne, kuchnia i gotowanie (patrz niżej)

to nie to forum tematyczne, kuchnia i gotowanie (patrz niżej)

jak widzisz ...przy tych skokach tematow..mozna tylko rozmawiac OGOLNIE

Booooosh, wychodzi na to, że dla was to normalka, że skoro się pocimy, to czuć. Nie, to nie jest normalka. Pocić się można, ale jak ktoś się myje, zmyenia ubrania i używa dobrych dezodorantów/antyperspirantów, to nie śmierdzi, a chyba to chodzi autorce. To jest kwestia higieny osobistej. I wiesz co, boję się że rozmowa nie pomoże. Bo facet skoro tego nie czuje, ma problemy z higieną. Były tu topiki żon, które puszczają pawia podczas seksu, bo mąż nie uznaje WYCIERANIA TYŁKA po kupie. No więc zastanów się, czy chcesz podzielić ich los.

dobry facet to skarb,pogadaj z nim o tym staraj sie byc delikatna i nie urazic go:)

a powiem wam ja znalam dwoch facetow co naprawde czuc bylo potem i to jest nieprzyjemne. tu wlasnie chodzi o higiene osobista. Jeden to wracal z treningu i nie przebieral koszulki:O A drugi to nie wiem czemu ale jak kiedys siedzialysmy sobie z kolezanka na katce to on czesto przychodzil cos tam do mnie zagadywal ale tez bardzo bylo czuc potem, a wiecie zwlaszcza jak pomieszczenie zamkniete. Powiem ci ze bardzo niezreczna sytuacja:O nie wiem co bym zrobila gdybym sie tak blizej zaczela spotykac z takim chlopakiem.

Oj niektózry tu chyba nie spotkali sie z osobą której pot ma wyjątkowo uciązliwą woń..:( Znam 2 takie osoby i wykorkować można... Do autorki topiku-kup mu dobry antyperspirant i wymysl okazje lub powiedz ze dostałas przy okazji czegostam i nie masz komu ofiarowac

trzymajcie mnie ludzie!!! na tej kafe czasami mozna przeczytac takie rewelacje ze normalnie w glowie sie kreci :] czy to jest dziwne ze facet jak sie spoci to musi czuc od niego potem????????? ty tez jak sie spocisz to zapewniam cie ze tez czuc!!! nie jestes inna nie martw sie :] jejciu kobieto zastanow sie czy to rzeczywiscie jest jakis powazny problem?? jesli tak to cale zycie bedziesz sama, bo kazdy potem niestety czasem smierdzi :] haha

trzymajcie mnie ludzie!!! na tej kafe czasami mozna przeczytac takie rewelacje ze normalnie w glowie sie kreci :] czy to jest dziwne ze facet jak sie spoci to czuc od niego potem????????? ty tez jak sie spocisz to zapewniam cie ze tez czuc!!! nie jestes inna nie martw sie :] jejciu kobieto zastanow sie czy to rzeczywiscie jest jakis powazny problem?? jesli tak to cale zycie bedziesz sama, bo kazdy potem niestety czasem smierdzi :] haha

nie no nie najezdzajcie tak na autorke, wiadomo ze czloiek sie poci ale sa rozne srodni zeby niwelowac taki zapach i powinno sie ich uzywac. stan w autobusie za osoba od ktorej czuc pot, od razu sie odsuwasz prawda?

ten pomysl z antyperspirantem jest swietny:)